Strona 3 z 7

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Nie sie 11, 2019 16:53
przez Avian
mziel52 pisze:Skoro nie je węglowodanów, to z czego ma mieć cukier?
U mojej grubaski wetka akromegalię wykluczyła, zrobiła wszystkie badania krwi i wyszły jej tylko podwyższone parametry trzustkowe. Po wprowadzonej diecie spadły. Kotka przy tym też jest awanturnicą, czesać się nie za bardzo daje, z kotami ciągle w konflikcie. I apetyt nieustający.


A co badała, ze wykluczyła?
U mojego hormon wzrostu ponad normę, poza tym mimo pilnowania diety wciaż się rozrasta (przód, czyli barki, karczycho, głowa). Tyłek normalny, brzuch normalny, tłuszczu niewiele. Gdzie sie nie pojawię z nim, wszędzie słyszę "a co on taki dziwny" ...

Wszystkie moje koty jedzą to samo, u nich cukier jest w okolicy 75.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Nie sie 11, 2019 19:19
przez mziel52
Moja sie nie rozrasta, a wetce wystarczylo na nia spojrzec, by stwierdzic, ze akromegalia tak nie wyglada, we krwi tez nie wyszla.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Nie sie 11, 2019 20:06
przez Avian
Dima się zamienia w pitbulla ;)

Ja w ogóle nie miałam pojęcia o czymś takim jak akromegalia, dopiero dr Niziolek jako pierwszy wspomniał, ze kot tak wyglada i ze warto w tym kierunku diagnozować. Na razie wyniki są pół na pół, ale opisane przypadki to koty duzo starsze od mojego, wiec wszystko przed nami. :?

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 8:04
przez Blue
mziel52 pisze:Skoro nie je węglowodanów, to z czego ma mieć cukier?


Jak to nie je?
W tym co kocurek je są węglowodany - w warzywach :).
A nawet gdyby nie było - koty je bardzo skutecznie pozyskują z pewnych białek i to jest dla nich główne źródło glukozy.
Zdrowy, nie głodujący długo kot nie powinien wpadać w hipoglikemię - to zawsze objaw patologiczny. I zawsze bardzo niebezpieczny. Sporadycznie i krótkotrwale może się zdarzyć po gwałtownym wysiłku, ale organizm szybko to wyrównuje z zapasów z wątroby.

Dima dziwnie choruje... Przy wysokim hormonie wzrostu faktycznie hipoglikemie są nietypowe.
Koniecznie trzeba mu poziom insuliny zbadać - idealnie byłoby zrobić krzywą cukrzycową i insulinową - choć to spore obciążenie dla kota, ale byłoby wiadomo jak wygląda jej wydzielanie.
On wcześniej miał badany poziom glukozy? Czy jest ryzyko że zawsze była taka niska?
Bo wtedy jest podejrzenie jakiegoś wrodzonego błędu metabolicznego :(
Główne przyczyny hipoglikemii u kota (poza nadmiarem podawanej insuliny) to niektóre problemy hormonalne, guz trzustki (i inne nowotwory produkujące substancje udające insulinę) i zaburzenia metaboliczne. Może też wystąpić przy skrajnych uszkodzeniach wątroby i ciężkich zakażeniach ogólnoustrojowych - no ale to nie ta historia.

Może ta jego nietypowa budowa i całokształt to nie wynik nadmiernej produkcji hormonu wzrostu - a jakichś zaburzeń metabolizmu?
A hormon wzrostu jest podwyższony wtórnie?
Zobacz: http://www.endokrynologiapediatryczna.pl/contents/files/a_1157.pdf
Hipoglikemia stymuluje organizm do wyrzutu hormonu wzrostu.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 8:48
przez Avian
Blue pisze:
Może ta jego nietypowa budowa i całokształt to nie wynik nadmiernej produkcji hormonu wzrostu - a jakichś zaburzeń metabolizmu?
A hormon wzrostu jest podwyższony wtórnie?
Zobacz: http://www.endokrynologiapediatryczna.pl/contents/files/a_1157.pdf
Hipoglikemia stymuluje organizm do wyrzutu hormonu wzrostu.


Aaaa widzisz! To jest jakiś trop!

Pierwszym pomysłem jak Dima u mnie zamieszkał, były problemy z zaburzonym metabolizmem (choć wszyscy wkoło mówili "bezdomniak głodował, to teraz musi się najeść"). Potem jednak okazało się, że ma nadczynność tarczycy i to jego pożeranie każdej ilosci żarcia i wieczny głód (i to ciągłe pobudzenie) zostało zrzucone właśnie na nadczynnosc.
Nadczynność tarczycy na pewno jest wtórna, choć nadal nie znamy przyczyny. USG miał robione, wszystko w kocie wygląda normalnie. "Tylko" duża tarczyca. Szukaliśmy guza przysadki, ale jak jest, to pewnie zbyt mały żeby było widać na TK.

Spojrzałam na dwa ostatnie wyniki fruktozaminy :
29.12.2018 - 215,9umol/l (norma 190-365, czyli mieści się, choć już przy dolnej granicy)
11.06.2019 - 174,7umol/l (czyli tu już mamy poniżej normy - i faktycznie wtedy już się zastanawiałam co się dzieje, wiec zrobiłam wszystkie badania kontrolne)

Jak tylko wspomniałam wetce o tym wyniku glukozy poniżej 50, od razu stwierdziła, że trzeba zbadać poziom insuliny (za tydzień) i teraz mam badać glukometrem kilka razy dziennie (i prowadzić dzienniczek jak cukrzykowi)

Co jeszcze jest u niego ciekawe i niepojete dla 3 kardiologów, to ilosć oddechów. Ma bardzo przyspieszony oddech, nawet jak śpi to zwykle ponad 70, czyli połowę za szybko. Musiałam filmy nagrywać, bo nie wierzyli, że tak oddycha podczas snu. RTG płuc zrobione, żadnych zmian.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 9:10
przez Blue
Może ma zwiększone zapotrzebowanie na tlen albo jest stale w stanie pobudzenia układu wegetatywnego (sama hipoglikemia do tego wystarczy - próbowałaś mu badać glukozę w czasie snu? warto, bo często wtedy spada jeszcze bardziej niż w stanie czuwania - to ważne do monitorowania jej poziomów).
W badaniach krwi nie ma zwiększonej ilości hemoglobiny albo czerwonych krwinek?

Porobiłabym ostrożne eksperymenty z zaznaczaniem ich przebiegu w dzienniczku glikemii - jednego dnia dawaj jedzenie z zawartością węglowodanów (np. puszka z mięsem i warzywami), drugiego - czyste mięso (idealnie byłoby po prostu mięso jako mięso, nie przetworzone z puszki, bo tam tak naprawdę nie wiesz co jest) kolejnego - mięso z tłuszczem i pomiary kilka razy dziennie - da to być może wgląd w to jak kocurek reaguje na pokarm.

Bo to może być jakieś zaburzenie metabolizmu węglowodanów i/lub tłuszczy - jemu warto by podczas badań krwi także lipidogram dokładny zrobić.

Przed badaniem krwi do oznaczania poziomu insuliny wróć co najmniej dobę wcześniej do normalnej diety.

Tarczyca bardzo często się rozjeżdża wtórnie przy rożnych problemach metaboliczno - hormonalnych.

Ja myślałam że umrę gdy Misu miał okropne wyniki tarczycowe (i nerkowe, wątrobowe i anemię i wszystko co się da - jonogram też z kosmosu) a nasza wetka uparła się tego nie korygować tylko skupić na opanowaniu niedoczynności nadnerczy bo jej zdaniem to jest przyczyna całego zła. Ależ mi to zgrzytało! ;)
Ale zaufałam i miała rację. Gdy ustabilizował się poziom hormonów nadnerczowych - wszystko wróciło samo do normy.
Najważniejsze to znaleźć pierwotną przyczynę lub choćby podstawy problemu. Wtedy o wiele łatwiej nad tym pracować.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 10:13
przez Avian
Oj tak, zdecydowanie łatwiej jak się zna pierwotną przyczynę. Dlatego wciąż drążę temat Dimy, choć teoretycznie on patrząc z boku normalnie funkcjonuje. Bo to wszystko co opisałam, to "normalnemu" użytkownikowi kota umknie. To niuanse.

Spojrze popołudniu do morfologii, nie mam teraz pod ręką.

Zajrzałam do zawartości puszek, które podaję. Nie widze tam warzyw - no może z wyjątkiem Feringi, gdzie bywa.
Np w CatzFinefood
Kurczak:
70% kurczak (serca, mięso, wątroba, żołądki, szyjki), 28,8% bulion, 1% minerały, 0,2% olej z orzechów makadamii
Łosoś:
70% łosoś, 28,8% bulion, 1% minerały, 0,2% olej konopny
Kangur:
70% Kangur (serca, mięso, wątroba), 28,8% bulion, 1% minerały, 0,2 % olej z ogórecznika lekarskiego
Owca:
70% owca (serca, mięso, wątroba), 28,8% bulion, 1% minerały, 0,2% olej z czarnuszki
Jagnięcina:
70% jagnięcina (serca, mięso, wątroba), 28,8 % bulion, 1% minerały, 0,2% olej z wiesiołka
Wieprzowina:
70% wieprzowina (serca, mięso, wątroba, płuca), 28,8% bulion, 1% minerały, 0,2% olej z pestek winogron

Mam kotkę na diecie eliminacyjnej wiec teraz bardzo pilnie czytam skład puszek.

Z mięs dostają do wyboru wołowinę, pierś indyka i udziec indyczy. To wieczorny posiłek - nie daję suplementów, bo nie zjedzą. Dima najpierw rzuca sie na indyka, jak nie dopilnuję, wyczyści wszystkie miski, odda w kącie ;) i leci do udźca :lol: Suchej karmy nie daję. Dima dostaje po kilka kostek suszonych przysmaków (mięso), w nagrodę do tabletek tarczycowych (2 x dziennie). Za suszone mięsko zrobi wszystko, z tańcem na jednej nodze włącznie :mrgreen:

Badałam mu cukier jak spał - to wtedy gdy robię pomiary na czczo. 45-58.
Wczoraj 58 na czczo, 54 po jedzeniu 8O Tak jakby cały cukier zużył do trawienia ;)

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 10:58
przez Blue
Dokładnie, to Feringa jest z warzywami. Acz "bulion" to szerokie pojęcie. Teoretycznie w takiej puszce powinien być to wyłącznie wywar mięsny - jednak określenie to oznacza także wywar roślinny i może być w nim wszystko a producenci z tego czasem korzystają. Normalnie - o ile nie prowadzi się diety eliminacyjnej - w niczym to nie przeszkadza, bulion z dodatkiem korzystnych dla kota warzyw podnosi wartość karmy i często jej smakowitość, ale przy testowaniu jaki jest poziom glukozy u kota który nie dostaje węglowodanów w pokarmie, warto spróbować z jedzeniem w którym ich na pewno nie ma.
Jak pisałam wyżej - koty bardzo sprawnie uzyskują glukozę z pewnych aminokwasów (białek) - więc nie potrzebują dodatków składników roślinnych by utrzymywać prawidłowy poziom glukozy we krwi. Przynajmniej w stanie zdrowia i prawidłowego metabolizmu.
Kot któremu spada poziom glukozy we krwi powinien ją bez problemu uwalniać z zapasów w wątrobie.
Twój bidok może tych zapasów już nie mieć albo mieć zaburzone mechanizmy ich pozyskiwania.
Trzeba by to ostrożnie posprawdzać.
Brak objawów jawnej hipoglikemii przy poziomie glukozy 45 oznacza najprawdopodobniej że kocurek często i od dawna miewa takie poziomy :(

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon sie 12, 2019 21:08
przez Avian
Popoludniowo- wieczorne pomiary - 48 i 45, ten drugi wynik to juz po napchaniu brzucha 200g Feringi ... Po jedzeniu cukier spada 8O

Doczytalam o hipoglikemii reaktywnej, wystepuje m.in. przy insulinoopornosci, co już jest bardziej jasne biorąc pod uwagę akromegalię.

Blue - pytałas o morfologię - wszystkie jakie mial są w normie, hgb w srodku normy.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto sie 13, 2019 6:04
przez Blue
Też myślałam o insulinoopornosci w pierwszym momencie gdy napisałaś ze mu cukier po jedzeniu spada ale on ma glukozę cały czas niską. Przy insulinoopornosci glukoza czasem spada ale poza tym jest w normie lub za wysoka. To bardziej wygląda jak nadwrażliwość na insulinę niż brak wrażliwości ale tez nie do konca bo wtedy przy jej wyrzucie by padał. A u Dimy ten poziom niski glukozy utrzymuje się cały czas z tego co piszesz, niezależnie od pory dnia i posiłków. Dlatego mi to wygląda na jakieś zaburzenie metabolizmu bardziej niż coś innego. Ale u niego to cholercia wie. Mogą sie jakieś rzeczy przeplatać...

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto sie 13, 2019 6:46
przez Avian
Faktycznie, nie powinien mieć nonstop niskiego cukru. Choć u niego jak widzę, jeszcze spada po jedzeniu.

Dam mu dzisiaj garstkę chrupów, zobaczymy jak zareaguje na węglowodany.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto sie 13, 2019 23:22
przez aganjas
Chciałam założyć osobny wątek na ten temat, podejrzewam ze może być on nie dopuszczony przez moderatora, bo nie przeszukując forum zatytułowałam mojego posta w ten sam sposób co Ty.
Mój Homer ma około 8 lat (nie wiem tego napewno bo wzięłam go ze schroniska ze zdiagnozowaną cukrzycą. To mine coon, i jego losy sprzed schroniska nie są znane.
Mam go 1,5 roku już, i zauważyłam ze mu się zgryz zmienił. Weterynarz również zaniepokoiła się tym wyglądem. Miał badania na Cushinga i na Akromegalie.
Akromegalia z krwi została potwierdzona przez laboratorium, Cushing został wykluczony. Wszystkie informacje jakie mam na temat tej choroby to książki i publikacje naukowe. Pisałam do klinik które zajmują się radioterapią, ale tam nie dostałam wiele informacji na temat rokowań, efektów ubocznych itp - miejsc gdzie robią radioterapię dla takich przypadków jest bardzo mało, i mają masę pacjentów; a osobista wycieczka to wyzwanie bo jedna jest z Zurichu, jedna w Postojnej (Słowenia) i jeszcze jedna o której wiem jest we Frankfurcie.

Ta choroba jest na tyle rzadka ze weterynarze znają ją raczej z książek; a w klinikach mam tylko onkologów, którzy zawsze powiedzą że radioterapia to najlepszy możliwy wybór.

Nie udało mi się na razie nikogo znaleźć, kto sam miał podobną historię, żeby móc zasięgnąć informacji z pierwszej ręki. Zależy mi na tym bardzo, bo zawsze jest inaczej mieć możliwość porozmawiać z kimś kto wie więcej, niż czytać suche fakty.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 5:58
przez Avian
Jakie badania krwi potwierdziły akromegalię? Hormon wzrostu czy cos jeszcze ?

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 7:03
przez aganjas
Tylko krew. Bo ma zmiany na buzi, ma cukrzyce wiec objawy sie zgadzają

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Śro sie 14, 2019 8:31
przez Avian
Pisałas o radioterapii - ma guza przysadki? To po to ta radioterapia?

Mój miał badany hormon wzrostu, ma podwyższony ale wg opracowań powinien byc o 100% wyższy od normy zeby potwierdzić akromegalię.