tylne łapki u kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 17, 2018 16:02 tylne łapki u kotki

Cześć! Od tygodnia jestem posiadaczką dorosłej (3 lata) kotki brytyjskiej, przejętej po poprzednich właścicielach. Klimatyzacja przebiega pomyślnie.
Zaniepokoił mnie jednak jeden fakt - kotka ciągle chodzi tak jakby na przykurczu tylnych łapek. Przednie łapy ma normalnie wyprostowane, a tylne jakby podkulone. Chodząc - mniej więcej co 10 krok polega na wyciągnięciu tych tylnych łap do tyłu. Wydaje mi się dość logiczne, że skoro ciągle kurczy tamtejsze mięśnie to lubi je sobie wyciągnąć tylko... dlaczego to robi?
Była u weterynarza 2 tygodnie temu i nic niepokojącego nie zauważył.
Czy to normalne, czy to może reakcja na nowe środowisko i po prostu ciągle jest w gotowości do ewentualnej ucieczki, czy może to wynikać z czegoś jeszcze innego, czy warto zagłębiać temat?
Zdjęcie obrazujące mniej więcej sposób ułożenia łap (z internetu):
Obrazek


EDIT - po 2 miesiącach:
Kotka już nie chodzi na ciągłym 'podkurczu', teraz normalnie śmiga po mieszkaniu, a przeciąga się jedynie po długim leżakowaniu. Myślę więc, że to była kwestia stresu :) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Ostatnio edytowano Śro kwi 18, 2018 11:37 przez olimpiabrit, łącznie edytowano 1 raz

olimpiabrit

 
Posty: 9
Od: Sob lut 17, 2018 15:51

Post » Sob lut 17, 2018 19:00 Re: tylne łapki u kotki

A u poprzedniego właściciela chodziła tak samo?
W jakich była tam warunkach? Została przejęta bo było tam coś nie tak?

Jak dla mnie takie chodzenie - szczególnie z tym przeciąganiem się - jest czymś nieprawidłowym, może świadczyć o jakichś problemach zdrowotnych.
Może być w łapkach osłabione napięcie mięśniowe (problem z kręgosłupem, może jakaś choroba ogólnoustrojowa, coś wrodzonego), może być jakiś problem ze stawami biodrowymi lub miednicą.

Kotka nie ma rui?
Jest wykastrowana?
Jak się zachowuje poza tym?

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lut 17, 2018 19:08 Re: tylne łapki u kotki

Też bym zgłębiała temat. To też może być kalici (kulenie, podkulanie łap), chociaż wtedy widać byłoby i inne objawy, albo wynik niedożywienia/ awitaminozy...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob lut 17, 2018 19:55 Re: tylne łapki u kotki

Blue pisze:A u poprzedniego właściciela chodziła tak samo?
W jakich była tam warunkach? Została przejęta bo było tam coś nie tak?

Kotka nie ma rui?
Jest wykastrowana?
Jak się zachowuje poza tym?


Nie wiem jak było u poprzedniego właściciela niestety. Mieszkała w sporym mieszkaniu, od urodzenia kot niewychodzący. Została przejęta, bo nie dogadywała się z innymi zwierzętami w domu.
Nie ma rui bo została wykastrowana niecały miesiąc temu. Rana ładnie się zagoiła, ale może faktycznie blizna ją trochę ciągnie?

Na co dzień jest trochę płochliwa, na dziwne dźwięki i nagłe ruchy reaguje ucieczką, ale w ogóle to jest miłym kotkiem, przytulasem, mruczkiem i łasuchem. Na pewno nie jest niedożywiona, odrobaczana była niedawno, szczepienia wszystkie ważne, a w książeczce zdrowia nie zostało nic wspomniane o chorobach / incydentach w przeszłości.

olimpiabrit

 
Posty: 9
Od: Sob lut 17, 2018 15:51

Post » Sob lut 17, 2018 20:23 Re: tylne łapki u kotki

Niedobory pierwiastków i witamin mogą występować nawet u kota z nadwagą czy otyłego. Aby wiedzieć, czy kotce niczego nie brakuje, trzeba zrobić badania krwi (morfologia i biochemia) wraz z jonogramem (najlepiej poszerzonym o żelazo).

Co kotka dostaje do jedzenia dokładnie?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob lut 17, 2018 20:30 Re: tylne łapki u kotki

Stomachari pisze:Niedobory pierwiastków i witamin mogą występować nawet u kota z nadwagą czy otyłego. Aby wiedzieć, czy kotce niczego nie brakuje, trzeba zrobić badania krwi (morfologia i biochemia) wraz z jonogramem (najlepiej poszerzonym o żelazo).

Co kotka dostaje do jedzenia dokładnie?


Ok, sprawdzę więc okolice. Może faktycznie warto zrobić badania, skoro nigdzie nie mam żadnych z przeszłości.

Obecnie je karmę suchą dla kota dorosłego (30% mięsa z kurczaka i indyka, a u poprzednich właścicieli jadła Royala, czyli 4% mięsa) + surowe mięso (kurczak) i wodę.

olimpiabrit

 
Posty: 9
Od: Sob lut 17, 2018 15:51

Post » Sob lut 17, 2018 20:57 Re: tylne łapki u kotki

Ale kot nie może jeść tylko suchej karmy.
Poza tym podaj nazwę karmy

Kot MUSI mieć podstawę żywienia mokrą, a suchą jako ewentualny dodatek lub wcale.
ser_Kociątko
 

Post » Sob lut 17, 2018 21:08 Re: tylne łapki u kotki

piszesz łasuch poobserwuj w kierunku cukrzycy , problemy z łapami
nie zgadzala sie z innymi kotami ,moźe siedzíała w klatce albo ukryta
Zobacz w czasie zabawy jak łapkí sie zachowuja

anka1515

 
Posty: 4069
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob lut 17, 2018 22:08 Re: tylne łapki u kotki

Kastracja miesiąc temu nie likwiduje ewentualności rui.
Możesz nagrać to jej zachowanie i wrzucić filmik?
U niektórych kotek niedługo po kastracji występują jeszcze ruje, czasem jedna, czasem dwie. Sporadycznie, przy pewnej nieprawidłowości organizmu - mogą występować tak samo jak przed kastracją.
Stres bywa wyzwolicielem rui - a tu mamy kotkę która zmieniła dom.

I może wyjaśnienie tego zachowania kotki jest najprostsze z możliwych.
Już kiedyś oglądałam kotkę "z przetrąconym kręgosłupem" która miała ruję, dlatego się dopytuję.

Blue

 
Posty: 23418
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob lut 17, 2018 22:50 Re: tylne łapki u kotki

ser_Kociątko pisze:Ale kot nie może jeść tylko suchej karmy.
Poza tym podaj nazwę karmy

Kot MUSI mieć podstawę żywienia mokrą, a suchą jako ewentualny dodatek lub wcale.


W miseczkę ma ciągle wsypaną suchą, więc ją podjada, a raz dziennie daję jej kawałek surowego kurczaka.
Karma obecnie jedzona to Brit, jeżeli dobrze pamiętam (kupowana w sklepie zoologicznym na wagę, żeby wypróbować czy kotka w ogóle ją polubi, więc nie mam opakowania). Ale według internetu to bodajże Brit Premium Adult, kurczak.

Blue pisze:Kastracja miesiąc temu nie likwiduje ewentualności rui.
Możesz nagrać to jej zachowanie i wrzucić filmik?
U niektórych kotek niedługo po kastracji występują jeszcze ruje, czasem jedna, czasem dwie. Sporadycznie, przy pewnej nieprawidłowości organizmu - mogą występować tak samo jak przed kastracją.


To jest bardzo ciekawe spostrzeżenie, bo kotka jest też dość głośna i lubi sobie pomiauczeć, więc i to miauczenie miałoby sens (chociaż narazie tłumaczyłam to zmianą domu i miauczeniem wtedy, kiedy nie ma mnie obok, czyli próbą zwrócenia uwagi).
Spróbuję ją nagrać jutro, bo dzisiaj już schowała się i śpi :)

olimpiabrit

 
Posty: 9
Od: Sob lut 17, 2018 15:51

Post » Nie lut 18, 2018 8:46 Re: tylne łapki u kotki

Nie deneruj sie, kotka wcale nie musi byc chora.
Wiele kotow gdy jest wystraszonych, nie na swoim terenie tak sie zachowuje.
Chodza tak jaby brzuszek cignely po ziemi - tylne lapki maja przykurczone.
Skoro ona jesli chce potrafi wyprostowac te tylne lapki to to wcale nie musi byc oznaka choroby
i nie ma, co siac paniki. Zmiana domu po 3 latach to duze przejscie dla kota.
A moze tam tak zawsze chodzila, poniewaz innych zwierzat sie bała i mysli, ze tu tez tak trzeba.
Obsewuj ja, baw sie z nia wedka rzucaj pilke i patrz jak sie wtedy zachowuje gdy sie zapomni.
Z czasem gdy sie dobrze zadomowi powinna zaczac chodzic pewnie na wyprostowanch łapkach.

Ze zmiana karmy dobrze zrobiłas, po RC nie ma co od razu szalec z jakas karma super hiper, ktorej kot nie bedzie chcial jesc. Wszelkie nowosci wprowadzaj pomału. zeby nie zrobic kotu rewolucji w zoładku. Przejscie z RC czy innych karm z 4% miesa od razu na bezzpozowke z 70 % miesa to moze byc dla kota masakra w zołądku i moze odmawiac jedzenia jesli nie wyczuje zboz, a jest do nich przyzwyczajony.

Fajnie, ze dajesz surowe miesko i, ze kocia lubi. Jesli lubi to mozesz zwiekszac stopniowo i ilosc mieska i jego rodzaje w diecie kota, tak zeby mniej dawac suchej karmy.
Ale wszystko stopniowo, zeby nie zniechecac kota i nie zaszkodzic mu drastyczna zmiana diety.

A nazwy suchej nie musisz podawac jesli nie chcesz zawartosc miesa w karmie, ktora podałas starczy. Forum to nie przesluchanie w prokuraturze.
Niektorzy "prokoratorzy" sie tu czasami zapominaja. Sami karmia swoje koty Smila i nie wiadomo czym jeszcze, a na innych naskakuja, ze zle karmia i kaza sie ze wszystkiego tłumaczyc, choc nawet dokładnie nie przeczytali watku, w ktorym wyraznie jest napisane, ze oprócz karmy suchej kot jada surowe mieso - kurczaka.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Nie lut 18, 2018 9:07 Re: tylne łapki u kotki

Rozumiem że to przytyk do mnie, ale doczytaj że surowe jadła w poprzednim domu a teraz je tylko suche.

A i moje koty Smilli nie jedzą, no ale Ty na pewno wiesz lepiej. Jak zwykle.
ser_Kociątko
 

Post » Nie lut 18, 2018 10:08 Re: tylne łapki u kotki

Jak się dobrze spojrzy na nawias, to widać, że teraz jedzą ;)
Kurczak to fajny start do innych mięs, ważne, żeby nie dawać samych filetów, tylko żeby był i tłuszcz, i chrząstki. Takie skrzydełka czy udka są fajne, chociaż nie każdego kota da się przekonać do jedzenia tego ;)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Justinzewaw i 247 gości