Szanowni Doradcy,
Jako nowicjuszka forum, a także kocia mama w najbliższym czasie założę kilka wątków z prośbami o poradę od bardziej doświadczonych.
Oto pierwszy:
Od kiedy Teddy miał 4 miesiące obcinałam mu pazurki specjalnymi cążkami dla kotów co 2-3 tygodnie i to odrobinę. Nigdy nie obcięłam z krótko i raczej pod właściwym kątem. Od kilku miesięcy nie odrastają mu już ostre paznokietki. Pazurki wydają się grube i ciężko je już skracać cążkami, bo nie można ich po prostu złapać - nie ma tej takiej zaokrąglającej się końcówki. Próbowałam przetrzymac kiedyś 6 tygodni to 2/10 (mówię o przednich łapkach) zrobiły się lekko ostrawe... Teddy używa drapaczki 2-4x dziennie przez 5-20 sekund, lubi też suwać się po podłodze zaczepiony o bok kanapy, ale zaczepiony nieostrymi pazurkami, albo jednym tylko... Poza tym niestety gumoleonik i wykładzinka dywanowa, poza balkon nie wychodzący.
Czy zdarza się tak też u Was? Czy normalny jest brak ostrych pazurków? Co robić i czy cokolwiek robić?
PS. Nie można tu po prostu wstawić zdjęcia?