[Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 19, 2018 14:52 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Nie, nie w każdym domu.

Prosiliśmy już dawno, i jest jak zwykle.... szkoda słów i tylko kotów jak zwykle żal.
ser_Kociątko
 

Post » Wto cze 19, 2018 14:53 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Przepraszam, ale sama prosiłam zeby ją zawieźć jak najwczesniej do weta jednak rodzice chcieli zeby urodziła gdy sie dowiedzielismy przez was ze to jednak kotka, a mial byc jednak kocur! Stało sie, wiozę je do weta

Effiedreams

 
Posty: 9
Od: Czw mar 29, 2018 21:00

Post » Wto cze 19, 2018 14:54 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

rodzice chcieli? a w jakim celu chcieli?

W ogole zamierzacie ją wykastrować? Czy ma sobie rodzić...
ser_Kociątko
 

Post » Wto cze 19, 2018 14:56 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Oczywiscie, ze ja wykastrujemy, po prostu chcieli malutkie kotki, mamy jeszcze jedna kotke ktora nigdy nie urodzila bo ja wykastrowalismy i jest dziwna a ta zanim sie zoreintowalismy juz w ciazy byla, po prostu rodzice chcieli male kotki, wychowujemy je i dbamy o nie, zawioze je do lekarza i juz nic nie moge zrobic innego, przeciez dbamy jak najlepiej o nie :(

Effiedreams

 
Posty: 9
Od: Czw mar 29, 2018 21:00

Post » Wto cze 19, 2018 15:13 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

A wystarczyło zawieźć kotke na sterylke aborcyjną, jak już się "zorientowaliście"... A nie, przepraszam, przecież kotka musi chociaż raz mieć kociaki, inaczej będzie "dziwna"...
:201436
PS Fatka przewidziała przyszlość.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto cze 19, 2018 15:36 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

niestety stało się, kotki wylecze i juz i będa szczęśliwe ^^ nie wiem jak uważacie ale je kocham i bardzo mi na nich zależy, nie jestem złą osobą jak chyba myślicie i kocham zwierzęta <3 oczywiscie kotki jak beda duże to zostana oddane w rece dobrych ludzi do nowego domku i juz, tak sie robi :) sa zadbane i kochane a jakie juz madre pomimo, ze sa tak mlode :D

Effiedreams

 
Posty: 9
Od: Czw mar 29, 2018 21:00

Post » Wto cze 19, 2018 15:47 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Nikt nie mówi, że jesteś złą osobą, tylko, że to co zafundowaliście kotce jest nieodpowiedzialne.
Tego, jak bardzo obecnie zadbane są te kotki nie będę już komentować.

Po czym poznasz, że człowiek, któremu oddajesz kociaka, nadaje się na opiekuna zwierzęcia? Tak szczerze.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto cze 19, 2018 17:24 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Będziesz pewna, że przyszli opiekunowie wykastrują kocięta?

Czym karmisz matkę?

Tak się nie robi, że się bezmyślnie rozmnaża. Nie i koniec.
ser_Kociątko
 

Post » Wto cze 19, 2018 20:38 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Na już. Po pierwsze teraz objawy kociego kataru mają dwa kocięta,a za chwilę będzie je mieć cała piątka. Tak działa wirus! Więc będziesz leczyć 5. Po drugie musisz bardzo dobrze,wartościowo karmić ich mamę. Musi dostawać mięso wołowe (przemrożone 3dni, by było wolne od toksoplazmozy). Za tydzień kocięta będą musiały być dokarmiane. Nie kiepskim puszkami ze sklepu,ale mlekiem kozim z Convalescent Royal Canin (kupisz u weterynarza lub przez internet) oraz mielonym mięsem wołowym.
Leczenie i dobre jedzenie kosztuje. Potem odrobaczenie,szczepienia całej piątki. Czy będziesz mieć pieniądze na to?
Gdzie mieszkasz?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto cze 19, 2018 20:47 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Effiedreams pisze:niestety stało się, kotki wylecze i juz i będa szczęśliwe ^^

Nie wyleczysz ich. Wirusa herpes nigdy się nie wyleczy. Możesz wyleczyć zakażenie bakteriami, ale genom wirusa wbudowuje się w DNA gospodarza. Twoje koty będą ZAWSZE miały wirusa w sobie, gotowego do uaktywnienia się w chwilach stresu czy innej choroby.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto cze 19, 2018 22:42 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Po pierwsze: nie w każdym domu :twisted:
Po drugie: jesli rodzice chcieli małe kotki, to mogli napisac do pierwszej lepszej wolontariuszki i ta w try miga przywiozłaby im ze 3 mioty kociąt do wychowania. Kociąt, które juz się urodziły i którym kocięta Twojej kotki odebrały dom. Bo jej ciąży można było zapobiec..
Po trzecie: jak zweryfikujesz domy chętne na kocięta? dopilnujesz kastracji czy sterylki? a może oddasz już odrobaczone, zaszczepione i wykastrowane? 5x kilkaset złotych- podziwiam...

santana

 
Posty: 62
Od: Czw lut 23, 2017 18:14
Lokalizacja: Koluszki

Post » Śro cze 20, 2018 7:41 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

santana pisze:Po trzecie: jak zweryfikujesz domy chętne na kocięta? dopilnujesz kastracji czy sterylki? a może oddasz już odrobaczone, zaszczepione i wykastrowane? 5x kilkaset złotych- podziwiam...

To wtedy juz nie bedą takie malusie i słodziusie i żadne dobre ręce w okolicy ich nie wezmą. Bo bierze się tylko malutkie (takie ok. 6-8 tygodni, bardzo dobry wiek) i niekastrowane ("nieokaleczone", jak mnie uświadomił kolega z pracy).
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro cze 20, 2018 13:56 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Muireade pisze:To wtedy juz nie bedą takie malusie i słodziusie i żadne dobre ręce w okolicy ich nie wezmą. Bo bierze się tylko malutkie (takie ok. 6-8 tygodni, bardzo dobry wiek) i niekastrowane ("nieokaleczone", jak mnie uświadomił kolega z pracy).

Głównie dla nowicjuszy dodam, że Muireade ironizowała. Kocięta powinny być z matką do 12 tygodnia(!).
Niestety chętni na adopcję chcą właśnie malusie kuleczki, ZA WCZEŚNIE odebrane matce.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 20, 2018 14:36 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Effiedreams,byłaś u weterynarza?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw cze 21, 2018 11:35 Re: [Było:Czy to kocurek?] Ropiejące oczy kocięta 19-dniowe

Ona już nie odpisze, bo nie daliśmy jej domowych sposobòw na koci katar, nie poklepaliśmy po plecach - nie martw się, padną to będziesz mieć nastepne, tylko kazaliśmy wziąć kociaki do weta i wykastrować matkę, a kto by tyle wydawal na koty... Kolejna wielka miłośniczka zwierząt.
Tylko kotów żal.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ankacom, Google [Bot], magnolia.bb, skaz i 186 gości