Jaki kontener/torba/nosidło dla agresywnego kota????
Napisane: Śro mar 21, 2018 19:14
Cześć
Pilnie - bardzo - potrzebuje kupic jakis sprzet do przewozenia kocura do weta. 6 kg, straszliwie przezywa kazda wizyte u weta i wlozenie go tam to tragedia... Mialam jakis prosty plastikowy kontenerek i wypchnal po prostu kratke z przodu i zwial... Na szczescie w mieszkaniu jeszcze.
Dlatego zawsze nosilam go w torbie takiej zapinanej zoluxu. Tyle, ze on ze strachu siku robi juz jak widzi ze cos sie kroi w domu, a w niej najczesciej robi kupe :/ Wiec ostatnio juz byla w takim stanie, ze ja wyrzucilam. I nie wiem czy warto kupic znowu taka torbe (jej nie otworzy, choc wlozenie go tam to dramat) czy cos innego. Najlepiej sie sprawdza u nas... pojemnik na brudna posciel No ale do weterynarza troche glupio go tak wozic w majacym metr wysokosci koszu. Moze cos doradzicie?
No i kocur nie jest agresywny, po prostu panicznie sie boi wszystkiego, to taki skrot. Szarpie sie, zwiewa, kopie itp. Nie chcialabym, zeby sie wydostal i gdzies zagubil
Pilnie - bardzo - potrzebuje kupic jakis sprzet do przewozenia kocura do weta. 6 kg, straszliwie przezywa kazda wizyte u weta i wlozenie go tam to tragedia... Mialam jakis prosty plastikowy kontenerek i wypchnal po prostu kratke z przodu i zwial... Na szczescie w mieszkaniu jeszcze.
Dlatego zawsze nosilam go w torbie takiej zapinanej zoluxu. Tyle, ze on ze strachu siku robi juz jak widzi ze cos sie kroi w domu, a w niej najczesciej robi kupe :/ Wiec ostatnio juz byla w takim stanie, ze ja wyrzucilam. I nie wiem czy warto kupic znowu taka torbe (jej nie otworzy, choc wlozenie go tam to dramat) czy cos innego. Najlepiej sie sprawdza u nas... pojemnik na brudna posciel No ale do weterynarza troche glupio go tak wozic w majacym metr wysokosci koszu. Moze cos doradzicie?
No i kocur nie jest agresywny, po prostu panicznie sie boi wszystkiego, to taki skrot. Szarpie sie, zwiewa, kopie itp. Nie chcialabym, zeby sie wydostal i gdzies zagubil