Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2018 8:14 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Mamy termin 10 kwietni na sinuskopię, opis TK nie wniósł wiele, to co pani wet powiedział, to samo napisano, a wyniki dostałam dopiero w środę. Kocia generalnie obecnie na sinulanie forte 2 x 1/4 tab, gdyz krople sinupredu przestały działać nawet podwójne dawki :( Kotce poprawił się nieco apetyt, przybrało na wadze 200g :) Czekamy niecierpliwie n dalszy rozwój przypadków. Rano jeszcze kici zrobią badania krwi przed badaniem,oby były dobre...
Byle do wtorku, załatwiłam sobie też następny dzień wolny by kicia nie siedziała sama w domu :)

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Pt kwi 06, 2018 17:31 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Za koteczkę :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt kwi 06, 2018 18:27 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

My teraz czekamy w napięciu jak to dalej się potoczy.Weekend ja przetrwam w pracy by mieć wolne 10 i 11 dla kici po zabiegu i zobaczymy co dalej.Dzięki za kciuki napiszę jak coś będę wiedzieć miłego weekendu :)

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Pt kwi 06, 2018 22:04 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

trzymamy za was obie kciuki

anka1515

 
Posty: 4065
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob kwi 07, 2018 10:29 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

:)

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Śro kwi 11, 2018 7:28 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Witamy my już po rinoskopi wszystko przebiegło bez problemu poza tym że koci kiepsko się wybudzała nochlek czysty bez guzów, zmian śluzówki poza zapaleniem - ktr niestety nadal jest . Niestety zaproponowano nam otwarcie zatok. Wyniki badań z 2 tyg, dostaliśmy antybiotyk n 2 tyg, cyclonaminę bo koci dość mocno podkrwawiła i Tramal przeciwbólowo. I mamy problem bo kotka pieni mi się po tym tramlu jak diabli czy mogę coś innego jej podać zamiast tramalu. Widać że ją boli bo całą noc była niespokojna, biega pomieszkaniu nie może usiedzieć w miejscu, nie chce jeść. Proszę o szybka odpowiedz kochani !!

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Śro kwi 11, 2018 8:19 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

bunondol lub bupaq - wet musi obliczyć dawkę. Podaje się dopyszcznie. Z moich doświadczeń - bunondol lepiej się sprawdzal.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15025
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 11, 2018 8:22 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Kup puste kapsułki żelowe na allegro (mały rozmiar) rozkrusz odpowiednią porcję tramalu i ładuj go w kapsułki. I do pysia głęboko. Rozpuści się w żołądku a kotka nawet nie poczuje. Ja tak zaczęłam robić i gorzkie leki przechodziły bez problemu.
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Śro kwi 11, 2018 10:30 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

ok mam kpsólki bo daje to cudo na odporność a ono w kapsółkach więc zakroplę 2 krople do środka zagniotę i podam.
Kolejny problem że kocia nic nie je mam z royala convlescence support wczoraj zrobiłam to troche polizała dziś wcale nie wiem czy odpuścić i dać czas bo to 24 bez jedzenia dopiero czy już karmić na siłę??

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Śro kwi 11, 2018 23:39 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Ja bym pewnie spróbowała na siłę. Zdarzyło mi się, że zwierzak "zaskoczył" jak dostał do paszczy coś wmuszonego.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw kwi 12, 2018 10:31 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Racja i jedyny sposób na siłę łyżeczką co 3 godziny z 6 godzinną przerwą nocną po 15ml i kotka trochę zaskoczyła.Nawet preparat z miseczki - cały czas dostępny ma trochę wypiję i mokre i suche. Tak na śniadanie z lekami,n obiad i kolacje ją nakarmię. Wet zalecił byśmy przyjechali z kocią n kroplówki, ale kuweta 4 razy solidnie zasikana i coś jeszcze raz :) to kotce odpuściłam.Po woli wszystko wraca do względnego spokoju, kotka śpi z nami łaskawie w łóżku ;) domaga się głskania, lekami nie pluje chociaż ma 9 dawek leków w tym 8 tabletek i 1 raz płyn. Wieczorem byliśmy na zastrzyku przeciwbólowym, bo po tramalu kocia jakaś taka dziwna ospała na przemian z pobudzeniem. Wydzieliny w nosku jest mniej oby tak się utrzymało. Czekamy n wyniki histopatu i dalsze decyzje codo leczenia.

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Sob kwi 14, 2018 7:03 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

U nas sytuacja zmieniła się n nieco lepszą, codziennie kotka dostawał zastrzyk przeciwbólowy do czwartku oraz z witamin na wzmocnienie 8O . Apetyt taki sobie ale podjada i suche i mokre więc koniec z karmieniem na siłę już od wczoraj. Nochal nadal lekko przypchany z wydzieliną oczywiście, ale wydzielina jest nieco luźniejsza - nie wiem czy powiększyli chyba?? ujście zatoki czołowych czy tam bynajmniej górnych bo kotka zupełnie inaczej oddycha i mniej jest tej wydzieliny. Mamy jeszcze problem z tym że z lewego oka ciągle podciekają łzy lub wydzielina przeźroczysta, przemywam to płynem do oczu lub oko zakraplam sol fizjologiczną. Zastanawiam się czy kotce odpuścić żeby ta niby przetoka do oka sam się zagoiła czy przycisnąć weta o jakieś krople.Kotka dostaje antybiotyk do pyśnie.

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Sob kwi 21, 2018 11:57 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Mam szybkie pytanie kotka 10 dzień na antybiotyku 3 dzień kilka razy (2do4)dziennie wymiotuje. W czwartek dostała odrobinę mielonego wczeniej mrożonego mięsa z indyk z pewnego źródła- i podejrzewam że po tym. Treść taka pokarmowa bez dodatku żółtej czy zielonej treści, dostaje pastę na kule włosowe. Przed wymiotami n takie trochę nudności pomiałkuje przy tym, nie wiemczy czekać do powrotu mojego wet czy jechć z nią n ostro. Nie są to wymioty po każdym posiłku !!! Co mozna z domowych sposobów zrobić

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Sob kwi 21, 2018 13:09 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Ja bym pewnie pojechała do weta po leki przeciwwymiotne (najczęściej w zastrzyku). U kotów jest tak, że jak zaczną wymiotować, to trudno im skończyć. Staje się to takie jakby "nawykowe".
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob kwi 21, 2018 14:04 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

ok jak wrócę do domu to z nią pojadę :)

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Kocilla de Mru, Silverblue i 182 gości