Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 24, 2018 17:37 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Fosprenil bym dała serią przed rinoskopią. To nie jest preparat dostępny w kazdej lecznicy. Poczytaj w necie o własciwosciach i posłuchaj tych,którzy to wypraktykowali. Milva b też Ci go polecała. A ma doświadczenie jako hodowca.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie mar 25, 2018 7:39 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Zdrówka dla koteczki :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3713
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie mar 25, 2018 10:57 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

elka71 pisze:,,milva b'' mam prośbę a mogła byś dopytać się tej przyjaciółki jak dalej wyglądało po tej rinoskopi czy robili tylko samo badanie czy usuwali przy okazji wydzielinę, jak kot był dalej leczony?? Bo mam stracha jak diabli tym bardziej że jesteśmy skazane z mamą tylko na siebie, obie pracujemy.

Po rinoskopii kotka już po godzinie została wydana całkowicie wybudzona, po kroplówce.
Czuła się bardzo dobrze. Nosek miała od razu płukany, pobrany wycinek do badania. Ciut z nosa leciało jej gili z pojedynczymi kropelkami krwi przez 3 dni po zabiegu ale to normalne. Dostała robione w aptece na zamówienie krople do nosa, które pomogły jej bardzo. Składu nie znam, muszę zapytać koleżankę.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 25, 2018 15:29 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Dzięki bardzo u nas to kroplówki ze względu na nerki kilka godzin maja trwać?? Kicia dodatkowo ma prawdopodobnie przetokę w oku - uszkodzona kość lewego oczodołu przez stan zapalny , pojawia się faktycznie trochę brązowej wydzieliny a drugie oczko czyste ale to moje wnioski? Dziś dzień zatkanego nosa, mama gania kota po domu z solą i gruszką :) a kotka rzęzi. Zastanawiam sie czy robić jej te inhalacje czy już odpuścić bo denerwują ja dość, kręci się a efekt kiepski czy jednak mimo wszystko warto je kontynuować ??

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Pon mar 26, 2018 23:24 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Jeśli chociaż troszkę pomagają, to moim zdaniem warto robić inhalacje.
Nie chcę uprawiać czarnowidztwa, ale nadżerka, przetoka - to nie brzmi zbyt optymistycznie...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon mar 26, 2018 23:50 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

inhalcje nie wiem
ale jak daje rade plukanie jest dobre
male ilosci olejku obok ,zeby kichnela nie za duzo
gozdzikowy lawenda drzewo herbaciane jalowiec jodla syberyjska
na przemian

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto mar 27, 2018 7:17 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

ok spróbuję z olejkiem może pomoże to chociaż troszeczkę. Czekam na meila z opisem badani by umówić kotkę już na rinoskopię czy co tam zalecą. U nas katar się nasilił, nosek płuczę solą fizjologiczna odciągam gruszką wydzielinę. Inhalacje robimy bo inaczej sucho w nochalku. Oko lewe załzawione przemywam preparatem do oczu i solą fizjologiczną na przemian.

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Wto mar 27, 2018 22:07 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Obrazek

Receptura tych kropli od Dr Skrzypczaka. Nie każda apteka może takie zrobić niestety. Przyjaciółka miała spore problemy ze znalezieniem apteki w Poznaniu.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 28, 2018 7:38 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

milva b jestem bardzo wdzięczna już zrobiłam sobie zdjęcie, będę z moja kicią to pokarzę wetowi teraz to już wszystko trzeba próbować sam powiedział bo zwykłe środki zwiodły :( My odwczoraj na sinulanie bo kicia mniej bulgocze niż po po sinuprecie schodzimy z dawki po woli. Daje po 5 kropli i 2 razy 1/4 tab sinulanu zobaczę co to da. Jejku jestem już taka niespokojna, czekam niecierpliwie na opis TK by można było robić coś dalej. Zamówiłam kotce taką odżywkę po operacji i przy niedożywieniu bo kociego mleka nie chcemi pić - mam trilaxie, jeść zależy od dnia i tak do okoła.

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Czw mar 29, 2018 12:26 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

My nadal czekamy i czekamy opis badania dziś lub jutro bo wet dopiero wrócił z wyjazdu.Termin na zabieg to najwcześniej 9 lub 10 kwietnia.Kocia po dodaniu 2 razy dziennie 1/4 tab sinulanu ma się lepiej. Wydzielina mniej dokucza, tak kotek nie bulgocze. Liczę tylko po cichu by nam sie to wszystko przez te 12 dni jeszcze nie zakaziło i by kotka doczekała w miare dobrej formie :)

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Czw mar 29, 2018 13:06 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Moj Pucha mial miec rinoskopie (2014)
wet miał byc sciągany do wa wy bo dla mnie byl trudny tam dojazd
badania byly robione koniec sierpnia ,oper 1wrźesnia ,
wet poszedł na urlop ,miało byc po
po badania juz byly nie akualne
dopytaj
powiedzial ,ze wazne tylko miesiąc

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw mar 29, 2018 13:25 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

Moja kiciusia tomograf miała w zeszły czwartek, badanie krwi kontrolne w poniedziałek kreatynina 1,82 mocznik 8,56 wiec wszystko ok bo bałam sie po tej narkozie że nery jej padną. Badania krwi zrobią na miejscu 20 min się czeka w dniu zabiegu. Tu niby bardzo zdyscyplinowani są tak mówi mój wet i zalezy im na klijecie cena badania ok 800zł ze wszystkimi wymazami wycinkami i wszystkim co tam ma być??

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

Post » Czw mar 29, 2018 14:01 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

suma tez miala byc spora
ale u mnie nie doszlo do opercji
zachorowal mi inny kot
trzeba było operowac
z Puchatkiem ostatniego listopada (14 r)cos było nie tak
do wa wy
bad bioch dobre ,morfol b slaba
usg plyn podkrwawiony w j brźusźnej
nie wiedzieli co sie dzieje
dostal krew itp
otworzyli nie było wątroby
nowotwor zjadl
ja pozniej sie źastanawialam dlcżego nie bylo objawow dlaczego tak szybko
prźy antyb macromax pisalo ze moze sie rozpasc watroba
pomyslalam ,ze moze po tym
Bombelek mial 14 r i podobne objawy juz go nie meczylam tymi badaniami

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw mar 29, 2018 14:12 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

nie wiem czy wiesz ale podłady mozesz kupic np w rosman
są tam tez pampersy ,dla kota zalezy od wagi
pampersy dla dziecí
0 .,1 lub 2
skladasz na pol wzdluz i malym skosem tniesz wychodzi dziurka na ogon

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw mar 29, 2018 16:13 Re: Kotka z przewlekłym zapaleniem lewej zatoki

o podkładach nie wiedziałam kupiłam w medycznym, pieluszki mam od sąsiadki bo jej piesek korzysta. U nas 4 hepisy idealnie pasują ale mam zwierzęce, Ale fakt próbowałam patent z dziurą na ogon i super Czekam w napięciu na opis.
Mam już nerwa jak diabli opisu brak a miał być dziś, jest godz 24 siedze w pracy i myślę, dzwonie do domu jak kotka nawet lepiej ma dzis apetyt na mokre, na indyczego gerbera, na kocie mleko. Tuczę ja trochę bo chce jeść, bo ponad 80dkg do tyłu to prawie jej 20% wagi wyjściowej z przed choroby. Obecnie dobiła mi 3,9kg więc jest ok :201461
Wiem że siedzenie i myślenie nie wiele da, jutro będzie ok 15 kolejny telefon do lecznicy może coś wymogę. Teraz te święta też nie na rękę bo kolejne dni lecą i tak pewnie faktycznie zrobi sie 9 lub 10 kwietnia. Wet mówi że teraz o już nie ma pośpiechu, bo wiemy co jest ale mnie to wkurza, ale tylko to mogę robić wkurzać się.

elka71

 
Posty: 80
Od: Śro cze 01, 2016 19:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 242 gości