Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
womaninblack pisze: Początkowo mały piszczał i warczał teraz już sam atakuje dużego, bo kompletnie się go nie boi. Tyle tylko, że dla niego to jest zabawa, a dla rezydenta zabawa migiem przeradza się w chęć zabójstwa. Mały jest głupttaskiem i szybko zapomniał, że Rysio mocno gryzie.
womaninblack pisze:jak tylko spuszczę ich z oczu już się gryzą.
womaninblack pisze:...to nie jest zabawa. Jestem pewna. Rezydent poluje na mnałego nie puszcza go pomimo tego, że ten kwiczy i nie pozwala mu uciec. Mały jest cwaniaczkiem nie boi się go tylko dlatego ze wie, że zawsze w porę interweniujemy. Nie wyobrazam sobie, że pozwoliłabym pogryźć małego do krwi, tym bardziej, że on zawsze celuje w szyje.............
womaninblack pisze:Starszy kocur głaskaniem nie jest zainteresowany, jak tylko widzi ze dotykam też małego. Po prostu odchodzi od mojej ręki i siada sobie gdzie indziej. Mały natomiast tak biega, że kocur jak z kolei on siedzi na kolankach to nie może się skupić i zrelaksować tylko wzorkiem cały czas wodzi za małym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 374 gości