Filemonku [*] ...serce moje ..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2018 16:32 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Nawrót wszystkiego . Mam już zwyczajnie dosyć. Nie wiem co będzie dalej. Przez 8 dni wszystko super i 9 dnia klapa :cry:

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Czw cze 21, 2018 17:03 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

U mnie tak samo. Dostał steryd. Wetka rano była.
Ale to przyjemności trzustki, póki się diety dobrej dla konkretnego kota nie ustali metodą prób i błędów.
Jedno wiem, nie można poczuć się pewnie, kiedy kot jest ok i nie wolno mu ulegać zmieniając coś w diecie. Mój może zjadł ćmę, a podobno jest szkodliwa, zwłaszcza dla takiego kota.
Ten upał też zaostrza sprawę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw cze 21, 2018 19:22 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

U mojego nic nie zmieniałam od ponad tygodnia, ciągle ta sama karma. Zero wymiotów , qupale piękne. Do dziś rano :( ..można sie załamać.
Dałam mu dziś małą podskórną kroplówkę, jutro dam więcej. Jestem jednak na 18 tą umówiona awaryjnie, na kroplówkę dożylną , gdyby mi się nie udało
opanować smectą tego totalnego rozwolnienia. Najciekawsze jest to, że Filuś zachowuje się normalnie a jednak biegunka przyszła :( nic z tego nie rozumiem.
Teraz znowu myślę, czy nie ten kreon? tak jak ostatnio 7- 8 dni i nawrót. Ja już nie wiem ,co tu wymyślić, już wszystko było przerabiane.
Jeszcze teraz zacznę te qupy zbierać, na ponowne badanie pod kątem pasożytów. Ostatnio miałam za mało materiału bo raz się Filuś nie załatwił .
To już jest dramat.

mziel52 pisze:U mnie tak samo. Dostał steryd. Wetka rano była.
Ale to przyjemności trzustki, póki się diety dobrej dla konkretnego kota nie ustali metodą prób i błędów.
Jedno wiem, nie można poczuć się pewnie, kiedy kot jest ok i nie wolno mu ulegać zmieniając coś w diecie. Mój może zjadł ćmę, a podobno jest szkodliwa, zwłaszcza dla takiego kota.
Ten upał też zaostrza sprawę.

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Czw cze 21, 2018 19:23 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Czy kroplówka z roztworu ringera, to jest odpowiednio odżywcza ? czy to może być ten "kotlet schabowy" w kroplówce, czy są jakieś lepsze? oczywiście dozwolone przy trzustce?

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Czw cze 21, 2018 20:50 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Roztwór Ringera nie odżywia, tylko uzupełnia elektrolity. Przy trzustce się daje, mój dostawał. Do odżywiania dodaje się do kroplówki "kotleta" z aminokwasów, oczywiście wet to musi przygotować, podać można podskórnie lub dożylnie, ale podskórne zawsze bezpieczniejsze.
https://leki-weterynaryjne.pl/produkt/d ... r-butelka/
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 22, 2018 15:25 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

A Filuś , do południa zrobił qupe w miarę okej a teraz znowu źle. Jeśli tego nie opanuje przez weekend to w poniedziałek rano wenflon i od nowa wszystko :( tylko ile tak można ciągnąć.

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt cze 22, 2018 16:55 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Szczerze , nawet nie wiem czy jest sens, stresować Filemona i wozić go do lekarza , znowu te lichutkie łapki nakłuwać, wkladać wenflon , który go zawsze drażni ..a wszystko po to by po tygodniu przerwy, zrobić tak ponownie.
Dotychczas latałam na kroplówki dożylne , ponieważ nie miałam przekonania co do skuteczności kroplówek podskórnych. Ale wyczytałam,również w wywiadzie z doktor Agnieszka Neska ,ktorej pewnie nie muszę przedstawiać, że podskórne wlew są jak najbardziej w porządku , zwłaszcza że kot nie przeżywa tego stresu całego. Więc chyba zostanę przy tej formie .

Dotychczas gdy podawałam podskórną, to było zwykła sól fizjologiczna . Kiedyś pytałam lekarza o ringera podskórnie, ale mówił , że coś sie tam potrafi zadziać pod skórą? jakiś stan zapalny ?i dodatkowo szczypie? już nie pamiętam .
W każdym razie odradzał mi ringera podskórnie . Ale wiem , ze niektórzy stosują , np mziel52 . Jak to jest z tą kroplówką podskórną? z kolei pamiętam , że Perełce podawano podskórnie ringera u tych konowałów tragicznych z Wadowic. Więc jednak weci to stosują. Pytam , ponieważ jutro muszę iść do powiatowego kupić kroplówkę dla Filusia. I nie wiem czy zostać przy samej naci czy co innego? doradźcie coś prosze.

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt cze 22, 2018 17:19 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Mój przy zaostrzeniu choroby w ramach płynoterapii dostawał podskórnie 2 razy dziennie po 150 ml Ringera i nic mu się nie stało.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 22, 2018 17:40 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

mziel52 pisze:Mój przy zaostrzeniu choroby w ramach płynoterapii dostawał podskórnie 2 razy dziennie po 150 ml Ringera i nic mu się nie stało.



No to jak będzie możliwość, to poza zwykłą naci, wezmę jutro też ringera . jeśli mi go sprzedają

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt cze 22, 2018 17:44 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Mnie sprzedali na receptę od wetki. Tylko to były takie niewygodne torby a nie butelki.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 22, 2018 17:46 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

A czy może ktoś wie, w jakiej dawce podaje się kotom tabletki Taninal lub Laremid na biegunkę ? bo dotychczas stosowałam smectę, ale to trzeba podawać wielokrotnie bo w zawiesinie . Tabletka mogłaby być wygodniejsza i mniej denerwujaca dla kota.

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt cze 22, 2018 19:16 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Ultradiar się u nas bardzo dobrze sprawdzał.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt cze 22, 2018 19:42 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Mało ludzi, udziela się na wątku Bonifacego, więc tutaj zapytam. Jak wykonywać masaż prostnicy u kota ? to znaczy w jakiej kot ma być pozycji? ma leżeć na grzbiecie a ja masuje , ruchem zgodnym z poruszaniem się wskazówek zegara? czy może stać ? czy jak?

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

Post » Pt cze 22, 2018 19:50 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Ja kiedyś podawałam taninal dorosłemu kotu 3 x 1/2 tabletki.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14195
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob cze 23, 2018 13:19 Re: Filemon - chora trzustka i inne problemy

Jakbyście miały polecić, jeden specyfik , który działałby osłonowo na jelita , aby nie były takie podrażnione i bardziej odporne na podrażnienie , to co by to było? bo specyfików jest pełno, zarówno ludzkie jak i typowo weterynaryjne.
Dziś np znalazłam informacje o enterol250 . Ale nie wiem czy on bardziej przeciwdziała biegunce czy powleka jelita jakimś filtrem ochronnym.

Dotychczas na biegunki stosowałam smecte, ale ostatnio z słabym efektem. Dziś dokupiłam tabletki Taninal i zamierzam podać 1/2 tab 2 razy dziennie ( to chyba wystarczy na 4kg kota ? )

kicikici3

Avatar użytkownika
 
Posty: 1044
Od: Sob lip 01, 2017 13:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 119 gości