Strona 2 z 3

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 16:37
przez anna09
Niestety nie pomogę z Apelką, bo u nas jej nie ma.

Drugie badanie Gina niestety nie pokazało poprawy, dlatego zwiększyliśmy dawkę Thiafeline z 5mg do 7,5mg na dobę. Po nieco ponad dwóch tygodniach zwiększonej dawki sprawdziliśmy tarczycę i jest poprawa :)
Obecne wyniki:
T4: 27,8 (10-30)
fT4: 1,83 (1-3)
TSH: <0,03 (0,03-0,32)
TSH nadal za niskie, ale doktor mówi, że ten parametr najdłużej wraca do normy.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 19:03
przez czitka
Z jakiego poziomu startowaliście przy zwiększeniu dawki do 7.5?
To bardzo ważne dla mnie.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Czw cze 14, 2018 23:05
przez anna09
25.05 przed zwiększeniem dawki było:
T4: 39,7 (10-30)
fT4: 2,06 (1-3)
TSH: <0,03 (0,03-0,32)
Czyli delikatne pogorszenie w stosunku do wcześniejszych wyników (z 26.04).

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pt cze 15, 2018 7:22
przez czitka
Dziękuję. Widzę, że normy nie były mocno przekroczone nawet wcześniej, tak w stosunku do Balbisi.
I leki działają, bardzo dobrze, kicia reaguje!
Gdyby u nas takie wyniki..... :roll:
My mamy normę razy 4 lub 5, tak od dawna.
I kupy typu budyń od miesiąca :roll:
I nic nie działa, nawet teraz steryd dodatkowo :(
Ręce mi opadły, Balbisia jest lekooporna :cry: I chudnie bardzo d tego rozwolnienia :(

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Śro gru 05, 2018 14:46
przez Neriss
anna09 pisze:zwiększyliśmy dawkę Thiafeline z 5mg do 7,5mg na dobę. Po nieco ponad dwóch tygodniach zwiększonej dawki sprawdziliśmy tarczycę i jest poprawa :)
Obecne wyniki:
T4: 27,8 (10-30)

anna09 czy utrzymujesz nadal dawkę 7,5 mg na dobę? Czy robiłaś ostatnio badania? Moja kotka też wymaga zwiększenia dawki do 7,5 ale weterynarz obawia się konsekwencji dla pozostałych narządów...

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Śro gru 05, 2018 19:51
przez anna09
Neriss, Gin miał później przez krótki czas jeszcze większą dawkę, 12,5 mg na dobę. Teraz zeszliśmy do dawki 5 mg na dobę. Wyniki krwi ma bardzo dobre (pomimo tego iż z powodu innych problemów miał w międzyczasie kilka razy narkozę ).

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Nie sty 20, 2019 18:35
przez Strusiek14690
Sprzedam 3 opakowania nowe nie otwarte Apelki za 200 zl z darmowa przesylka

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Nie lut 24, 2019 22:10
przez amaretta
Nie wiem czy to komuś pomoże, ale opiszę przypadek ze swoją kicią. Ma 12 lat i ostatnio po badaniach krwi okazało się, że już ma początki nadczynności tarczycy. Tak mi powiedziała pani doktor (były to wyniki graniczne wg limitów podanych przez laboratorium) i kazano mi od razu zacząć jej podawać syrop Apelka. Jako że oznacza to stałe podawanie leku, który nie jest przecież obojętny dla zdrowia (tzn uświadomiłam sobie to, gdy ulotkę przeczytałam :wink: ).
Jakoś tak intuicja podpowiadała mi, aby jeszcze popytać co dalej robić. Szukałam info na forach, pogadałam z osobą, która od dawna prowadzi dom tymczasowy dla kotów i współpracuje z jakąś fundacją, ma dużo doświadczenia z kotami, również z nadczynnością. Ku memu zaskoczeniu okazało się, że nie jest to taka oczywista sprawa, aby stwierdzić kotu nadczynność po 1 wyniku, zwłaszcza że wyszedł graniczny. I faktycznie badania powtórzone po 2 miesiącach pokazały już wynik w normie. Oczywiście rozumiem konieczność powtarzania w przyszłości badań t4 i nie wykluczone, że kiedyś ten lek będzie konieczny, ale jednak trochę mnie przeraziła pochopna decyzja weterynarza. Nie wiem czy to wynik małego doświadczenia czy jak...bo ogólnie jest to lekarka o bardzo dobrych opiniach. Tymczasem w innej lecznicy właśnie zobaczyłam na dzień dobry dużo więcej wstrzemięźliwości w decyzji o ostatecznym zdiagnozowaniu chorej tarczycy, chociażby fakt, jaką mój kot ma figurę. Na mą kocię nie żal mi pieniędzy, ostatnio wydałam pół pensji na sanację jamy ustnej :lol: , ale jednak trochę mnie zszokowało to, że pierwsza lekarka ot tak zapisała dozywotnie stosowanie leku, który kosztuje podnad 100 zl miesiecznie i na dodatek memu kotu mógłby zaszkodzić, skoro go nie potrzebuje! Inną informacją od tej lekarki było, że aktualnie Apelka jest to jedyny możliwy do zastosowania lek na nadczynną tarczycę na rynku i że nie można stosować żadnych ludzkich zamienników, a tabletki które kiedyś też były dostępne u wetów narazie są wycofane. Z czystej ciekawości i z wiadomoą już teraz dozą ostrożności (moja mama ma 2 stare koty, więc nigdy nie wiadomo czy nie będzie takich zmartwień) ciekawa jestem czy to prawda.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pon lut 25, 2019 17:39
przez Rakea
amaretta - zamiennikiem apelki (badz odwrotnie bo apelka jest dosc nowa) jest metizol. To lek ludzki w cenie ok. 1/4 apelki. Substancja aktywna ta sama ( thiamazolum). I lekarze wet. nadal stosuja go.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pon lut 25, 2019 20:20
przez amaretta
Rakea bardzo dziękuję za odpowiedź. Warto wiedzieć

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pon lut 25, 2019 20:47
przez Rakea
Ano, zwlaszcza ze ponoć coraz wiecej kotow po 10r zycia zapada na hipertyroidoze :( no i nie życzę zeby sie nikomu przydało.

P.s co do reszty Twojej historii zgadzam sie , ze wazne jest potwierdzanie kilka razy zanim pociagniemy za spust, bo jesli wynik T4 jest jednorazowo minimalnie wychylony to podawanie metizolu moze mocno zaszkodzic.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pon lut 25, 2019 21:21
przez Norma0204
Amaretta, odpowiednikiem apelki jest koci lek thiafeline w tabletkach. Jest trochę tańszy. Niedawno wet mi zamawiał, więc na pewno nie jest wycofany.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 2:08
przez cami322
U Baldura mamy stwierdzoną nadczynność a tarczycy. 1 badanie ot jak co roku kontrola. Po 4 tyg ponowne badanie i diagnoza się potwierdziła. Leczenie apelka 5 mg podzielone na rano i wieczór. Po 4 tyg badanie kontrolne i wynik 1 a dolna granicą jest 0.9 więc wet zmniejszył dawkę by nie wpadł w niedoczynność.

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 18:16
przez wiora
Mój Niuniuś lat 14 (+,-) po badaniu krwi ft4- 80jednostek, diagnoza nadczynność tarczycy, prawdopodobnie spowodowana nowotworem. Dostałam dla niej lek o nazwie vidalta, Substancja czynna carbimazole, w dawce 10mg. Za dwa tygodnie wizyta, na której dowiem się, czy operacja, czy leczenie radioaktywnym jodem :( .

Re: Apelka- koty tarczycowe

PostNapisane: Wto gru 22, 2020 21:47
przez Jaskółka
My od dzisiaj na Apelce, na razie 2.5mg dziennie, podzielone na 2 dawki, za 2 tygodnie kontrola krwi.