Od 3dni mam kotkę . Ma ona 7 miesięcy, właścicielka ją oddała ponieważ dziecko miało uczulenie. Kotka wychowywała się z psem. Podobno w domu była bardzo przyjazna i często się tuliła, wskakiwała na kolana żeby ją głaskać itd.
Odkąd jest u mnie nic nie zjadła ani nie wypiła, nawet się się nie załatwiła.
Bardzo się chowa w różnych zakamarkach, co prawda daje się pogłaskać ale to dlatego że po prostu się nie rusza gdy ktoś ją widzi. Zaczynam się martwić, czy to normalne u takiej kotki? Jak ją przyzwyczaić do nowego miejsca?