Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
FuterNiemyty pisze: Dlaczego najtrudniej sie zarazic na poczatku ciazy?
Skoro koty niewychodzace, to tak z marszu odrobaczane/szczepione bez sprawdzenia, czy potrzebnie czy nie?
No i te mieso...
Na samej, nawet najlepszej karmie, nie bedzie to pelnowartosciowe zywienie.
Ryzyko transmisji u kobiet (średnio ok. 25%), u których zarażenie nastąpiło w czasie ciąży wzrasta wraz z wiekiem ciążowym, w którym kobieta uległa zarażeniu i wynosi: 6% w 13.tygodniu ciąży, 40% w 26 tygodniu ciąży i 72% w 36 tygodniu ciąży. Jednak im wcześniej występuje zarażenie, tym częściej stwierdza się ciężką postać choroby u dziecka (odpowiednio u 61%, 25% i 9%).1
Sarah DeMonique pisze:lekarz w pierwszej kolejności kazał mi myć skorupkę od jajek w gorącej wodzie
Stomachari pisze:Sarah DeMonique pisze:lekarz w pierwszej kolejności kazał mi myć skorupkę od jajek w gorącej wodzie
Kiedyś jedna biolog mówiła, że pod wpływem ciepłej wody otwierają się pory w skorupce jajka i wszystko, co się znajduje na powierzchni skorupki, ma otwartą drogę do wnętrza jajka. W związku z tym powinno się myć jajka w zimnej wodzie.
Bungo pisze:Moja wetka twierdzi, że aby zarazić się toksoplazmozą od kota, należy wyjąć ręką kocią kupę, która leżała w żwirku 24 godziny, a następnie tę rękę polizać. Jeśli ktoś ma takie obyczaje, to niesamowite, że dożył dorosłego wieku.
Łatwiej zarazić się niedomytą rzodkiewką lub truskawką czy marchwią.
Wetka wie, co mówi, bo bada się na toksoplazmozę i mimo kilkunastu lat pracy z kotami (w tym w schronisku) jakoś się nie zaraziła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, jolabuk5, raksa, włóczka i 272 gości