Mam koleżankę w Miechowie, która mieszka sama i ma kilka kotów. Aktualnie szuka kogoś, kto mógłby jej pomóc w opiece nad kotami, w sytuacjach, kiedy Iza wyjeżdża na kilka dni. Czasami też długo pracuje (obrabia teraz dwa etaty) i koty zbyt długo są same.
Ostatnio też zawisło nad nią widmo pobytu kilkudniowego w szpitalu i nie za bardzo ma jak to urządzić, bo nie ma nikogo do pomocy przy kotach.
Może ktoś, coś?