Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Patmol pisze:a ja używam tylko furminatora, ale dla psa
nigdy mi nie przyszło do głowy czesać go grzebieniem - a furminator używam głownie latem, bo mój pies ma mnóstwo takiego miekkiego czegoś -możnaby poduszki robić
ale może i grzebień powinnam mieć
eweli77 pisze:milva b pisze:Zacznijmy od tego, że furminator to nie grzebień i nie powinien być kupowany zamiast grzebienia.
Sierść kota długowłosego trzeba czesać regularnie, najlepiej dobrym grzebieniem z obrotowymi zębami.
Takie grzebienie znajdziesz w przykładowo w Germapolu:
https://sklep.germapol.pl/?gclid=EAIaIQ ... gK4T_D_BwE
Przyda się też porządna szczotka z miedzianym i naturalnym włosiem, która wyczesze i nada połysk.
Nie jest tania, ale warto w nią zainwestować.eweli77 pisze:Patmol pisze:a ja używam tylko furminatora, ale dla psa
nigdy mi nie przyszło do głowy czesać go grzebieniem - a furminator używam głownie latem, bo mój pies ma mnóstwo takiego miekkiego czegoś -możnaby poduszki robić
ale może i grzebień powinnam mieć
No właśnie to miękkie to podszerstek, taki puch, ja zawsze sie śmieje, że zaczne produkcje poduszek bo maniek ma tego niewyobrażalne ilosci. Po zimie, dziennie wyczesuje ponad 30 litrowy worek mocno ubity. Większość wyciągam recznie bo jemu takimi kępami to wyłazi.
Najśmieszniejsze, że on jest kruczo-czarny a podszerstek jasno szary z białym
Z furminatorem trzeba nauczyć się pracować, jak pisze kociamama44, można zrobić wiecej krzywdy niż pożytku, ja nie ogołociłam psa, ale nabawił się łupieżu od uszkodzonego naskórka. Na szczęście szybko ogarnełamjak używać i jest dobrze, ale uważać trzeba.
Małego kota zawsze dodatkowo grzebieniem wyczesuje, ale on ma dużo podszerstka i dłuższą sierść, robią mu się kołtuny a furminator tego nie ruszy.
Drathir pisze:Polecicie jakiś konkretny metalowy grzebień?
Drathir pisze: I gdzie znajdę instrukcję (kogoś kto stosował) dla furminatora + grzebienia?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 212 gości