» Pt lut 23, 2018 15:35
Re: zjadł albo nie zjadł- co teraz
Bezo-Pet jest uważany za najlepszą pastę odkłaczającą. Podawany jako ostatnia deska ratunku nim się otworzy kota zatkanego włosami. Niekiedy pomaga.
Inne pasty są słabsze.
Według mojej wiedzy na drugim miejscu jest GimPet.
Obie pasty najtaniej mi wychodzą na allegro.
Słyszałam o psie, który pożarł materiał i objawy były dużo później. Nie wiem czy nie nawet miesiąc od zdarzenia.
Tylko że materiał to nie nitka, więc różnie to bywa.
Na kwasy żołądkowe bym nie liczyła. Wiem o osobie, u której kawałek skórki od pomidora przykleił się do żołądka i powodował wymioty przez 3 dni aż został zwrócony. A wydawałoby się, że jak naturalne i w żaden sposób niespreparowane (jak ta nitka), to jednak nie będzie stanowić zagrożeń.
No i chyba każdy zna historię opisaną przez Herriota o byczku, który miał kłaki w żołądku zbite w coś na kształt tabliczki czekolady. Bo się młode byczki wylizywały. I parafina nie pomogła, włosy trzeba było wyjąć operacyjnie. A przecież byk to nie kot, raczej się tyle nie myje, nie ma tak długich włosów.