Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 16, 2018 11:59 Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum. Mam pewne wątpliwości dotyczące karmienia pupila dlatego proszę Was o radę.

Od klilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką rasowej kotki. W hodowli kotka od małego była karmiona karmą Royal Canin Kitten Moja niewiedza sprawiła, że przez kilka miesięcy, nieświadomie karmiłam ją tą śmieciową karmą.. :cry:

Chciałabym to zmienić. Na początku plan był taki, że kupię dobrą karmę bez zboża typu Power of Nature, Taste of the wild itp. Karmienie miało wyglądać jak dotychczas czyli kotka miałaby stały dostęp do wody, suchej karmy i dwa razy dziennie (rano i po południu) dostawałaby mokrą karmę. Jak zaczęłam wgłębiać się w temat to kompletnie zgłupiałam.
Doczytałam, iż najlepszą karmą dla kota jest karma mokra, plus mięsko a a karma sucha jest fe i powoduje problemy z nerkami. Chciałabym na dobre zrezygnować z suchej karmy i karmić kotkę puszką tylko dobrej jakości i mięsem jednak mój tryb pracy mi na to nie pozwala. Przecież kot musi coś jeść jak mnie nie ma w domu. Doczytałam też, że jeśli podajemy kotu suchą karmę, musimy odczekać ok 8 godzin, zanim podamy morką ze względu na to iż tyle czasu trawi się karma sucha a podanie w tym samym czasie tych dwóch karm może powodować problemy zdrowotne.

Może są tu osoby, które mogły mi coś podpowiedzieć, jak karmić kota żeby mu nie zaszkodzić. Żałuję, że posłuchałam kobiety z hodowli, która powiedziała ze jej koty maja cały czas dostęp do suchej karmy.. Sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Sądziłam, że wiem jak opiekować się kotami a tu taka niespodzianka...

emigota

 
Posty: 3
Od: Pt mar 16, 2018 11:49

Post » Pt mar 16, 2018 19:28 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Witam na forum.
Ja mam trzy koty i karmie je puszeczkami dobrej jakości i mięsem. Też pracuję więc suche maja w miseczce nasypane. Naturalnie karmy mam bez zbożowe. Mokre to Macs, Feringa daje czasami Doline Noteci.Koty są z natury wybredne i czasami karmy się nudza lub nie przypadną do ich gustu. Sprawdź co ona lubi. Jedne wolą gotowane mięso inne surowe.
Żywienie kota to temat rzeka i wiem że na forum dostaniesz dużo dobrych rad.
Pozdrawiam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2018 19:53 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Przez ile godzin nie ma Cię w domu?
9? 10?
Sądzisz, że przez 10 godzin niejedzenia kot umrze z głodu?
Podziel dzienna dawkę jedzenia na 3 posiłki.
Karm kota tuz przed wyjściem z domu, zaraz po powrocie, i przed samym spaniem.
To będą odstępy pewnie 2 ok 7-godzinne, plus jeden ten długi kiedy Cię nie ma.
Kot musi wtedy mieć dostęp do wody (w ogóle pilnuj, żeby był dobrze nawodniony, rozrzedzaj mokre jedzenie).
Taki system spokojnie wystarczy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2018 20:14 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Bardzo dziękuję za odpowiedzi.
W domu nie ma mnie niecałe 9 godzin. Czyli sama mokra karma miałaby wystarczyć? Wiem, że jest to głupie pytanie ale w takim razie ile gram dziennie karmy mokrej 3 kg kot powinien dostawać? Okrutnie mi głupio, bo karma sucha zawsze była w misce i była wsypywano na oko, tak samo mokra karma - podawana była dwa razy dziennie ale "na oko" :oops: Człowiek jednak uczy się całe życie.
Jeśli chodzi o podawanie mięsa to kotka bardzo lubiła gotowany indyk, jednak szybko jej się znudził. Karmy Mac'z nawet nie tknęła..

emigota

 
Posty: 3
Od: Pt mar 16, 2018 11:49

Post » Pt mar 16, 2018 20:28 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Polecam to forum do poczytania.
Kot w naturze nie gotuje sobie myszy.
A już na pewno nie przerabia jej na suche chrupki.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2018 21:39 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Tak jak pisałam koty same wybierają sobie smaki. Mój Hugo zje wszystko i nie grymasi za to kotki mają swoje wybrane karmy. Lubią tylko pasztety a czasami coś w sosiku im przypadnie do gustu. Może Animonda jej posmakuje. Surowe miesko wolowe lub pierś kurczaka. W hodowli jadła tylko suche ?

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 16, 2018 22:04 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Z tego co wiem, w hodowli jadła tez przemrożona wołowinę, której nigdy jej nie dawałam

emigota

 
Posty: 3
Od: Pt mar 16, 2018 11:49

Post » Sob mar 17, 2018 7:42 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

emigota pisze:Z tego co wiem, w hodowli jadła tez przemrożona wołowinę, której nigdy jej nie dawałam
Szkoda.
Im szybciej wrócisz do podawania SUROWEGO mięsa, tym, lepiej dla kota, bo surowe mięsko to najbardziej wartościowy pokarm dla kota (i kilka razy tańszy niż dobre puszki)
A wołowina akurat jest świetna.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13707
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 17, 2018 9:59 Re: Jak mam nakarmić kota, żeby mu nie zaszkodzić?

Kazia pisze:
emigota pisze:Z tego co wiem, w hodowli jadła tez przemrożona wołowinę, której nigdy jej nie dawałam
Szkoda.
Im szybciej wrócisz do podawania SUROWEGO mięsa, tym, lepiej dla kota, bo surowe mięsko to najbardziej wartościowy pokarm dla kota (i kilka razy tańszy niż dobre puszki)
A wołowina akurat jest świetna.

Kazia ma rację co do surowegi wolowego mięsa. Moje nie lubią mrozonego wiec dostają świeże.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 163 gości