Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Miałam kocią mamę i jej dwudniowe dzieci zabrane z piwnicy. Kocia mama dostała od razu stronghold na kark, z powodu robali i świerzbu. Maluchy po miesiącu zostały odrobaczone pastą, potem były kolejne odrobaczenia kociaków i ich mamy i dopiero potem szczepienia. Wet nie przychodził do domu, nosiłam je do lecznicy. Nic się nie stało. Kocia mama była dobrze karmiona, potem kociaki stopniowo zaczęły dostawać karmę dla kocich osesków. Oczywiście kocia mama została wysterylizowana, kiedy maluchy już same jadły. Żadne z nich ( same kotki) na nic nie zachorowały.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 481 gości