Kot z urazem kręgosłupa po wypadku - powrót do zdrowia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 06, 2018 18:41 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Obiecywali i się wycofują? czyli nie znają własnego zakresu usług?
Obdzwoń jutro inne lecznice, a także bierz pod uwagę Wrocław lub Katowice.
Jeszcze to poczytaj
viewtopic.php?t=45699
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 06, 2018 19:17 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Przeczytałam zalinkowany wątek, bardzo przykra historia Malwinki, no nie pocieszyło mnie to.
A ja poczułam, że wet mnie kantuje i moja ufność prysła. Pomyślałam, że może zadzwonię jutro do naszego schroniska, przecież oni też ratują koty po różnych dramatach, może będą mogli mi polecić jakiegoś porządnego specjalistę. Jeżeli będzie trzeba i do Wrocławia pojedziemy.
Dziękuję Wam za podpowiedzi. Kontakt z Wami tu na forum daje mi bardzo dużo siły w tych trudnych chwilach. Bo strasznie mi ciężko, gdy teraz w domu nie przybiega do mnie moja Kocina, nie wskakuje na kolana, nie mruczy, nie pomiauczy ze mną, ogromnie mi tego brakuje.

Yolca2

Avatar użytkownika
 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2018 16:31

Post » Nie maja 06, 2018 19:29 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Tu masz jeszcze ortopedię w klinice w Katowicach, można zadzwonić i zapytać o szanse kota
http://www.przychodniagierek.pl/ortopedia.html
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 06, 2018 19:42 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Dziękuję za namiar. Wszystko wezmę pod uwagę. Ale powiedzcie mi, dlaczego tak jest, że weci nie mają nic lepszego do zaoferowania tylko uśpienie i tylko straszą i w ogóle, a przecież diagnoza to nie wyrok i z wielu problemów zwierzęta wychodzą, a oni by na wszystkim krzyżyk postawili. Nie rozumiem tego.
Dziś mówię do weta, że przecież jak trzyma pęcherz, to cieszyć się trzeba, a ten mi tu wylicza coś, czego nie rozumiem, jakieś medyczne komunały o bezwładach takich czy siakich, a tu opowiadacie historie o tak tragicznych przejściach zwierząt, które wychodzą z opresji pomimo wyroków. To dlaczego tak straszą? Tak bardzo chcą mnie zniechęcić do pielęgnowania kota? O co chodzi?

Yolca2

Avatar użytkownika
 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2018 16:31

Post » Nie maja 06, 2018 19:53 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Większość wetów działa rutynowo, nie chce im się główkować, robią to wyjątki. Ten twój najwyraźniej chciał się popisać wiedzą - pozorną - bo na temat tego konkretnego przypadku nie miał wiele do powiedzenia.
Dlatego tu, dzięki wspólnej dyskusji, ludzie się douczają, żeby wetów z tego ich błogostanu wytrącać.
Zmiana weta to jeden z częstszych kroków w kierunku prawidłowego leczenia zwierzaka.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 06, 2018 19:57 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

I teraz się boję, żeby na wszystko nie było za późno. Bardzo się cieszę, że jest to forum. Bo gdyby nie Wasze wsparcie, to jeszcze dałabym sobie wmówić brednie o uśpieniu, a Koteczka ma tylko przesunięty krąg i nie wiedzą, czy jest rdzeń przerwany. Jestem już taka zła. Ale to dobrze, bo z takiego odrętwienia w jakim byłam, dostaję mega energii do walki.

Yolca2

Avatar użytkownika
 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2018 16:31


Post » Nie maja 06, 2018 21:36 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Nie umiem polecić Ci dobrego chirurga neurologa w Twoich okolicach, ale szukaj, dzwoń wszędzie. Dowieź kotę nawet kawał drogi, jeśli trzeba będzie. Ważne by dobry fachowiec zrobił rezonans i operował. Potem i tak nieczęsto będziecie tego lekarza odwiedzać, zacznie się rehabilitacja.
Dr Wrzosek z Wrocławia ma zdaje się dobre opinie, ale czy ktos bliżej, nie wiem.
Kciuki za kotę!

megan72

 
Posty: 3472
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie maja 06, 2018 21:47 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie maja 06, 2018 22:26 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Najmocniejsze kciuki i mogę podpowiedzieć w temacie Wrocławia- Wrzosek to diagnostyka, dziewczyny podały namiary, neurochirurgia to Niedzielski, podobno znakomity, ale spróbuj też NicpońVet na Wilanowskiej, teraz tam bywam z moimi kotami. Ceny nie z kosmosu, owszem, kolejki, ale u Ciebie wyjątkowo pilny przypadek. Profesjonalni, życzliwi, kochają zwierzaki. Tak mi przykro.... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17830
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie maja 06, 2018 23:27 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Ja polecam dr Niedzielskiego. Kilka zwierzaków mi sprowadził z powrotem z tamtego świata.
A operację odbarczenia się robi niezależnie od czucia, ono może wrócić nawet kilka tygodni PO operacji...
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 07, 2018 11:36 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Dziękuję Wam za namiary. Dostałam kontakt do kliniki w Gliwicach i już tam dzwoniłam. Dziś odwiedziłam naszą Koteczkę, rozmawiałam z lekarzem, jest dużo lepiej. Podobno nawet wierzga tylnymi łapkami, przy mnie nimi poruszała. Nie chce jeść, ale mnie udało się ją troszeczkę nakarmić. I nawet zaczęła czyścić sobie futerko, a to chyba dobry znak. Dziś był inny doktor, ma więcej optymizmu od tego wczorajszego. Mówił, że niekoniecznie operacja, żeby poczekać. Ona dostaje leki: antybiotyki, sterydy i przeciwbólowe, trzeba ją wysikiwać, ale na pewno z tym dam radę. Jutro znów do niej jadę. Ale powiem Wam, że tyle nadziei mam teraz. Uratujemy ją. Widziałam rentgena, nie jestem lekarzem, ale z tym kręgiem jest tak, że on się nieznacznie przesunął do góry i musi uściskać rdzeń, ale skoro wierzga nóżkami i ma czucie głębokie to nie mogło dojść do przerwania rdzenia. Teraz czekam na tel z Gliwic z terminem tomografu.

Yolca2

Avatar użytkownika
 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2018 16:31

Post » Pon maja 07, 2018 11:56 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

To rezonans czy tomograf ma być?

Najważniejsze, że z kicią lepiej :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 07, 2018 13:12 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

Z Koteczką lepiej, mówią tylko o tomografie. Może dlatego, że na rentgenie naprawdę wygląda to dobrze. W razie co jestem zdecydowana, transport do Gliwic też mam załatwiony.

Yolca2

Avatar użytkownika
 
Posty: 43
Od: Sob maja 05, 2018 16:31

Post » Pon maja 07, 2018 14:46 Re: Kot po wypadku- przerwany rdzeń -JAKIE MA SZANSE?

mziel52 pisze:Większość wetów działa rutynowo, nie chce im się główkować, robią to wyjątki. Ten twój najwyraźniej chciał się popisać wiedzą - pozorną - bo na temat tego konkretnego przypadku nie miał wiele do powiedzenia.
Dlatego tu, dzięki wspólnej dyskusji, ludzie się douczają, żeby wetów z tego ich błogostanu wytrącać.
Zmiana weta to jeden z częstszych kroków w kierunku prawidłowego leczenia zwierzaka.

Dokładnie tak jest.

Trzymam kciuki za wyleczenie Piwonii.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

leki dla <3 sercowców <3 do oddania

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12373
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 200 gości