Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KociaMama44 pisze:Moja super wybredna kicia je z wielkim apetytem taki zestaw: mięsko (surowe) polane sosikiem Vitakraft lub Miamor i posypane pokruszoną Cosmą Snakies (kurczak lub tuńczyk). Taki zestaw je, aż jej się uszy trzęsą i ciągle prosi o jeszcze. Wszystko inne jest be... samo mięsko plus sosik Vitakrafta też jest be (bez Cosmy)... z torbami pójdę z nią...
ryśka pisze:KociaMama44 pisze:Moja super wybredna kicia je z wielkim apetytem taki zestaw: mięsko (surowe) polane sosikiem Vitakraft lub Miamor i posypane pokruszoną Cosmą Snakies (kurczak lub tuńczyk). Taki zestaw je, aż jej się uszy trzęsą i ciągle prosi o jeszcze. Wszystko inne jest be... samo mięsko plus sosik Vitakrafta też jest be (bez Cosmy)... z torbami pójdę z nią...
Jada tylko surowe mięso ze smakołykami?
Klaudia, takie stopniowe zmienianie proporcji karmy powinno przynieść dobry efekt, ale nie spiesz się. Gdyby problem z apetytem (ta "wybredność" może wynikać ze zmniejszonego apetytu) się utrzymywał, koniecznie odwiedź lekarza i poproś o zbadanie kotki.
KociaMama44 pisze:Moja super wybredna kicia je z wielkim apetytem taki zestaw: mięsko (surowe) polane sosikiem Vitakraft lub Miamor i posypane pokruszoną Cosmą Snakies (kurczak lub tuńczyk). Taki zestaw je, aż jej się uszy trzęsą i ciągle prosi o jeszcze. Wszystko inne jest be... samo mięsko plus sosik Vitakrafta też jest be (bez Cosmy)... z torbami pójdę z nią...
KociaMama44 pisze:ryśka pisze:KociaMama44 pisze:Moja super wybredna kicia je z wielkim apetytem taki zestaw: mięsko (surowe) polane sosikiem Vitakraft lub Miamor i posypane pokruszoną Cosmą Snakies (kurczak lub tuńczyk). Taki zestaw je, aż jej się uszy trzęsą i ciągle prosi o jeszcze. Wszystko inne jest be... samo mięsko plus sosik Vitakrafta też jest be (bez Cosmy)... z torbami pójdę z nią...
Jada tylko surowe mięso ze smakołykami?
Klaudia, takie stopniowe zmienianie proporcji karmy powinno przynieść dobry efekt, ale nie spiesz się. Gdyby problem z apetytem (ta "wybredność" może wynikać ze zmniejszonego apetytu) się utrzymywał, koniecznie odwiedź lekarza i poproś o zbadanie kotki.
Niestety nic innego nie przechodzi. Próbowałam już wielu rzeczy. I tak przestawiłam ją z felixa i gotowanego kurczaka (które dostawała w hodowli ) na surowe mięso, co uważam za sukces. Oprócz tego dostaje często pastę witaminową z minerałami prosto do pysia, bo sama nie tknie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Zeeni i 146 gości