» Wto maja 22, 2018 13:32
Re: Kot broniący swojego terenu na terenie sąsiada...
Może sąsiadka już wie, albo ktoś jej podpowie w końcu, ze sąsiedzi mogą przeciwko tobie tez wystąpić na drodze prawnej o odszkodowanie za szkody, które robi Twój kot na ich działkach, bo Ty jak właściciel odpowiadasz za kota.
kodeks cywilny
Art. 431.
§ 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
czyli
Właściciel zwierzęcia, które wyrządziło komuś szkodę musi liczyć się z tzw. odpowiedzialnością deliktową. Jest ona podstawą do zasądzenia odszkodowania na rzecz osoby poszkodowanej.
bo pewnie twój kot tez sika na ich działkach , może coś niszczy pazurami - kto wie co wartościowego mógł zniszczyć, jak go tak puszczasz luzem
może tez spowodować wypadek samochodowy, a kierowca tez może wobec ciebie wystąpić o odszkodowanie