Ta Krzywaczka to wieś w pobliżu Krakowa jest. Może właściciel zgodziłby się dowieźć kotkę do Krakowa, a z tamtąd mógłby ją ktoś odebrać? Kto jest tu z okolic Krakowa?
Aż się boję pomyśleć, co się stanie z kociakami, jeśli kotka urodzi u tego człowieka.. No i sama będzie cierpieć, jeśli po narodzinach zostanie bez nich..