Brzuch kotki?!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 18, 2018 15:16 Brzuch kotki?!

Witam

Ostatnio hania zaczela kaszlec tak jak przy zaklaczeniu albo astmie pojechalem z nia do veta on stwierdzil ze to przeziebienie jako ze mamy sazeniaka to mogla zarazic sie od niego dal Kotce I psu antybiotyk sczeniakowi pomoglo niestety Hani nie :/ raz na dwa dni pokasłuje a dwa dni temu zwymiotowala biała piana a w niej siersc wiec stwierdzilismy ze moze to zaklaczenie kupilismy wiec paste I kocia trawe .... niestety dzisiaj zaczelem wyczesywac hanie bo strasznie gubi siersc zauwazylem ze z brzuszka strasznie wypadla jej siersc doslownie łyse placki na poczatku myslalem ze to poprostu sa kołtuny ale po wyczesaniu ma łyse placki czy ktos z was spotkal sie z podobnym problemem ?

Daveydrz

Avatar użytkownika
 
Posty: 24
Od: Pt lis 25, 2016 9:55

Post » Nie lut 18, 2018 23:32 Re: Brzuch kotki?!

Jeju, bidulka. Jak najszybciej zabierz ją do weta. Przychodzi mi na myśl alergia, ale chyba nikt nie postawi diagnozy przez internet.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Nie lut 18, 2018 23:50 Re: Brzuch kotki?!

Problem taki ze zadzwoniłem do veta a on stwierdził ze trzeba w takim wypadku zrobić badania na astmę ale dla mnie to dziwny zbieg okoliczności ze kaszel i łysienie wiem ze nikt diagnozy nie postawi przez internet ale może ktoś miał podobny problem wiec jak pójdę do veta to zapytam się czy tk może być przyczyna

Daveydrz

Avatar użytkownika
 
Posty: 24
Od: Pt lis 25, 2016 9:55

Post » Pon lut 19, 2018 4:25 Re: Brzuch kotki?!

moze trzeba kilka razy porźądnie odrobaczyc
i sprawdzic mocz

anka1515

 
Posty: 4082
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon lut 19, 2018 22:31 Re: Brzuch kotki?!

Kotka jest ewidentnie chora, a łysy brzuszek może być z powodu wylizania (stres lub ból). Stres u kotów (tu może być np. z powodu nowego szczeniaka) powoduje osłabienie odporności i choroby.
Koniecznie wet i badania, ale nie tylko osłuchanie, macanie i badanie temperatury. Trzeba zrobić badania krwi (morfologię, biochemię, T4), badania moczu, kału i USG (szczególnie, że łysy brzuszek wskazuje na coś w jamie brzusznej). Bez badań to takie zgadywanie, bo to może być wszystko - od zapalenia pęcherza do nowotworu.
I nie odrobaczaj kotki przed zdiagnozowaniem (i wyleczeniem). Odrobaczanie chorego, niezdiagnozowanego kota może nawet zabić.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon lut 19, 2018 23:53 Re: Brzuch kotki?!

A kotka przy antybiotyku dostawała osłonowe leki?
Jeśli jest w ogólnej złej formie, to może ma grzyba, jeśli antybiotyk był bez osłony.

Ale to może być zarobaczenie też. Ja bym zrobiła rtg, wyjdą ew. zmiany w płucach/ oskrzelach, pokaże też astmę.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lut 20, 2018 20:56 Re: Brzuch kotki?!

Ja kojarze koci kaszel z zarobaczeniem lub problemem z serduszkiem.
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 21, 2018 17:26 Re: Brzuch kotki?!

Zdaje się, że kaszel może występować również przy chorych nerkach. I wymioty też chyba mogą być.
Z kolei łyse placki na brzuchu kojarzą mi się z wylizywaniem brzucha przez kota gdy ten ma bolesny pęcherz, czyli na przykład struwity w pęcherzu.
Dlatego zrobiłabym pełne badania krwi (morfologia, biochemia, rozmaz manualny) plus badania moczu, oba w celu wykluczenia przede wszystkim problemów z nerkami i pęcherzem.
Z kolei aby zbadać serce należałoby wykonać echo serca.

Wypadanie sierści niezależne od kaszlu kojarzy mi się również z niedoborami. Ale aby to zbadać, konieczny jest jonogram poszerzony o żelazo i może kilka innych rzeczy.

Za najpilniejsze uważam badanie krwi i moczu. Potem echo serca. Na końcu jonogram.
W tak zwanym między czasie można zbierać kał do badań na pasożyty, chociaż skuteczność metody flotacji według najnowszych badań wynosi ok. 5-10% (kiedyś chyba podawałam większy procent, ale to się zmienia). Czyli jeśli robale w kale metodą flotacji wyjdą, to najprawdopodobniej znaczy, że zwierzak jest ostro zarobaczony. A właśnie, kot był odrobaczany? Kiedy i czym?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10655
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości