Miau.PL

Witam,
Mieszkam we Wrocławiu, moja kicia miała polip w pyszczku, trzy razy był usuwany chirurgicznie, badania krwi nie wykazały żadnych nieprawidłowości , po wycięciu i przebadaniu okazało się , że „wynik dobry, brak komórek nowotworowych, polip wynikiem wrzodziejącego zapalenia śluzówki jamy ustnej, stąd możliwość wzrostu w tym samym lub innym miejscu.
Można byłoby spróbować poleczyć dłużej stan zapalny może udałoby się go zlikwidować całkowicie, w leczeniu stosuje się preparaty sterydowe i antybiotyki.”
Pomimo antybiotykoterapii i podawaniu sterydu polip powraca jak bumerang, za każdym razem w odrobine innym miejscu, raz bardziej na prawo, innym razem na lewo od poprzedniego ustytuowania. Czy ktoś miał podobny problem i mógłby mi polecić weterynarza, który zdoła wyleczyć moje maleństwo?
Polip bardzo przeszkadza kici w jedzeniu, je coraz mniej a polip wyrasta coraz szybciej, od ostatniego zabiegu minął zaledwie tydzień.

Podrzucę.

Zanim ktoś się nie zgłosi, to poczytaj
https://agiliscattus.pl/dokumenty/choro ... _kotow.pdf

Dziękuję

Jesli jesteś na fb napisz do wrocławskiej grupy Neko. Dziewczyny miały polipowe przypadki. Moze cos poradzą

Dzięki

Wrazie, gdyby ktoś miał podobny problem do mojego, to ja znalazłam ratunek w przychodni weterynaryjnej przy ul. Głogowskiej „ Kumak”, dr Włodarczyk , wymroził polip ciekłym azotem. Kicia jest już kilka tygodni po zabiegu i wyglada na to, że problem się zakończył. Na chwile obecna nie ma wznowu, czeka nas jeszcze jedna wizyta kontrolna, jestem dobrej myśli, bo ostatnim razem polip pojawiał się w przeciągu kilku dni, teraz kocisko zachowuje się jakgdyby nigdy jej nic nie dolegało . Trzeba było tez unormalizowac układ odpornościowy kotki, który został rozregulowany podawaniem sterydu. Polecam dr Wlodarczyka

Świetna wiadomość, oby polip nie wrócił
Zdradzisz, ile wymrażanie azotem kosztuje? (informacyjnie pytam)

wszystko razem ( zabieg i środki znieczulające w formie syropu dla kici do podawania po zabiegu w domu) wyniosło mnie 300 zł