Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico- z DS pozdrawia:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 23, 2018 11:29 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Świąteczne, szczęśliwe kotki :1luvu:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Wto sty 01, 2019 0:48 Re: Pico do adopcji. Wielkanocna malizna Rozalka i Silver w

tabo10 pisze:No to jeszcze wieści od Kredki :D Podzielę się,żeby było i Wam, pomocnikom zdjęciowo-ogłoszeniowym,miło :D

I potajemnym podglądaczom,co to śledzą każdy nasz ruch przy kawce, a ujawnić się nie zamierzają,bo jeszcze mnie wciągnie w jakieś pomaganie... A po co,jak na kanapie,za ekranem laptopa,anonimowo to najwygodniej :twisted: Popatrzeć kiedy się chce i wyłączyć kiedy się chce. Nie sprzątać kuwet,nie zdobywać żarcia. Nie sypnąć grosza,ani dobrego słowa. Tylko sobie popatrzeć ,za darmochę :twisted:
Albo wpaść na sekundę,tylko po to ,by skrytykować :twisted:

No to patrzajcie jak się adopcje potrafią udawać :smokin:

"Jesień sprzyja integracji" napisała Pańcia
Obrazek

Dziewczyny darzą się raczej szorstką przyjaźnią,ale miewają i takie słodkie chwile.

Do dzisiaj byłam potajemnym podglądaczem. Podglądam was już dość długo, nie dlatego, że boję się wciągnięcia w pomaganie, brudnej kuwety i zdobywania żarcia, ale dlatego, że uczę się wiele i zdobywam mnóstwo cennych informacji dotyczących kotów. Moja przygoda czy może misja, nie wiem, rozpoczęła się wiosną tego, a raczej ubiegłego roku, kiedy przeprowadziłąm się do nowego domu. Za pierwszą kotką, którą uratowałam tęsknię okrytnie i chyba będę załowała już zawsze, że ją oddałam. Były też jej dzieci, bardzo chore (sześcioro), mój ukochany rudzik bez oka, którego podleczyłam na własną rękę, który zamieszkał w budzie w moim ogrodzie jak pies i którego po złapaniu do kastracji, bez pytania mi uśpili, dostałam tylko info, że mniał guza w buzi, a taki już był piękny i teraz maliznę (tak ją nazywam), która jest u mnie w domu po sterylizacji i jest pół dzika i jeszcze kilka innych, którym znalazłam domy. Trochę mnie Twój wpis dotknął personalnie, ale nie dziwie się i podziwiam Cię, za choćby ratowanie Pusia i walczenie o jego godność, płakałam jak bóbr czytajac tamtem wątek. Będę czytała nadal, może i się koedyś włączę, ponieważ mam mnóstow pytań, na razie bez odpowiedzi. A czytając o Maliźnie Rozalce nie wytrzymałam, bo moja obecna, tez nazywam malizną. Za każdym razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz, ale nie daje rady, a kotów bezdomnych jest tu mnóstwo.
Pozdrawiam serdecznie i Życzę Szczęśliwego Nowego Roku.


Arcano, a oto odp.od Pni,która dostała Twego gotowca o karmach. Pierwsza osoba ,która jak cywilizowany czlowiek podziękowała za wiedzę,podpowiedzi i informacje.Przeklejam,bo zwykle tumany nawet słowa nie napiszą,albo nawet nie przeczytają :twisted:

"Serdecznie Pani dziękuję! Już przesyłam wiadomości od Pani znajomym, którzy także mają koty. To świetne z Pani strony, że dzieli się Pani wiedzą :)
Pozdrawiam serdecznie i pozostaję w kontakcie,
X"


Niedużo,a jednak można? Można. Dwa miłe zdania.Tylko tyle i aż tyle.

Kocia plazma

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Wto sty 01, 2019 0:24

Post » Wto sty 01, 2019 13:38 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Zrobiłam kilka nowych zdjęcia Pikaśkowi.
Zawsze próbuję, żeby go złapać z szeroko otwartymi oczami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie wiem czemu po tego kotka nikt się nie zgłasza.
Jest wesoły i chętny do zabawy, nie boi się ludzi, i no i jest tak ciekawie umaszczony.

Link do zdjęć: https://photos.app.goo.gl/Amud1R4xL9r8yikW6
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14191
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 01, 2019 14:42 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Piękne zdjęcia i fotogeniczny kotek :)
Ludziom chyba brakuje wyobraźni, żeby docenić takie fantazyjnie umaszczone koty.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Śro sty 02, 2019 11:17 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Bardzo optymistyczny wątek :1luvu:
Miód na serce :D
Rozalka wypiękniała bardzo, a to taki kurczaczek zabiedzony był....
I jeszcze... no nie mogłam się powstrzymać:
„Ktoś decyduje się wziąć zwierzę mięsożerne i dziwi się,że będzie chciało jeść mięso 8O Przecież można przygarnąć chomika,królika... i nie zawracać głowy,nie wytracać czyjegoś czasu.” :ryk: :ryk:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 02, 2019 12:57 Re: Pico do adopcji. Wielkanocna malizna Rozalka i Silver w

Kocia plazma pisze:[(...)
Do dzisiaj byłam potajemnym podglądaczem. Podglądam was już dość długo, nie dlatego, że boję się wciągnięcia w pomaganie, brudnej kuwety i zdobywania żarcia, ale dlatego, że uczę się wiele i zdobywam mnóstwo cennych informacji dotyczących kotów. Moja przygoda czy może misja, nie wiem, rozpoczęła się wiosną tego, a raczej ubiegłego roku, kiedy przeprowadziłąm się do nowego domu. Za pierwszą kotką, którą uratowałam tęsknię okrytnie i chyba będę załowała już zawsze, że ją oddałam. Były też jej dzieci, bardzo chore (sześcioro), mój ukochany rudzik bez oka, którego podleczyłam na własną rękę, który zamieszkał w budzie w moim ogrodzie jak pies i którego po złapaniu do kastracji, bez pytania mi uśpili, dostałam tylko info, że mniał guza w buzi, a taki już był piękny i teraz maliznę (tak ją nazywam), która jest u mnie w domu po sterylizacji i jest pół dzika i jeszcze kilka innych, którym znalazłam domy. Trochę mnie Twój wpis dotknął personalnie, ale nie dziwie się i podziwiam Cię, za choćby ratowanie Pusia i walczenie o jego godność, płakałam jak bóbr czytajac tamtem wątek. Będę czytała nadal, może i się koedyś włączę, ponieważ mam mnóstow pytań, na razie bez odpowiedzi. A czytając o Maliźnie Rozalce nie wytrzymałam, bo moja obecna, tez nazywam malizną. Za każdym razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz, ale nie daje rady, a kotów bezdomnych jest tu mnóstwo.
Pozdrawiam serdecznie i Życzę Szczęśliwego Nowego Roku (...)


Witaj na forum i moim wątku Kocia plazma :D
Jakiś chochlik sprawił,że Twój post zlał się z moim ,więc już go wyłuskałam i naprawiłam :D
Mam nadzieję,że będziesz pomagać spotkanym przez siebie kotom dalej ,a to forum będzie Ci pomocne :ok:
I bardzo się cieszę,że do nas zaglądasz.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro sty 09, 2019 23:48 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Dziękuję :) , będę, chociaż za każdym razem obiecuję sobie, że to już ostatni raz, ale jak spotykam biedaczka, to serce mi mięknie i nie potrafię pozostać obojętna. Bardzo mocno podziwiam was za zaangażowanie i pomoc kotom. Jesteście wspaniałe.

Kocia plazma

Avatar użytkownika
 
Posty: 163
Od: Wto sty 01, 2019 0:24

Post » Pon sty 28, 2019 9:37 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

W piątek Pico przeprowadzł się do swojego,długo wyczekiwanego (bo aż 10 m-cy) DS :D
Czekał długo,mimo,że był młodziutkim , 7m-cznym kocurkiem gdy został znaleziony jak przebiegał ulicą wprost przed kołami autobusu ,którym jechałam :strach:. A to dziwne,bo zwykle siedzę na tej trasie (jedzie z pętli i jest pusty,a wtedy stałam i przez przednią szybę autobusu Pico spojrzał mi prosto w oczy 8O Wysiadłam w szoku na najbliższym przystanku.Chciałam choć wysypać mu karmę. Byłam przekonana,że to dziki kot,a tymczasem Pico zaczął się łasić do moich nóg,wzięty na ręce nie protestował. Cóż było robić? Wzięłam taksówkę (pamiętam,że koszmarnie drogą,bo przez całą Wwę,ale nie było wyjścia-nie podjęłabym sie wieźć kota bez transportera środkami lokomocji miejskiej i tak Pico wylądował w moim domu tymczasowym).
Teraz zamieszkał z koteczką z Palucha i dojgiem Pańciostwa. Koteczka jest w podobnym wieku do Pico,ma uszkodzoną główkę (ktoś adoptował ją jako 6-8tyg.kocię i zwrócił poturbowaną tłumacząc, że jest agresywna). Państwo się nie zrazili. A teraz chcą ,by miała towarzystwo,bo tęskni za psem,który odszedł. Miejmy nadzieję,że się Pikusiowi uda,choć narazie jest ciężko. Tzn.kicia jest wściekła i syczy,ale Pico się nie poddaje.Kciuki potrzebne,by przekonał dziewczynę do siebie.On umie żyć z kotami,wierzę gorąco,że podoła zadaniu :ok: . Państwo już się w nim zakochali. Wybrali jego i tylko jego od razu. Zachwyceni ubarwieniem,a po weekendzie i charakterem. Mówią,że to marzenie kociarza. Towarzyski kot,gadający,towarzyszący człowiekowi jak piesek.Już pokazał Panu swoją sztuczkę z wskakiwaniem z podłogi w ramiona :D Bawi się pięknie kwiatkiem z motylkiem na baterie. Ponoć wczoraj z godzinę go pacał :mrgreen: Potem także na leżąco. Już nauczył się pić z fontanny,bo pierwszy kontakt to była woda prosto w nos. Zwiedził w pierwszej godzinie jak tylko go zawiozłam drapak ,szeleszczący tunel i pół mieszkania.Państwo mają oszklony balkon,muszą uzupełnić siatki od zewn. i kratki na okna uchylne,bo moskitiery to za mało dla kota :? Mam nadzieję,że to zrobią,bo dotąd nie było potrzeby,ale Pico jest ciekawski i tego wymaga. I Pani od razu kupiła i nakroiła dla Pico jego ulubione mięsko wołowe. Czekało na talerzyku jak przyjechaliśmy. Zresztą już we wstępnej rozmowie powiedziała czym karmi swoją kotkę (Taste of the Wilde + Schesir),ale od razu sama zadeklarowaął ,że nie ma problemu,by zmienić coś specjalnie pod gust Pico. Czym mnie urzekła(zwłazcza po ostatniej pani wegance,co to miała problem z krojeniem mięsa i Pikusia nie dostała).

Arcano ,Pico ma wyróżnione ogłoszenie - podmień na któregoś kota z Białogonkowa. Niech jeszcze ktoś skorzysta. Nie pamiętam do kiedy jest wyróżnone,ale dobrze i kilka dni. Reszty ogłoszeń Pico jeszcze nie zdejmujmy,ale i nie podnoś specjalnie.

Kciuki za ugłaskanie rezydentki przez Pico poprosimy :201494
Ostatnio edytowano Pon sty 28, 2019 9:44 przez tabo10, łącznie edytowano 1 raz

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon sty 28, 2019 9:44 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Ty to umiesz robić niespodzianki :ryk:
Najmocniejsze kciuki, żeby się poukładało między kotkami :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon sty 28, 2019 9:53 Re: Pico szuka DS.Wielkanocna malizna Rozalka i Silver-święt

Arcana pisze:Ty to umiesz robić niespodzianki :ryk:


Staram się :smokin:

Ale największa niespodzianka i radość jest dla mnie. W 1m-c dwie adopcje,a w zeszłym roku tylko 4 przez cały rok.

Oby tylko Pico nie wrócił :201494 Zwykle czekam dłużej z powiadamianiem o adopcji,ale nie chciałam,by się wyróżnienie marnowało jak tyle kotów u Krzyśka...

Ale teraz Mira na tapetę :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon sty 28, 2019 11:00 Re: Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico-wszyscy w swoich

4 adopcje z domu, ale ile kotów wyciągnęłaś z Gdyni. To był zeszły rok?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pon sty 28, 2019 11:36 Re: Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico-wszyscy w swoich

Ależ świetna wiadomość!
Mocno trzymam kciuki za dogadanie. :ok:
Oby się udało!
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14191
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 29, 2019 12:39 Re: Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico-wszyscy w swoich

Pani X:)
Bardzo dziękujemy za sesję Pikusia:)
Jest piękny:)
Przesyłam kilka fotek z dziś:) Myślę, że trochę Panią uspokoję.
Wróciliśmy z pracy , a towarzystwo spało w najlepsze, każdy w osobnym pokoju.
Za to później...:)
Czy Lilou wygląda jakby miała Pico nie zaakceptować?
Raczej po tych jej szaleństwach na fotelu wydaje mi się, że chce się z nim bawić, ale nie potrafi.
Dlatego na razie przygląda się temu co On robi:) A On bawi się doskonale:) Przypadł mu do gustu motylek:)
Pozdrawiamy:)

PS. Póki co, zdjęcia nie są najfajniejsze, ponieważ nie chcemy spłoszyć zwłaszcza Lilou, robimy je byle szybko i byle uchwycić chwile:)

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Taką wiadomość otrzymałam wczoraj o Pani Pico :D Mam nadzieję,że idzie ku dobremu. Koteczka z zaciekawieniem przygląda się z pólki przed tv na Pico lub kokosi na fotelu. Była zabrana jako małe kocię i nie widziała odtąd kota. Chce się bawić,ale nie bardzo umie się przyłączyć. Ale żaden agresywnie czy wrogo nastawiony kot nie będzie się kokosić do góry łapami przy innym kocie,a Lilou to robi:) A sesją zdjęciową mimbla64 :1luvu: się zachwycano i Pico też.

Zamykam zaraz wątek,bo oprócz dwóch Cioć ,które nam pomagały ,czyli Cioć od zdjęć i ogłoszeń, nikt z Was nawet nie ucieszył się,że kocio ma dom :evil: Wyczekiwany tak długo i upragniony.
Więc więcej relacji nie będzie :evil:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto sty 29, 2019 12:53 Re: Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico-wszyscy w swoich

Oj, nieprawda, że nikt się nie ucieszył :) Jakiś czas temu stalam sie cichym podczytującym i nie mogłam się nadziwic, że takie cudo jak Pico nie może znaleźć domu i jak przeczytałam, ze znalazł to aż mi się buzia uśmiechnęła- z lekkim niepokojem zw. z rezydentką- po dzisiejszym wpisie uśmiech już pełen ;) cudne kocięta i mają cudne domy wszystkie :))
p.s. w wątku dyniowobożonarodzeniowym tez trzymam kciuki i bardzo się ciesze z domu Rudej i za Mirę trzymam kciuki :1luvu:
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto sty 29, 2019 13:23 Re: Wielkanocna malizna Rozalka,Silver,Pico-wszyscy w swoich

Optymistyczne wieści :spin2:
Czekam na ten piękny moment, gdy będę usuwać ogłoszenia Pikusia.
I przestań bez sensu zamykać wątki, tabo.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 207 gości