Strona 4 z 22

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 5:57
przez wistra
Pobrali przez wklucie wczoraj podczas wizyty.
Wypis i wyniki mam miec na dniach, ale wstepnie tak:
Kifoza i w tym miejscu kregoslup ma tylko kregi polowiczne
Jedno pluco, lub 2 ale jedno tak zmiazdzone przez serce wiec go nie widac.
Serce kompletnie po lewej stronie, bardzo mozliwe, ze z wiekiem zacznie uderzac o zebra podczas bicia.
Zwezona aorta.
Nerki srednio.
Kosci jak papier, moga sie polamac w kazdej chwili.

Zly ciezar wlasciwy moczu, do poniedzialku mamy podawac plyny podskornie i musze kupic wapn w syropie dla niej.
Wiecej bede wiedziec dzis wieczorem, bo krew jeszcze poszla na dodatkowe badania.

Generalnie poplakalismy sie z TZ oboje :(

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 6:28
przez ASK@
Przytulam mocno Was i kociczkę.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 6:54
przez Fatka
Trzymajcie się.
Nieraz te małe bździągwy, mimo złych prognoz mają taką wolę życia i siłę charakteru, że choroby wydają się być tylko na papierze...

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 7:33
przez Blue
Biedna kruszynka :(
Najbardziej zmartwiła mnie ta zwężona aorta :(
No ale na to już żadnego wpływu nie macie :(
Trzeba prostować, korygować to co się da, z resztą mieć nadzieję że organizm da radę żyć i się rozwijać - często można się zdziwić jakie są możliwości adaptacyjne kocich ciałek. Warto też pamiętać że wiele rzeczy się przeplata i np. wyrównanie jonogramu może polepszyć pracę serca, a to z kolei może poprawić pracę nerek. Co dodatkowo poprawia jonogram etc.
Pamiętaj że samo podawanie wapnia nie wystarczy, musi być uzupełnione podawaniem odpowiedniej dawki wit D3, i musi być ona ściśle obliczona bo za wysoka spowoduje odkładanie wapnia w naczyniach i tkankach.
Jeśli nie masz wiedzy na temat tego jak dawkować ściśle wapń i witaminę D a Twoi weci też nie sprawiają wrażenia by to wiedzieli - odezwij się do forumowej naszej Anji - ma ogromną wiedzę w suplementacji wapnia.

W krwi wyszedł za niski wapń?
Czy wapń jest ok a kości są nie uwapnione?

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 7:50
przez gusiek1
Zaglądam i niezmiennie trzymam kciuki za malutką. Oby udało się jej zdrowotnie pomóc!

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 7:55
przez wistra
Blue, wetka powiedziala ze wapn powinnam podawac narazie bez witaminy D, bo zaczna sie za szybko zamykac te komorki kostne.
Jonogram i cala reszte wynikow powinnam miec wieczorem, wiec wrzuce

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro kwi 11, 2018 23:03
przez Stomachari
wistra pisze: wetka powiedziala ze wapn powinnam podawac narazie bez witaminy D, bo zaczna sie za szybko zamykac te komorki kostne.

U ludzi to tak nie funkcjonuje. Osoby z osteoporozą muszą przyjmować bardzo wysokie dawki wit. D właśnie po to, aby wapń poszedł w kości. Czyli komórki kostne jednak nie zamykają się od wit. D.
Ale może u kotów jest inaczej...

Kciuki za koteczkę.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 0:35
przez anka1515
ona jest malutka jeźeli szybko kosci stwardnieją to zatrzyma sie wzrost i nic juz nie pomoze
podejrzewam ,ze o to chodzi

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 1:02
przez Stomachari
Jakoś mi się to nie zgadza. U ludzi suplementuje się wit. D nawet u dzieci karmionych piersią. Gdyby miała uniemożliwiać wzrost kości, to by jej nie proponowano dla maluchów. Poza tym braki wapnia w kościach w okresie wzrostu mogą skutkować zniekształceniami kości.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 2:06
przez anka1515
te procesy sa bardzo zlozone

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 6:21
przez wistra
Mam wyniki krwi, moczu i rtg, ale musze znalezc gdzie je uploadowac, bo to png i na upload miau nie da sie wrzucic

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 6:41
przez ASK@
a przez portal wstaw...? nie da rady? Lub zrobić zdjęcie telefonem i pokombinować z przesłaniem i wklejeniem.

Mocne kciuki za dziewunię. "Takie" koty zawsze mają w sobie tak wiele uroku, tak bardzo chwytają za serce, tak strasznie człowiek kocha ja. Urokliwce niemożebne są. Nie wiem dlaczego ale ona są specjalne pod każdym wzgledem.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 7:19
przez zuza
Ogromne kciuki za malentasa. Zeby sie ladnie rozwijala i byla szczesliwa.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 13:13
przez wistra
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw kwi 12, 2018 13:40
przez zuza
I co mozna zrobic?
Ja sie nie znam, tylko zycze Wam jak najlepiej.