Miau.PL

Witam!
Zaginęła kotka wychodząca. Nie wróciła z nocnego spaceru. Mieszkamy na Piaskowej Górze w okolicach OBI. Szukam karmicielek, które mogłyby pomóc mi w poszukiwaniach. Wydrukowałam już plakaty i zaczęłam rozwieszać w okolicy, ulotki rozdałam sąsiadom, aby przeszukali swoje garaże czy schowki. Sama od tygodnie wędruję nocami i nawołuję- bezskutecznie. Niestety sąsiedzi potwierdzili moje obawy co do lisów przychodzących pod nasze domy, niemniej żaden z sąsiadów nie znalazł żadnych zwłok kotki. Nie wiem już sama co mogłabym jeszcze zrobić. Proszę o podpowiedź gdzie i jak można znaleźć karmicielki

Tutaj masz wątek, krótki, gdzie jest wiele rad. I odnośniki do innych
viewtopic.php?f=1&t=183679

Powodzenia.

O ile pamiętam jeśli karmicielki są zarejestrowane w Urzędzie Miasta, możesz im zostawić w rzeczonym Urzędzie telefon do siebie z prośbą o pilny kontakt.
Ja bym popytała pewnie jeszcze ludzi, czy nie znają "pani, która karmi koty". Czasem niektóre osoby się orientują, że "pani od kotów" to ta z "tamtego okna" (oczywiście wszystko zależy od okolicy). Może ktoś w sklepie wie? W sklepach, zwłaszcza osiedlowych, ludzie lubią sobie pogadać na różne tematy.
Może w którymś ze sklepów zoologicznych będą kojarzyli, że jest ktoś, kto regularnie kupuje "dla kotów pod blokiem".

Wydrukuj najlepiej ulotki i zanieś do miejsca, które ma kontakt do karmicieli. U nas to była Straż Miejska (stąd biorą karmę). Niedawno szukałam swojej kotki i to była jedyna możliwość kontaktu - danych nie udostępniają, ale chętnie przekażą informację.

Na wątku cisza. Mam nadzieję ,że powodem jest znalezienie się kotki.