Strona 4 z 4

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 11:31
przez Zdrapek
Dziś Staś plażuje w pełnym słońcu, wyleguje się na miejscu do przewijania na górze klatki - jest całe w słońcu, ma tam swoja plażę.
Stasiu jest strasznym przytulakiem. Często robi ósemki wokół nóg albo przytula się do stopy.
No i ciągle jest nadzieja, że własnie teraz, na wiosnę zmieni się jego sytuacja, że połączenia nerwowe "wyzdrowieją" i zaczną działać i pieluszki już więcej nie będą potrzebne! I zapomnimy o nich! A o Stasiu zaczniemy mówić co najwyżej Staś sarenka :)

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 11:45
przez Zdrapek
Och! Ewar żebyś wiedziała. Jest prześliczny! I ma cudny charakter. Przytula się, mruczy i na wszystkie znane buraskowi sposoby mówi, że cię kocha. To wcale nie pomaga w traktowaniu go na równi z innymi kotami.

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Nie mar 18, 2018 14:53
przez ewar
W Stanach takie koty się usypia :( Mówił o tym Jackson Galaxy. Pokazał jednak kotkę, która urodziła się bez przednich łapek, taka wada genetyczna. Jej opiekunowie wstawili filmik na YT i ponoć 100tys. osób szybciutko zadeklarowało chęć przygarnięcia jej. Oczywiście ona nie była do adopcji, jej opiekunowie mówili, że to ich największy skarb. Dlaczego o tym piszę? Jakoś mi się pokojarzyło ze Stasiem. Ona tak samo jak Staś emanowała radością życia, wskakiwała na stół, bawiła się wędką, taka iskiereczka. Niepełnosprawna, ale zupełnie jej to nie przeszkadzało w codziennym funkcjonowaniu. Więcej radości życia było w niej niż w przeciętnym, sprawnym kocie. Stasia uwielbiam, życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że wyzdrowieje, ogonek nie odrośnie wprawdzie, ale i bez ogonka i w pieluszce jest przesłodkim stworzeniem :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Pon mar 19, 2018 21:03
przez kocka
kciuki za Stasia i wiosne i regeneracje nerwów :ok: :ok: :201461

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Sob kwi 07, 2018 7:20
przez ewar
Mam trochę pieluszek, tak jak pisałam kupiłam taniutko w lumpeksie. Opakowanie otwarte, ale pieluszki są przecież nieużywane. Wysłać? Jeśli tak to poproszę o adres na pw.

Re: Staś w pieluszce. Nie wiemy co dalej:(

PostNapisane: Śro cze 20, 2018 20:35
przez Stomachari
Jak się Staś czuje, co u niego słychać?