Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czitka pisze:Dzięki. Balbisia nie reaguje w ogóle. Ma przekroczony poziom T4 razy od 4 do 5-ciu razy i tak to trwa od roku. Jest prawdopodobnie lekoodporna. Od początku na Thiafeline 5mg. Naprzód na pół i dwa razy dziennie ( wyniki w miejscu), potem raz dziennie 5mg ( wynki w miejscu), bez znaczenia. Dodatkowo nie byłam w stanie systematycznie podawać rano, bo muszę do pracy, a kicia się chowała od rana za szafę i finał podawania leku. Wieczorem przynajmniej dopilnuję.
Zwiększać dawki według wetki nie ma sensu, bo wyniki i tak ani drgnęły. Teraz daję Apelkę wieczorem, jak skończymy buteleczkę zrobimy wyniki. Po drodze dwa razy usg tarczycy, coś tam gruczolakowego małego jest, ale się nie powiększa.
Spróbujemy jeszcze Metizol
mon0 pisze:Kicia dostała Apelkę raz dziennie 1,25ml. Przyjmuje z apetytem, ale stała się osowiała, apatyczna, w zasadzie nas unika, często siedzi skulona, straciła apetyt, przez ostatnie 3 dni niewiele jadła, sama już nie prosi o jedzenie, jak wcześniej, tylko wręcz trzeba jej przynieść. Jutro badanie krwi, bo lek bierze od 4 tygodni.
Jak Wasze koty reagowały na Apelkę?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 504 gości