Strona 9 z 22

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob cze 30, 2018 19:13
przez ASK@
Bardzo, bardzo się cieszę. Wspaniale!
Dzielna dziewczynka.
Nie wyobrażam sobie jak się czułaś przed wynikami.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob cze 30, 2018 19:53
przez wistra
Czekamy jeszcze na "sredni" profil z idexxu, bedzie kolo wtorku.
Jedynie co, to nerki moga jeszcze nawalac i poziom wapnia/fosforu. Ale teraz, kiedy ona po prostu juz moze zyc, to poradzimy sobie ze wszystkim

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob cze 30, 2018 19:57
przez zuza
Wspaniale!

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob cze 30, 2018 22:08
przez Stomachari
Super wieści :)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob cze 30, 2018 22:29
przez gusiek1
Mega wieści :) super dziewczynka :)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 8:42
przez Blue
Wspaniałe wieści!!!
Bardzo się cieszę że malutka dała radę.
Te kruszyny często mają w sobie wielką moc, szczególnie przy wsparciu mądrych, oddanych opiekunów :)
Gratuluję również Tobie - bo walczyłaś o nią jak lwica :)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 12:46
przez Fatka
Wzruszyłam się :mrgreen:

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 13:36
przez wistra
Żebyś Ty mnie w gabinecie widziała, przy monitorze z obrazem z RTG. Chciałabym, żeby weci widzieli tylko takie łzy radości i wzruszenia...

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 19:31
przez julita_a115
2 lata temu trafił do mnie na tymczas mały rudzielec. Na oko 4 miesięczne kocię. Wyglądał ,jakby był spakowany do podróży za TM. Wyliniały, blady ,podobno leżał na poboczu drogi i czekał na kostuchę.
Wet ocenił po wysyceniu kości ,że ma prawie rok :strach: ważył 1,40. Płaska klatka, krzywe przednie łapki. Wyniki badań idealne 8O
Wet zwrócił tylko uwagę na kręgi piersiowe, bo jednak wyglądają inaczej niż u zdrowego egzemplarza.
Gdy futro zaczęło poprawnie wyglądać, profilaktycznie ciachnęliśmy jajucha, choć wet twierdził, że raczej są nieczynne. Od czasu do czasu robimy badania, pełny panel, i nic złego nie widać. Wypadło mu sporo zębów, resztę usunęliśmy, bo się psuły. Oczywiście do adopcji nie poszedł.
A teraz waży 5400 . Jest cięższy od rezydentki. I rozrabia za pięciu, mimo, że ma prawie 3 lata, umysłowo nadal jak kociak :1luvu:
Uznałam, że bez względu na to, ile mu zostało, niech żyje szczęśliwy i łobuzuje. Dopóki wyniki ok, nie martwię się.
Nie ma w domu większej przylepy i większego bandyty jednocześnie :ryk:

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 23:04
przez Gretta
wistra, gratulacje! :piwa:
Cudowne wieści! :201461

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 17:29
przez wistra
Iga jest po pierwszym szczepieniu, wazy 2,02kg :D

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 17:32
przez gusiek1
wistra pisze:Iga jest po pierwszym szczepieniu, wazy 2,02kg :D

Całkiem spory kawałek futerka. A pokażesz fotki?

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 18:07
przez ASK@
:ok:

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 21:21
przez wistra
Obrazek Obrazek Obrazek

:-)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Śro sie 08, 2018 21:25
przez mimbla64
Pięknie wygląda i zdrowo. :ok:

Środkowa fotka urocza. :1luvu: