» Czw kwi 12, 2018 0:00
Re: Kotka chudnie bo nie chce jesc mokrej karmy pomocy
Spadek masy ciała o połowę to dużo, ale są koty - wiem i widziałam takie - które mają bardzo zwodniczą budowę i długo po nich nie widać, że są za chude (uwaga do Blue: nie mówię tu o Bąbelku). Przed schudnięciem mają leciutką nadwagę (nie otyłość!), potem chudną i wyglądają wciąż nieźle, a potem się je waży i nagle jest przerażenie.
Zgadzam się jednak, iż przestawianie kota na mokre jedzenie nie powinno tak wyglądać, że kot momentalnie chudnie. Trzeba zmienić taktykę.
U mojej kotki sprawdził się system 3 posiłków, między którymi dzieliłam suche i mokre żarcie tak, aby nie było ryzyka uszkodzeń wątroby ale aby kotka odczuwała coraz większy głód. Ale nie u każdego kota to przejdzie.
Kasianosal10 - czego już próbowałaś? Mieliłaś suchą karmę i posypywałaś nią mokre żarcie? Albo mieszałaś proszek z suchej karmy/całe chrupki z mokrym żarciem? Bawiłaś się z kotką mokrym żarciem w polowanie? Kot po upolowaniu instynktownie zagryza ofiarę, więc jest szansa, że wtedy zje rzucony kawałek. Dolewałaś rosołku bez przypraw i soli, ugotowanego na sercach indyczych do suchej karmy aż namoknie? Ale tak, żeby chrupki nie pływały, tylko postały w rosole aż "wypiją" całą ciecz i napęcznieją. Żeby kot jadł coś, co przypomina chrupki tylko miękkie. Jeśli kotu zasmakuje, można potem w różnych wariantach wykorzystać ten pomysł: dolewać rosołku do mokrego żarcia żeby był znajomy smak, dodawać namoczonych chrupek do mokrej karmy, żeby był znajomy smak, mieszać namoczone chrupki z mokrą karmą. Próbowałaś surowego mięsa? I zabawy kawałkami surowego mięsa?