Dziś Staś plażuje w pełnym słońcu, wyleguje się na miejscu do przewijania na górze klatki - jest całe w słońcu, ma tam swoja plażę.
Stasiu jest strasznym przytulakiem. Często robi ósemki wokół nóg albo przytula się do stopy.
No i ciągle jest nadzieja, że własnie teraz, na wiosnę zmieni się jego sytuacja, że połączenia nerwowe "wyzdrowieją" i zaczną działać i pieluszki już więcej nie będą potrzebne! I zapomnimy o nich! A o Stasiu zaczniemy mówić co najwyżej Staś sarenka