» Pon kwi 23, 2018 21:58
Re: Kot - niezdiagnozowane problemy żołądkowe
Alergia, choroby jelit i trzustka to rzeczy bardzo mocno powiązane (wiem z doświadczenia własnego, córki i kotów).
Odnośnie wyników z IdeXX - moja lek. wet. rozmawiała z nimi i jeśli stan zapalny trzustki jest przewlekły i nie w fazie zaostrzenia to nic może nie wyjść.
Druga rzecz - jeśli trzustka nie pracuje prawidłowo, to często jest to efekt nie do końca działających jelit. A przyczyn może być sporo:
1) alergie (podnoszą eozynofile) lub nietolerancje pokarmowe (kot wcale nie musi się drapać),
2) robale (też je podnoszą),
3) pierwotniaki - szczególnie kokcydia (kocie to gat. Isospora) są wredne, bo cichaczem zjadają jelita; można je wyłapać badając kał metodą flotacji - najlepiej jak się uda złapać jakiś podejrzany (rzadszy, ze śluzem - cokolwiek) i zanieść do weta, który obejrzy pod mikroskopem - można przez noc w lodówce przechować jakby coś (nie mrozić).
Jeśli kot podchodzi do jedzenia, wącha i odchodzi to masz takie możliwości:
1) wysoki mocznik (sporo ponad normę),
2) dyskomfort w układzie pokarmowym (podrażniona paszcza / przełyk / żołądek / jelita),
3) stres,
4) problem z węchem,
5) niedobre jego zdaniem jedzenie.
Poza tym kotek może mieć niedrożność w jelitach (RTG z kontrastem i USG może to wykluczyć) - Malutka mi się rok temu tak zatkała, że do 20 minut zwracała wszystko; zatkała się... moimi włosami, które lubiła mi wtedy z głowy wyrywać na spaniu (od tamtego czasu przestała).
Z rzeczy bezpiecznych, które mogą co najwyżej pomóc, a na pewno nie zaszkodzą - spróbuj z glutkiem z siemienia lnianego: jeśli to podrażnienie, to może pomóc. Poza tym jakiś probiotyk i jeśli dasz radę, to coś na regenerację jelit (mi wet poleciła z vetfood flora balance - probiotyk i floractive). W problemach z trzustką może nieco pomóc napar z rumianku (gorzkie - tylko strzykawką i najlepiej zalać wodą lub dawać rozcieńczone): 2-3 razy dziennie dajesz 0.5ml naparu an 1kg masy ciała kota; napar robisz tak, że torebkę 1g rumianku zalewasz 100ml wody (pół szklanki) i parzysz 15-20 minut. Nie powinno się dawać więcej, bo koty są bardzo wrażliwe na rumianek, ale trzustka bardzo go lubi w przeciwieństwie np. do robali (ogólnie zmniejsza stany zapalne i działa lekko rozkurczowo). I przede wszystkim badanie kału na kokcydia (isospora), bo biegunki okresowe, okresowe utraty apetytu, kał ze śluzem ew. z krwią i takie wahania to bardzo pierwotniacze. Moja lek wet mówi, że koty to często mają, ale rzadko jest wykrywane (najczęściej przypadkiem), bo jak kot ma dobrą odporność to latami nie widać objawów, ale jakieś osłabienie organizmu i kotek "nagle" jest mocno chory (one niszczą kosmki jelitowe, a nawet potrafią się w jelita wbudować). A jakie są podstępne to wiem już po 3 moich kotach (dwa poprzednie nie były badane, a objawy miały tak podobne, że... ale wtedy nie miałam jeszcze tak dobrej lek wet).
Kot jest nerwowy - a takie mają większe predyspozycje do chorób (niestety), a z drugiej strony koty chore są bardziej nerwowe, bo wiedzą, że coś z nimi nie tak i w razie zagrożenia są słabsze.
...