Filcuś FIP, FELV [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 16, 2018 12:57 Re: Białaczka - czy może być fałszywie dodatnia?

Ewa.KM pisze: Czyli nawet jesli byłby to FIP to nie jest tak zarazliwy jak PP


koronawirus jest zarazliwy
choc nie musi wywolac FIP bo do trzeba mutacji tego wirusa
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt mar 16, 2018 14:55 Re: Białaczka - czy może być fałszywie dodatnia?

Jak bardzo jest zarażliwy> Czy izolujac go w oddzielnym pokoju narażam resztę kotów? W tej chwili ma 7 w domu i ten 8 w magazynku.
Pobrany płyn wskazuje na FIP
Wykonano punkcję płynu z jamy brzusznej.
Morfologia płynu:
kolor żółty, lekko mętny, ciągliwy, zawartość białka 49 g/l. Osad kremowy, znaczny, stabilny.
Wykonano rozmaz komórkowy z osadu. Stwierdzono liczne limfocyty, średnio liczne monocyty, nieliczne eozynofile,
pojedyncze neutrofile.
Rozkład komórkowy wyklucza ropne bakteryje zapalenie otrzewnej, obraz płynu typowy dla FIP.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt mar 16, 2018 19:16 Re: Białaczka - czy może być fałszywie dodatnia?

tak naprawę to trudno o ocene płynu - powinien być w otrzewnej i mieć cechy charakterystyczne dla FIPa
czasami mierzy się stosunek albumin do globulin ale mnie ten wskaźnik zawiódł
jedyna osoba której diagnoza USG była zawsze prawidłowa jest dla mnie dr Marciniak, przyjmuje w wielu lecznicach
koronawirus jest zaraźliwy w kontakcie, np. przy polizaniu się zwierząt, taka wiedze posiadam na te chwile
jeśli to FIP to plynu powinno przybywać :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24787
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob mar 17, 2018 20:36 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Kolejny FELF+plus u koteczki która miała dzisiaj jechać do DS i zwolnić miejsce w izolatce dla Filcusia, żeby mógł doczekać swoich dni w godziwych warunkach. Tu gdzie jest teraz, ma wprawdzie ciepło, widno, sucho ale nie ma człowieka, bywam u niego dwa razy dziennie po pół godziny, to za mało żeby go obserwować jak się czuje i nie przegapić momentu, że już pora się rozstać. Koteczka jest młodziutka, okaz zdrowia, oczy, uszy idealne. Nie była na nic leczona. Jest u mnie od stycznia. Wysterylizowana 15 stycznia, dwa razy zaszczepiona, wiec dla świętego spokoju poszliśmy zrobić testy i masz babo placek.
Obrazek
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob mar 17, 2018 20:47 Re: Białaczka - czy może być fałszywie dodatnia?

Maryla pisze:tak naprawę to trudno o ocene płynu - powinien być w otrzewnej i mieć cechy charakterystyczne dla FIPa
czasami mierzy się stosunek albumin do globulin ale mnie ten wskaźnik zawiódł
jedyna osoba której diagnoza USG była zawsze prawidłowa jest dla mnie dr Marciniak, przyjmuje w wielu lecznicach
koronawirus jest zaraźliwy w kontakcie, np. przy polizaniu się zwierząt, taka wiedze posiadam na te chwile
jeśli to FIP to plynu powinno przybywać :(

Ten wskażnik w przypadku Filcusia był niejednoznaczny 0,7
wskazuje na FIP poniżej 0,6 a zaprzecza powyżej 0,9
Dzisiaj czuje sie gorzej, nie ma apetytu, najchętniej wtulił by sie w człowieka i zasnął, wtedy pomrukuje cicho i ugniata. Kupa była, siku było. Dużo pije.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob mar 17, 2018 23:10 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Smutne wieści i o Filcusiu, i o kotce :(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 17, 2018 23:46 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

No masakra, do tej pory spotkalam jedego kota dodatniego i tak wyniszczonego, ze nie protestowałam gdy go usypiano w dniu zrobienia testów. To był chyba kwiecień 2015 rok. Potem testowalismy prawie każdego, albo 1 z miotu bo od 2016 gmina finansuje testy, ale tylko wtedy jak jest ku temu powód tj. kot chory. Ja zawsze wypraszalam testy także dla zdrowych argumentujac, ze to zwiększa szanse na adopcje, Ta burasia znalazla sie 23 grudna jak juz w budzecie kasy nie było, plus była dzikawa wec wet nie chciał pobierac krwi bjac sie pogryzienia nawet jak chcialam zaplacic ze swoich. Poza tym nie było wiadomo czy pójdzie do adopcji czy na wolność. Jak już sie otworzyła to bylam prawie pewna, ze tak zdrowa, bezporblemowa, mloda kotka musi byc ujemna. Niczego nie można byc pewnym.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie mar 18, 2018 20:17 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Jak oboje są FeLVikami to spokojnie mogą być razem. FIP nie jest aż tak zaraźliwy. Inaczej moje białaczkowce wszystkie by odeszły, gdy u Malutkiego [*] rozwinął się FiP wysiękowy. Koronawirusa tak czy siak ma większość kotów - póki nie zmutuje/nie przekroczy bariery jelitowej to nie jest groźny. Przykro mi z powodu obojga, bo białaczka utrudnia ewentualną adopcję, choć też się zdarza.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 18, 2018 21:18 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Filcus od wczoraj nic nie je, mimo podania megalii, tylko pije. Brzuszek coraz wiekszy. Dziąsła, usta, uszy wyraznie zółte. Już chyba życie nie sprawia mu przyjemności, Jeszcze wzięty na kolana cichutko mruczy i robi akupunkture pazurkami, ale już malo chodzi, nie zeskakuje z krzesła na powitanie, nie ociera się o nogi.
Nie wiem czy w tych okolicznościach fundowanie mu przeprowadzki ma sens. Ten magazynek juz zna, czuje sie bezpiecznie, a tu nowe zapachy, nowe meble. Juz nie mam cienia nadziei.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie mar 18, 2018 22:07 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

:(
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.


Post » Pon mar 19, 2018 6:20 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Burej koteczce powtórzyłabym test. Zdarzają się fałszywie pozytywne.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 19, 2018 8:36 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Robic PCR już teraz czy poczekac miesiąc? Czy szczepienie na wirusówki zrobione dokladnie miesiąc temu (bez białaczki) mogło zaklamac test?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon mar 19, 2018 10:48 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Ja bym zrobiła PCR od razu, Dziewczyna jest zadbana i nie ma objawów choroby - tak rozumiem skoro miała jechać do domu.
Ewo, czy puchaty kocurek dostaje jakieś leki wspomagające wątrobę, przeciwbólowe? Ma go na oku jakiś lekarz?

Carmen201

 
Posty: 4156
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 19, 2018 11:16 Re: Białaczka - czarna seria, kolejny FELF+

Dzisiaj niose go na uśpienie, był w ciągu tygodnia u trzech lekarzy, przeciwbólowe dostał raz na poczatku jak miał goraczkę tolfinę, potem jeszcze raz podałam cos na goraczkę, ni epamiętam nazy a odkad ma zimne uszy to juz na goraczke nie dostaje. Na w ątrobe wciskałam mu essentiale forte, ale to jak umarłemu kadzidło. brzuszek już ma jak balonik. Za chwile zacznie sie topić. Pobrany płyn ma cechy typowe dla FIP-a.
On nie czuje bólu i to jest dziwne. Gdy mu wycinałam dredy kilka razy skaleczyłam go nozyczkami do paznokci, zauważyłam to dopiero gdy rozczesałam futro. W tych miejscach gdzie ma teraz łysą skóre bo dredy były przy samej skórze ma kilka ranek. To musiało byc od nozyczek i on nawet nie zareagował, nie drgnął, nie pisnął. Bardzo lubi czesanie i generalnie dotyk człowieka. Gdy tak siadał przed miska i się zastanawiał jeśc czy nie jeść, zaczynał skubac dopiero gdy go zaczynałam go czesać. Wzięty na kolana wywala ten wielki brzuszek i ugniata łapkami.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kicalka i 183 gości

cron