Problem z kuwetą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 01, 2018 10:59 Problem z kuwetą

Od Tygodnia mam u siebie kociaka. Na początku wszystko było w porządku,załatwiał wszystkie swoje potrzeby w kuwecie, jednak od 4 dni co noc sika na łóżko. Przez dzień normalnie korzysta z kuwety, A w nocy na łóżko. Czym to może być spowodowane ? Pomóżcie, nie mam kompletnie pomysłu. Dodam, że byłam z nim u eterynatrza i wszystko jest w porządku.

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 01, 2018 13:01 Re: Problem z kuwetą

A ile Twoj kociak ma tygodni?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 01, 2018 14:11 Re: Problem z kuwetą

dopiero 7, niestety nie mógł dłużej zostać przy matce :(

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 01, 2018 15:34 Re: Problem z kuwetą

Czemu? Co się stało?
Wiesz, taki mały kotek to jak ludzki berbeć, raz zdąży do kuwety, raz nie. W nocy pewnie śpi z Tobą w łóżku i zdarzają mu się 'wypadki'.
Ważne, że mimo wszystko używa kuwety, a Ty powinnaś go nagradzać za każdym razem jak z niej skorzysta; jak podrośnie to mu wejdzie w nawyk zalatwianie sie w miejscu do tego przeznaczonym.
Tylko pod żadnym pozorem go nie karz jak Ci narobi na lóżku, bo i tak nie zrozumie za co oberwal, a zacznie się Ciebie bać.

PS: kociatko ma już jakieś imię?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 01, 2018 16:49 Re: Problem z kuwetą

wcześniejsza właścicielka miała dużo zwierząt i małe dziecko w domu,nie mogła dłużej trzymać kociaków. Konkretnego powodu nie usłyszałam. Na szczęście nie przejął się zmianą otoczenia, wydaje mi się że jeszcze tego samego dnia się przyzwyczaił.
Może faktycznie masz rację, chociaż z drugiej strony mam wrażenie jakby czasem robił to złośliwie, zanoszę go do kuwety, on wychodzi po czym wraca do łóżka i tam właśnie sika :/

Tak, Klakier ;)

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt cze 01, 2018 17:52 Re: Problem z kuwetą

Ja mam dla brzdąców kuwetke przy samym łóżku, bo wszystkie cztery gady śpią ze mną, młodsze od twojego tylko o około 2 tyg.
Jedną zasadę zauważyłam u wszystkich-jak tylko otwierają oczka od razu chce im się siusiu, wystarczy pare razy przypilnować i wsadzić do kuwetki przy łóżku jak tylko się obudzi, żeby kiciek skojarzył, że jest ona zaraz obok i nie na łóżku jest miejsce na siuchy.
Rano odstawiam ją troszkę dalej ale zasada jest taka, żeby kuwetek było jak najwiecej minimum po jednej w każdym pomieszczeniu, ja mam dość duży dom więc są po dwie, bo maluchy mają to do siebie że czasem nie zdążają, jak to dzieci albo zajęte zabawą albo "zapomni" że chce mu się siuu :mrgreen:
Kociak powinien z tego wyrosnąć.

Czy masz może w domu jeszcze jednego kota, albo masz możliwość wziąć dwa? Twoje kocie jest stanowczo za młode co najmniej o 5-6 tygodni, niestety z kociakami jest tak, że człowiek nie jest w stanie go "wychować", nie tak jak z psem. Wcześnie odłączony od matki i rodzeństwa będzie nie zsocjalizowany, a co za tym idzie np, będzie gryzł i drapał w trakcie zabawy bo nie zdąży się nauczyć, że nie wolno bo boli, może mieć chorobe sierocą-np ssać kocyki itp, być bardzo podatny na stres a to równa się narażony na choroby odstresowe.
Wystarczyłoby żebyś miała drugiego w podobnym wieku, to zsocjalizują się wzajemnie. Wiem, że to nie łatwa decyzja, ale naprawdę warto, szczególnie w takiej sytuacji, poza tym dwa lepiej się "chowają", zajmują się sobą, zabawiają, przytulają, do tego tak młody wiek to praktycznie 100% szansa na to że koty się zgodzą, adaptacja jest błyskawiczna bo maluchy są chętne do poznawania się.

Tak w ogóle to wet wykonał badanie moczu, krwi żeby stwierdzić że kicia jest zdrowa? Czy to kolejny bałwan co "na oko" diagnozą sypie-w sensie że obejrzy, obmaca i już "wie". Jeśli jest taki, to lepiej znajdź innego, osobiście mam alergie na takich "wróżbitów". Nie raz tu na forum były dramatyczne wątki-bo wet kota obmacał obejrzał i stwierdził że jest ok, a toczyła się poważna choroba, nie raz było już za późno na wyleczenie jak autor wątku zarządał u wet badań.
Wiem, że twoje maleństwo powinno być narazie zdrowe jak koń, ale lepiej sobie od razu poszukać weta, który ma serce do kotów (nie tylko psów) zna się na kotach i nie wróży z fusów a diagnozy ogłasza na podstawie badań.
Możesz u nas na forum w dziale "weci polecani" znaleźć jakiegoś w swojej okolicy, są tam opisy weterynarzy z naszych doświadczeń, opinie wystawiane są przez nas na zasadzie jak wet przyłoży się do leczenia itp

Jak możesz to wrzuć nam fotke maluszka, lubimy oglądać kociaczki :D
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob cze 02, 2018 0:29 Re: Problem z kuwetą

Kot nie sika na łóżko złośliwie. Ma ku temu konkretny powód: może coś mu dolega (wypadałoby zrobić przede wszystkim badanie moczu, poza tym może i krwi - morfologia i biochemia), może chce oznaczyć łóżko, może żwirek mu nie pasuje. Przyczyn jest pewnie jeszcze sporo.
Czy kociak był odrobaczany?
Czym jest karmiony?
Zdrowo się wypróżnia?

Popieram pomysł z drugim maluchem. Tym bardziej, że jeśli teraz przeczekasz zbyt długo, to kot może zacząć wyrastać na jedynaka z przymusu (nie musi się tak stać, ale jednak dość często się dzieje). Nie nauczy się kociego języka i w przyszłości może nie być możliwe dokocenie.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob cze 02, 2018 7:16 Re: Problem z kuwetą

1. Ja też popieram pomysł z drugim kotkiem. One są wtedy bardziej zainteresowane sobą i mniej rozrabiają :ok:
2. Klakier to piękne imię, też miałam kotka o tym imieniu.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Sob cze 02, 2018 10:51 Re: Problem z kuwetą

Ja mam małe mieszkanie, więc mam tylko jedną kuwete. Wydaje mi się,że spokojnie mu wystarcza. Tej nocy obserwowałam go, jak tylko się obudził od razu zamówiłam do kuwety, za pierwszym razem nie zrobił nic, za drugim było już siusiu. Sukces jest :D Pierwsza noc bez zsikanego łóżka.

Jak na razie mam tylko jednego kociaka, w tym momencie niestety nie mam możliwości zabrać drugiego. W przyszłości na pewno będzie, teraz niestety musi być sam, mam nadzieję że później nie będzie problemu żeby przyzwyczaił się do drugiego kotka.
Jeśli chodzi o weterynarza nie robił żadnych badań, w sumie też pierwszy raz byłam z nim dlatego że nie robił nic, wgl nie sikał, Na szczęście po wizycie wszystko było już w normie. Dostał jakiś zastrzyk,miał zrobioną mini lewatywe i przy okazji odrobaczenie. W ten sam dzień normalnie chodził do kuwety się wysiusiac. Dopiero po dwóch dniach zaczął nam sikac właśnie na łóżko.

Ps. Chętnie dodałbym zdjęcie,jednak nie bardzo wiem jak mam to zrobić. Nigdzie nie widzę załącznika :O Jakieś wskazówki?

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob cze 02, 2018 11:12 Re: Problem z kuwetą

Zgadzam sie z opinią ,że kotki nie robią tego zlosliwie, a rzeczywiscie coś może Twojemu dolegać. Z moją kotką było podobnie po sterylizacji ale weterynarz z Lublina doradził mi jak sobie z tym poradzić. Gdyby nie zasługa weterynarza, to musiałabym chyba kupić nowe łóżko:D

werko

 
Posty: 15
Od: Wto gru 01, 2015 15:29

Post » Sob cze 02, 2018 12:20 Re: Problem z kuwetą

Właśnie też się smiałam, że jak tak dalej pójdzie to będę musiała kupić nowy materac :D
Można wiedzieć co doradził Ci weterynarz ? Na szczęście dzisiejsza noc przebiegła bardzo dobrze, kociak załatwiał się do kuwety więc może faktycznie miał jakiś problem i już mu przeszło, albo po prostu w nocy zapomniał o tym i nie zdążył dojść do kuwety:D

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob cze 02, 2018 12:22 Re: Problem z kuwetą

Natalcia, wrzuc zdjecie np. na imageshack i wklej tu link do niego; forum nie ma opcji załacznika, żeby nie obciążać strony obrazkami.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Sob cze 02, 2018 13:11 Re: Problem z kuwetą

Jest też opcja przez strone https://naforum.zapodaj.net
Wybierz rozmiar 500×500, jak załaduje ci zdjęcie to wyświetlą się trzy ramki z kodami, skopiuj kod z ramki na samym dole/trzeciej i wklej go w poście na forum, jak wyślesz "odpowiedź" to już zamiast kodu wyświetli się zdjęcie :D

Cieszę się, że maluch siku zrobił do kuwetki, na wszelki wypadek postaraj się przypilnować go jeszcze 3-4 noce, żeby utrwalił sobie gdzie się sika po przebudzeniu.

Drygiego kociaka radzimy ci dla dobra obecnego :mrgreen: ale jeśli nie czujesz się na siłach czy to mieszkaniowych czy finansowych to przecież nie jest przymus, są też koty jedynaki i dają radę, chodzi tylko o to, że jeśli planuje się dokocenie, to najlepiej łączyć maluchy, późniejsze dokocenie jest dość trudne a czasem okazuje się być niemożliwym.

Jeszcze tak zapytam czy dajesz kociakowi mleko? On w tym wieku powinien jeszcze ssać matkę, mleko jest mu niezbędne do prawidłowego rozwinięcia się, oczywiście nie krowie i nie pseudo "dla kociąt" bo to syf, najlepiej sprawdza się kozie mleko z domieszką proszku royal convalescence, moje wszystkie są odchowywane na takiej "karmie" obecnie mam cztery brzdące od prawie urodzenia karmione mlekiem kozim z conva i mimo, że nie miały mamy i jej mleka są pięknymi grubaskami, rosną szybko i nigdy nie miały sensacji żołądkowych czy zaparć. Są mniej więcej w wieku twojego, ustaliliśmy z wetem date narodzin na 20.04 znalezione jako 3-4 dniowe okruszki.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Nie cze 03, 2018 13:09 Re: Problem z kuwetą

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Daje mu mleczko tylko niestety takie dla kociąt, wcześniejsza właścicielka mu takie zaczynała podawać i niestety nic innego nie chce pić ;/ Próbowałam mu zmieniać, ale nie tknie się tego. Już powoli zaczynam dawać mu mokrą karmę bo zaczął się domagać. Więc też już powoli zaczynamy wprowadzać coś innego niż mleko :D A tak przy okazji co może jeść taki mały kociak ? Dopiero zaczynam się obeznawać w temacie, szukałam porad na internecie, ale już wolę wszystkiego się dowiedzieć od kogoś kto faktycznie się na kociakach zna :)

Miałam właśnie wczoraj taką sytuacje, jedliśmy parówki., Klakierowi chyba strasznie pachniało, zaczął skakać, wspinać się na stół i normalnie chciał zjeść tą parówkę z talerza.. Dałam mu troszeczkę i wcinał. Tylko czy może coś takiego jeść ? W małych ilościach oczywiście. Nie chciałabym, żeby miał później jakieś problemy z żołądkiem czy właśnie zaparć.

Natalciia

Avatar użytkownika
 
Posty: 10
Od: Pon maja 28, 2018 19:04
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie cze 03, 2018 15:43 Re: Problem z kuwetą

Nie dawaj mu jeść przy kolacji, bo bedzie sie stale domagał i ładował Wam do talerza. Moj mąż tego nauczył nasze koty i teraz przy posiłkach ma horror, bo stoją nad nim jak katy, patrzą się na niego wielkimi oczami i wspinają na kolana, żeby cos dostać (ze mną już tego nie próbują, bo i tak im nie szlo :wink:). W ogole, kotom lepiej nie dawać ludzkiego jedzenia, bo ma za dużo soli i koty od niego chorują, nawet jak dostają w małych ilosciach.
Ja proponowałabym podawac kociakowi dobre puszki/saszetki (Ferniga, Mac's, Grau, Catz Finefood) i surowe mieso z tłuszczem, skórą, chrząstkami i żyłami, takie mieso drugiej kategorii, ktorego ludzie nie lubia, a dla kotow jest bardzo wartosciowe. Oglądnij sobie wątek o polecanych karmach, tam w pierwszych dwoch postach masz wymienione najlepsze kocie marki.
Zrezygnuj w ogole z karmy suchej i saszetek typu Whiskas, Gourmet i innych badziewii.
A mały rudy łobuziak jest uroczy :1luvu:
NB Nie jestem znawcą, piszę tylko co wiem o kotach :wink:.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Ewapaz, Google [Bot], Ricardowreva, Stephenrow i 192 gości