szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2018 16:32 szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Witam wszystkich serdecznie. Przychodzę do Was z paroma pytaniami.
Czy można zaszczepić dorosłe koty (5 lat) na wściekliznę i białaczkę? Jakie mogą być konsekwencje?
To koty niewychodzące, wcześniej nie miały szczepień na te choroby, natomiast zastanawia mnie, czy zaszczepienie je na te dwie choroby prędzej czy później się nie przyda (w sytuacji wyjazdu za granice, albo kiedy być może kiedyś pojawi się inne zwierzę w domu). - czy lepiej ich już nie szczepić?
Jednocześnie, zastanawiam się, czy można rozdzielić koty, które od małego mieszkają razem? Osobiście jestem sceptycznie nastawiona do tego pomysłu, ale wolę zapytać, może będziecie mieli jakieś doświadczenie w tym temacie. Przez to, że koty żyją w rozjazdach między dwoma domami (pomieszkują około miesiąc w mieszkaniu ok 60m, a kolejny miesiąc w czteropiętrowym domu - raz ze mną, raz z moim bratem). Od kiedy częściej przebywają w domu, w mieszkaniu są momentami nieco nieznośne ;). Padł pomysł, żeby je rozdzielić, tzn jednego kota stale trzymać w jednym miejscu, a drugiego - w drugim. Wtedy tylko przy okazji niektórych weekendów i świąt by się ze sobą spotykały. Czy to się źle na nich nie odbije? Czy nie będą agresywne, jak zobaczą się po dłuższym czasie? Koty są rodzonymi braćmi, od zawsze mieszkają razem, nie znają innych zwierząt, przez większość życia siedziały w mieszkaniu.
Kolejną sprawą, ściśle związaną ze szczepieniem, jest możliwość wyprowadzania kotów na smyczy. Kiedyś to w ogóle nie wchodziło w grę, mieszkaliśmy w mieście. Teraz wróciłam na wieś, mieszkam w domu z ogrodem i zastanawiam się, czy kociakom nie byłoby weselej wychodzić czasem na zewnątrz (na smyczy). Czy uważacie, że więcej w tym pomyśle szkody niż pożytku dla nich?

Pozdrawiam

vacerrosa

Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Od: Sob kwi 28, 2018 16:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 28, 2018 17:23 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

1. Jak kotki są niewychodzące, to zazwyczaj nie szczepi się ich na białaczkę - nie mają kontaktów z innymi kotami, od których by się mogły zarazić. Jest to o tyle istotne, że w miejscu szczepienia może utworzyć się mięsak :( . Co do wścieklizny, to sytuacja przedstawia się podobnie - zwierząt niewychodzących się na nią nie szczepi, ale co do tego musi się wypowiedzieć ktoś bardziej kompetentny niż ja :wink: . Generalnie, kotki siedzące w domu szczepi się tylko na panleukopenię, kaliciwirozę i koci katar - choroby wirusowe kotów. Czy Twoje kotki mają takie szczepienia?

2. Nie rozdzielaj proszę kotów. Jeśli są od tylu lat razem, to najpewniej są ze sobą zaprzyjaźnione i silnie związane, to w końcu bracia z jednego miotu - nawet jeśli czasem bywają nieznośni, to nie powód by stosować tak radykalne (i nieludzkie) rozwiązania. Rozdzielenie kotów będzie okrutne - to tak jakby Ciebie ktoś rozdzielił z bliską Ci osobą, po to byś poprawniej się zachowywała. Koty też mają uczucia, to nie przedmioty. Jeśli je rozdzielisz, runie im świat :(.

3. Wyprowadzanie na smyczy jest ok, ale kotki, poznawszy świat zewnętrzny, mogą się częściej i częściej domagać spacerów, a potrafią to robić w sposób natarczywy i denerwujący - przemyśl, czy jesteś na to gotowa.
Ostatnio edytowano Sob kwi 28, 2018 18:23 przez Muireade, łącznie edytowano 1 raz
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Sob kwi 28, 2018 17:49 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

1 - tak, koty są zaszczepione na pozostałe choroby
2 - też jestem tego zdania ;)
3 - czyli jak rozumiem, gdybym się zdecydowała, koty mogą wychodzić mimo braku wspomnianych szczepień?

vacerrosa

Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Od: Sob kwi 28, 2018 16:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 28, 2018 18:22 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Jeśli będziesz je mieć pod nadzorem, to jak najbardziej mogą wychodzić. Będąc na smyczy ciężko się pobić z innym kotem :wink: , a wlaśnie tak koty się zarażają białaczką i wścieklizną.

EDIT: Przypomniało mi się, że koty muszą być obowiązkowo zaszczepione na wściekliznę, jeśli planujesz z nimi wyjechać poza granicę Polski (do innych krajów UE również). Jeśli nie masz takich zamiarów, to nie musisz ich szczepić.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Sob kwi 28, 2018 19:57 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

mogą wychodzić, tylko po co ?
KOty nie tęsknią za czymś, czego nie znają. Mogą wręcz wpaść w panikę, samo założenie szelek też nie jest proste i - dla większości dorosłych kotów - traumatyczne.
Natomiast jeśli im się spodoba,to już nie ma przebacz. Czy śnieg, mróz, deszcz, własna choroba....- wyjść musisz.

W przypadku szczepienia przeciwko bialaczce koniecznie wpierw trzeba wykonać test na nosicielstwo.
Wścieklizna jest obowiazkowa przy wyjeździe za granicę, szczepienie musi być wykonane nie później niż 21 dni przed podrożą i wpisane do kociego paszportu.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15025
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 28, 2018 20:46 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Jeśli koty mają wychodzić nawet na smyczy, to szczepienie przeciwko wściekliźnie bym rozważyła. Nie założysz kotom na pysk kagańców a wystarczy jedna upolowana ofiara chora na wściekliznę i będzie po kocie.
Poza tym część szczepień trzeba i tak powtarzać, nie da się zaszczepić raz na całe życie. Nie bardzo da się "na zapas".
Co do szelek to wiele kotów potrafi wyswobodzić się z takich zwykłych paskowych. Najbezpieczniejsze są kamizelki Sturdi: https://bigcats.pl/sturdi-kamizelka-spa ... p-409.html
Kotów bym nie rozdzielała. Niech oba mieszkają w jednym miejscu, a do drugiego miejsca można adoptować inny dwupak. Tylko wtedy pewnie lepiej, żeby cała czwórka się nie spotykała przy okazji Świąt, bo może być kłopot, aby aż 4 koty się razem zaakceptowały. Trzeba byłoby pomyśleć nad opieką dochodzącą, petsitter, pomoc forumowa czy coś.
Moim zdaniem jeśli bracia się dogadują, to rozdzielenie ich będzie dla nich niekorzystne.
Czy kotom będzie weselej na dworze? Może tak, może nie. Ale jeśli zorganizuje się im atrakcje w domu (m. in. przygotuje przestrzeń z wieloma półkami, solidnymi kocimi drzewkami itp.), będzie się je wybawiać, to nie ma potrzeby uczenia ich, że dwór też jest ciekawy. Bo potem będą takie kłopoty, o jakich pisała izka53.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob kwi 28, 2018 21:35 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Ja mam 8 latkę i szczepiłam ją ostatni raz jak miała bodajże rok lub dwa lata. Jedyne co robię to regularnie ją odrobaczam.
Mam 13 latkę i szczepiłam ją ostatni raz jak miała 8 lat- zaraz po adopcji.
Obie są nie wychodzące. Fakt, jakieś świństwo mogę nieświadomie przynieść z podwórka, ale czy w takim przypadku szczepionka na zasiedzialy w domu organizm pomoże mam wątpliwość i dlatego nie szczepię.

Chikita

 
Posty: 6316
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Nie kwi 29, 2018 5:59 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Może uzupełnię, bo chyba tego zabrakło.
W przypadku kota nie wychodzącego wystarczą zdaniem części wetów (i ja im wierzę) łącznie 3 szczepienia: 2 w jednym cyklu i 1 po trzech latach. Ale w przypadku kotów wychodzących szanse na zarażenie się kota są znacznie większe. Dlatego napisałam, że nie da się zaszczepić na zapas, bo np. szczepienie przeciwko wściekliźnie wypadałoby powtarzać co dwa-trzy lata.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon maja 14, 2018 11:21 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Dziękuję za odpowiedzi.
A co w przypadku, gdyby w domu miał pojawić się pies? Jak rozumiem, jeśli będzie zaszczepiony, wścieklizny nie przyniesie, a białaczkę?

vacerrosa

Avatar użytkownika
 
Posty: 92
Od: Sob kwi 28, 2018 16:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 14, 2018 13:51 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

FeLV to białaczka zakaźna kotów i tylko kotów. Nie ma opcji aby pies ją przeniosł.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15025
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 14, 2018 14:02 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

W sensie że pies kota białaczką? Nie, psy nie chorują na kocią białaczkę wirusową, jedynie na białaczkę nowotworową.
Natomiast kot od psa i odwrotnie może zarazić się parwowirozą, ale twoje koty były szczepione, pies zapewne też będzie więc luzik :lol:
Mam w domu psa i trzy koty, no teraz 7 kotów, fajne stado świetnie się dogadują...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto maja 22, 2018 21:26 Re: szczepienia i inne rewolucje u dorosłych kotów

Stomachari pisze:
Kotów bym nie rozdzielała. Niech oba mieszkają w jednym miejscu, a do drugiego miejsca można adoptować inny dwupak. Tylko wtedy pewnie lepiej, żeby cała czwórka się nie spotykała przy okazji Świąt, bo może być kłopot, aby aż 4 koty się razem zaakceptowały. Trzeba byłoby pomyśleć nad opieką dochodzącą, petsitter, pomoc forumowa czy coś.

Mam w tym względzie spostrzeżenia. Tak się złożyło, że kota mam ją, moja siostra, córka a druga córka na dwie kotki. Od prawie 10 lat te koty spotykają się u nas z okazji świąt, wakacji albo w Krakowie u córki kiedy jedziemy z wizytą.
Po początkowym ofukaniu całkiem dobrze funkcjonują czy w mieszkaniu czy na działce. Śpią na sąsiednich fotelach, jedzą z misek stojących obok siebie, chodzą za sobą. Czasem zdarzy się jakieś nieporozumienie, ale nawet u kotów mieszkających razem to się zdarza. One po prostu się pamiętają i nie traktują się jak obce zwierzęta, mimo że widzą się trzy-cztery razy do roku na przykład przez tydzień.
Wszystko zależy od konkretnych kotów - czy są towarzyskie czy raczej zamknięte w sobie.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue, Zeeni i 193 gości