Strona 1 z 22

Karłowatość u kociaka. IGA ma 4 lata! Nowe foty s. 21 :-)

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 17:21
przez wistra
Czy ktoś z Was się z tym spotkał?
Jakieś rady? Polecani weci?

Moja mała ma 6 tygodni, wazy 300g, gdzie jej rodzenstwo 2x wiecej. Oprocz bycia tycim, Iga ma też flat chested.
Mialam jeszcze jej brata z flatem, ale umarl w 12 dobie.
Tak, taki kociak urodzil sie w legalnej hodowli. Ojciec juz wykastrowany, matka lada chwila tez bedzie, to polaczenie sie u mnie nigdy wiecej nie powtorzy. Ale skoro Iga juz jest, musze zapewnic jej jak najbardziej komfortowe zycie :-)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 17:44
przez bea3
Jeśli mogę, to sobie przysiądę Wistra.
Jeden z dziczków, które dokarmiam wydaje mi się takim karłowatym kociakiem, ale z drugiej strony może jest po prostu mniejszy. Niestety nie widuję go regularnie. Ale chętnie dowiem się czegoś na ten temat. Tylko ten dziczek to z żadnej hodowli ;)

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 18:00
przez gusiek1

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 20:47
przez katarzyna1207
Zajrzyj na mój wątek karzełka Kleszczyka ...może coś Ci się przyda ...viewtopic.php?f=1&t=171112&start=120&hilit=koci+karze%C5%82ek

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 20:48
przez katarzyna1207
dubel ...

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 21:06
przez agga80
Wistra nie takie rzeczy się zdarzały w legalnych hodowlach ,nie na wszystko mamy wpływ ,ale na pewno warto o tym mówić , a nie zamiatać pod dywan.
Próbowałaś podpytać na grupach hodowlanych na FB ?tam zagląda więcej ludzi

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Czw mar 29, 2018 22:38
przez Szalony Kot
Agneska ma karlowata koteczkę. Wartonwiedziec, że zdarza im się nie dojrzewać plciowo, więc np nie trzeba kastrowac, jeśli kotka nie objawia rui.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 6:20
przez Blue
Różne są przyczyny karłowatości kotów - hormonalne (tu prym wiedzie karłowatość przysadkowa, ale są i inne) ale i chorobowe, infekcyjne.
Kociak poza tym że malutki - zachowuje się i wygląda normalnie?
Czy ma bardziej pękaty brzuszek niż powinien? To byłby bardzo niepokojący objaw - ryzyko tego że ciało nie rośnie ale organy wewnętrzne tak - lub obrzęku wątroby.
Ma jakieś anomalie w budowie poza wadą budowy klatki piersiowej?
Na pewno trzeba wykluczyć wadę serca - ona może bardzo spowolnić wzrost kociaka.
Tak samo jak różnego rodzaju infekcje. U Ciebie raczej w grę nie wchodzi zarobaczenie, ale np. jakaś wada wrodzona układu moczowego zwiększająca ryzyko ZUMu już tak.
I nie ma że kociaki na to nie chorują - miałam sto lat temu 2-miesięczną kotkę z taką infekcją dróg moczowych że ledwo ją z tego wyciągnęłam. Nie było widać objawów póki nie tąpnęło na całego - więc chora musiała być już od jakiegoś czasu. Też była mikroskopijna, ale ona urodziła się jako wcześniak, więc na to składałam fakt iż jest 1/3 wielkości rodzeństwa.

Na pewno maluchowi warto zrobić badania moczu i krwi - a krew tak wszechstronnie, diagnostycznie, łącznie z jonogramem, hormonami tarczycy, oczywiście enzymy wątrobowe, kreatynina i mocznik, ale także lipidogram.
Żeby sprawdzić jak organizm funkcjonuje - bo możliwe jest że koteczka obarczona jest jakimiś wadami genetycznymi i dlatego nie rośnie. Skoro z połączenia tych dwóch kotów urodziły się w miocie dwa kociaki z wadą budowy i to identyczną - to ryzyko iż chodzi o genetyczne tło problemu u kotki jest bardzo duże, jest też ryzyko że może wystąpić więcej wad w budowie, np. organów wewnętrznych.
Niestety - zrobienie wiarygodnego usg u takiej kruszyny jest bardzo trudne. A i tak to w sumie na ten moment wiele nie zmieni.
Cenniejsza jest wiedza o krwi. Bo jeśli któryś organ na tyle źle funkcjonuje że zaburza wzrost - to jest szansa że wyjdzie to w krwi i będzie można jakoś to pokorygować.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 7:06
przez ASK@
Szalony Kot pisze:Agneska ma karlowata koteczkę. Wartonwiedziec, że zdarza im się nie dojrzewać plciowo, więc np nie trzeba kastrowac, jeśli kotka nie objawia rui.

Agneski Konwalia ma problemy z tarczycą. Diagnozowała ją i prowadziłą dr. Gójska z Gagarina. Dostaje leki i zaczęła rosnąć. Jest mniejsza ale widać ogromną zmianę.

Też przycupnę bo temat mocno "ciekawy".

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 10:37
przez Gretta
wistra pisze:Czy ktoś z Was się z tym spotkał?
Jakieś rady? Polecani weci?

Moja mała ma 6 tygodni, wazy 300g, gdzie jej rodzenstwo 2x wiecej. Oprocz bycia tycim, Iga ma też flat chested.
Mialam jeszcze jej brata z flatem, ale umarl w 12 dobie.
Tak, taki kociak urodzil sie w legalnej hodowli. Ojciec juz wykastrowany, matka lada chwila tez bedzie, to polaczenie sie u mnie nigdy wiecej nie powtorzy. Ale skoro Iga juz jest, musze zapewnic jej jak najbardziej komfortowe zycie :-)

Co to znaczy?

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 10:40
przez katarzyna1207
Gretta pisze:
wistra pisze:Czy ktoś z Was się z tym spotkał?
Jakieś rady? Polecani weci?

Moja mała ma 6 tygodni, wazy 300g, gdzie jej rodzenstwo 2x wiecej. Oprocz bycia tycim, Iga ma też flat chested.
Mialam jeszcze jej brata z flatem, ale umarl w 12 dobie.
Tak, taki kociak urodzil sie w legalnej hodowli. Ojciec juz wykastrowany, matka lada chwila tez bedzie, to polaczenie sie u mnie nigdy wiecej nie powtorzy. Ale skoro Iga juz jest, musze zapewnic jej jak najbardziej komfortowe zycie :-)

Co to znaczy?


To nieprawidłowa budowa klatki piersiowej - jest albo "lejkowata" albo płaska ...

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob mar 31, 2018 14:26
przez wistra
Czy ktos wie, jak u takiego szkraba pobrac krew? Dzis konczy 7tyg, wazy 318g.
Od 4ech dni nie ma dnia by nie przybrala 10g/doba, co mnie cieszy.
Wyglada normalnie i jest proporcjonalna.
A w sumie to patrzcie sami:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

I filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=6fNZgGPQETs

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob mar 31, 2018 15:00
przez ASK@
Jakie dzieciątko :1luvu:
Strasznie wzrusza tą swoją małością.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob mar 31, 2018 15:13
przez Kazia
Ja bym poczekała z tymi badaniami.
Koteczka nie wygląda jakby potrzebowała leczenia teraz zaraz.
Jeżeli to genetyczne, to wyleczyć się nie da.
Jak poczekasz jeszcze kilka tygodni (niechby chociaż 600 gram ważyła) to niczego nie zmieni w jej sytuacji.
Pobranie krwi, co najmniej 3-4 ml, dla takiego kociaka to spora utrata, w niej jest w sumie poniżej 30 ml krwo. Jak jej te kilka ml zabierzesz...to dużo jest.

Natomiast co do klatki piersiowej.
Jeżeli nie jest lejkowata (wgięta do środka) to w tym artykule piszą co robić, żeby ja uwypuklić. I to naprawdę działa, takie uciskanie (z czuciem, żeby jej żeber nie połamać). Codziennie po kilka razy...tylko to najlepiej jest robić od urodzenia (a może robiłaś i robisz?), bo kości są najbardziej podatne na początku.

Re: Karłowatość u kociaka

PostNapisane: Sob mar 31, 2018 15:15
przez Fatka
O jejku jejku :201461