Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
eweli77 pisze:Nie ma za co, oby kotki się przekonały, bo saszetki mega drogo wychodzą, wiem coś o tym przy 3 kotach.
Barf najtaniej i najzdrowiej, moje nie wiedziały co to mięso jak do mnie trafiły, ale przekabaciłam zarazy sorki za OT
KociaMama44 pisze:Nie podawaj absolutnie jedzenia zimnego prosto z lodówki. Zawsze trzeba je najpierw ogrzać do temp. pokojowej.
eweli77 pisze:KociaMama44 pisze:Nie podawaj absolutnie jedzenia zimnego prosto z lodówki. Zawsze trzeba je najpierw ogrzać do temp. pokojowej.
A to wiadomo, że nie takie lodowate (pewnie źle napisałam) musi się ogrzać, jak już jest ok to dodaje ciepłą wodę/rosołek.
cyathigerum pisze: Czy to możliwe, by przeszkodą było to aluminium? Czy to, że zimne, bo z lodówki?
KociaMama44 pisze:NIGDY nie podaje się jedzenia zimnego, prosto z lodówki.
Muireade pisze:KociaMama44 pisze:NIGDY nie podaje się jedzenia zimnego, prosto z lodówki.
Możesz powiedzieć czemu?
KociaMama44 pisze:Poza tym takie jedzenie jest po prostu niesmaczne. Zjedz sobie zimny obiad prosto z lodówki.
Muireade pisze:KociaMama44 pisze:Poza tym takie jedzenie jest po prostu niesmaczne. Zjedz sobie zimny obiad prosto z lodówki.
Ok, już tak nie będę robić, ale na marginesie, to ja osobiście jestem koneserem zimnego żarcia
KociaMama44 pisze:Muireade pisze:KociaMama44 pisze:Poza tym takie jedzenie jest po prostu niesmaczne. Zjedz sobie zimny obiad prosto z lodówki.
Ok, już tak nie będę robić, ale na marginesie, to ja osobiście jestem koneserem zimnego żarcia
Muireade pisze:KociaMama44 pisze:Muireade pisze:KociaMama44 pisze:Poza tym takie jedzenie jest po prostu niesmaczne. Zjedz sobie zimny obiad prosto z lodówki.
Ok, już tak nie będę robić, ale na marginesie, to ja osobiście jestem koneserem zimnego żarcia
No co?
Użytkownicy przeglądający ten dział: raksa i 309 gości