Strona 2 z 7

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto mar 13, 2018 18:25
przez mziel52
Moja kotka wagi ciężkiej wygląda tak:
Obrazek
Nic jej nie dolega, lata jak strzała, zwłaszcza w sprawach jedzeniowych, czyli gdy mnie widzi w kuchni. Nie rzuca się na każde jedzenie, ale głównie na chrupki, którymi trochę muszę podkarmiać niejadków. I ona wtedy zawsze coś dla siebie dopadnie. Więc może to sprawa diety, ale przy okazji pójdzie na badania.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto mar 13, 2018 18:29
przez Avian
Eeee nieeee - Twoja tak normalnie, równo spasiona :lol:
Ja tez takie mam. To inny rodzaj wielkiego kota ;)

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Wto mar 13, 2018 18:39
przez mziel52
Tłuszcz tak czy owak działa jak hormon, więc na kontrolę pójdziemy. Ale prawdę mówiąc z foty Twojego kota też nie widać nierówności, niemniej ma stwierdzone inne choroby, więc może tu coś znajdziesz:

http://veterinarymedicine.dvm360.com/fe ... -diagnosis
http://vetbook.org/wiki/cat/index.php?title=Acromegaly
https://endocrinevet.blogspot.com/2011/ ... betic.html

Edit: Moja też ma bary szerokie, jak się jej przyjrzeć, tam jest chyba najszersza.

Obrazek Obrazek

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 12:42
przez Avian
Udało mi się pstryknąć fotkę porównawczą.
"Zwykły" kot - to 2-letni kocur, 4,7kg. Normalna budowa.
"Niezwykły" ;) kot - wczoraj 7,7kg (znowu :( )

Obrazek

Obrazek

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 13:44
przez mimbla64
Ale olbrzym!
To Maciek obok niego?

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 13:53
przez Avian
mimbla64 pisze:Ale olbrzym!
To Maciek obok niego?


Tak, Maciek

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 14:19
przez mimbla64
Widziałam kiedyś takiego kota wolno żyjącego lub może był czyjś wychodzący, wyglądał jak bokser.
Bo oprócz tego, że był duży, to bardzo miał przód rozrośnięty.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pt mar 16, 2018 19:12
przez mziel52
Faktycznie tamten drugi wygląda przy nim jak kociak. A jaką długość ma olbrzym od czubka głowy do końca ogona? Bo ja mam takiego szczupłego kota (4,7-5 kg), który mierzy około metra z ogonem, jak się rozciągnie. Dłuższy od wszystkich kocic.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 13:40
przez Avian
Zmierzony - 84cm 8)

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 13:57
przez mziel52
Avian pisze:Zmierzony - 84cm 8)

Z ogonem czy bez? Ja swojego z ogonem mierzyłam, a sam ogon ma prawie 30 cm.
Gruba kocica za to jest zbita w sobie, jak kula armatnia z odstającymi łapkami.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 14:23
przez Avian
On ma krótki ogon i do tego ma problem z rozciągnieciem go - zawsze podwija pod siebie, siada na nim itp.
Mierzony z ogonem na tyle ile dało się go wyprostować.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 14:46
przez mziel52
Muszę skorygować nieco wymiary moich. Najdłuższy kocur ma tułów 58 cm, tyle samo, co największa kotka, za to ogon 33 cm.
Moja grubaska natomiast ma zachwiane proporcje - długość od nosa do nasady ogona 54 cm, za to jej obwód pod pachami też ma 54 cm 8O

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 20:41
przez haaszek
Wygląda, jakby składał się z dwóch różnych kotów.

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Nie sie 11, 2019 12:25
przez Avian
Minęło trochę czasu, ale wracam do tematu, bo sprawa cały czas rozwojowa.

Udało się kota ustabilizować - tzn na lekach na nadczynnosć wyniki tarczycowe cały czas w normie (w środku normy, żadnych ruchów). Na USG tarczyca powiększona, ale taka wielkosć jak 2 lata temu, żadnych zmian nie ma. Udało się też ustabilizować ciśnienie - już nie bierze leków. Prawdopodobnie opanowanie nadczynności tarczycy wyrównało ciśnienie. Za 3 tygodnie kontrolne echo serca, zobaczymy co z kardiomiopatią.

Co się zmieniło? Coraz większa nadwrażliwosć na bodźce. Tu mnie nie dotykaj, tak na mnie nie patrz. Nie mozesz leżeć obok! Stara sie trzymać z dala od kotów.
No i co mnie martwi - apetyt nie do okiełznania. Żarłby nonstop. Cały czas szuka żarcia, cały czas głodny. Je je je, jak za dużo zje, to oczywiście cofka i znów szuka żarcia. Ponieważ z tym apetytem był problem na początku, jak jeszcze nie miał tarczycy zdiagnozowanej, nauczyłam sie pilnować jak i ile je. Cały czas kontroluję wagę, żeby nie przytył, bo wiem, ze cieżko będzie mu zrzucić nawet 100 gramów.
Waży cały czas 7,2kg.

A dlaczego piszę, że temat akromegalii wciąż aktualny i rozwojowy?
Przy akromegalii zazwyczaj współistnieje cukrzyca. Dima cukrzycy nie ma - ma za to niski cukier. Nie jest to jeszcze hipoglikemia, ale wystarcza, żeby kot był wciąż głodny.
Od kilku dni mierzę glukometrem - najnizszy wynik 45mg/dL ( i nie był to pomiar na czczo), poza tym zazwyczaj 50-55mg.dL (co ciekawe, z pomiarów wynika, ze cukier nie zależy u niego od tego, czy jadł, czy jest na czczo, a dziś nawet 2h po jedzeniu miał niższy niż na czczo 8O )
Co jeszcze - kardiolog podczas kontroli stwierdził, ze kot dziwnie stawia przednie łapy, jakby nie same palce, a całą "dłoń" (bo to dotyczy przednich łap). Dlatego zaczęliśmy obserwować cukier, żeby wykluczyć neuropatie.

Za tydzień badamy poziom insuliny i jeszcze raz hormon wzrostu.

Moze jednak ktoś ma inny pomysł na taki wciaż niski cukier? Gdzie szukać przyczyny?
(nie je suchej karmy, raz dziennie surowe mięso, poza tym mięsne puszki typu Catz, Feringa, Grau, ok.50g na jeden posiłek, koty jedzą 4 razy dziennie)

Re: Akromegalia u kota

PostNapisane: Nie sie 11, 2019 16:08
przez mziel52
Skoro nie je węglowodanów, to z czego ma mieć cukier?
U mojej grubaski wetka akromegalię wykluczyła, zrobiła wszystkie badania krwi i wyszły jej tylko podwyższone parametry trzustkowe. Po wprowadzonej diecie spadły. Kotka przy tym też jest awanturnicą, czesać się nie za bardzo daje, z kotami ciągle w konflikcie. I apetyt nieustający.