Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 07, 2018 23:42 Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Mam kota uratowanego z dworu, był bardzo wycieńczony. Na początku był w swoim domu tymczasowym. Tam opiekowała się nim dziewczyna oraz jej mama, chociaż na mamę był bardzo obojętny i nie zawsze dawał się miziać. Niecałe 6 dni temu przybył do mnie. Powoli zaczyna się przyzwyczajać, mnie się już w ogóle nie boi, wręcz domaga się rano i wieczorem pieszczot i uruchamia się traktorek. Na moja mamę prawie tak samo reaguje. Gorzej jednak z tata... gdy ten tylko pojawi się w mieszkaniu to kot zastyga, bawi się tylko gdy go nie słychać, jak mój tata tylko coś powie to od razu ucieka do kanapy albo do szafy i panicznie się wręcz boi... moje pytanie brzmi dlaczego? Czy jakoś kota można przyzwyczaić do mojego taty? On sam bardzo by chciał się tez z kotem bawić, nic mu nie robi, czasami przyjdzie i patrzy na niego, jakoś z dwa razy wzięłam go na ręce i wtedy tata go pomizial ale aż główkę odwrócił w druga stronę a we mnie się tak wtulił jakbym była jego forteca.. proszę o jakieś rady, czy ktoś tak miał? Idzie kota przyzwyczaić? Oswoić? W domu tymczasowym podobno nie miał za dużego kontaktu z facetami, był tata ale obojętny na kota, u mnie tak nie jest. Ma 4 miesiące, miał około miesiąca jak został złapany jako dzikus.
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Czw lut 08, 2018 0:01 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Dajcie mu czas im tata będzie mniej zabiegał o jego wzgledy tym szybciej kot przestanie sie go bać. Raz że nie zna innych mężczyzn a może w dzieciństwie jakiś facet go skrzywdził. Ja bym wzięła dla taty drugiego kota, takiego co to lubi facetów. I wtedy dwa koty w domu to dopiero jest zabawa
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw lut 08, 2018 0:12 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Kot lubiący mężczyzn? W razie chęci adopcji takowego służę pomocą :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lut 08, 2018 0:39 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Nie wiem jak to Wam określić, ale po prostu na każdego chopa źle reaguje i wcale to nie jest śnieszne :((
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Czw lut 08, 2018 0:42 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Najprawdopodobniej kot został skrzywdzony przez jakiegoś mężczyznę i ma uraz.
Nikt z nas się nie śmieje.
Ewa.KM zaproponowała dokocenie kotem, który lubi facetów. To mogłoby pomóc Twojemu rezydentowi (oczywiście nikt gwarancji nie da). Czasami takie koty, które nie mają problemów, działają terapeutycznie dla tych z problemami. Pomagają się odważyć i otworzyć.
A ja zapowiedziałam, że kota lubiącego mężczyzn mogę polecić. Czy by pomógł? Nie wiem. Może by mu się udało. Nie namawiam.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10664
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lut 08, 2018 1:43 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Niestety drugi kot w domu u nas nie jest możliwy. Wiec muszę coś ogarnąć aby ten przywykł do ojca.
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Czw lut 08, 2018 2:45 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Mieliśmy taką samą sytuację z Troczusiem. Na mojego TŻ już tak nie reaguje, ale jak odwiedza nas jakiś mężczyzna to Troczuś bunkruje się pod naszym łóżkiem. TŻ przekonał go do siebie bawiąc się z nim i dając jedzenie. Zabawa i jedzenie są bardzo ważnymi aspektami życia kota i dzięki temu TŻ zaczął się Troczusiowi dobrze kojarzyć.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw lut 08, 2018 9:11 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

U nas nic nie pomogło, mąż się podlizywał luście aż miło, ale niewiele ugrał, tzn. po prawie roku luśka już tak szybko przed nim nie spierdziela, ale o pogłaskaniu nie ma mowy.
Na początku, jakieś 3miesiące, to nawet mu się na oczy nie pokazywała. Doszli jedynie do porozumienia w kwestii przebywania w jednym pokoju, ale na zasadzie 3metrowego odstępu....

Moja była już dorosła jak do nas trafiła, twój to dzieciuch, myślę, że zabawą i smaczkami, tata szybko go do siebie przekona :lol: tylko musi uzbroić się w cierpliwość i konsekwentnie częstować brzdąca pysznościami.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Czw lut 08, 2018 20:14 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Kotek jest jeszcze b.młody, myślę, że wiele można jeszcze zmienić. Smaczki , zabawa, np wędką albo piórkami na patyczku to dobra rada. Do tego możesz spróbować brać go na kolana, o ile to lubi i pieszcząc kotka siadać blisko ojca. Powoli próbować go tak przekonać. Nic na siłę, wabić, zachęcać tym co lubi, czyli pieszczoty, zabawa, jedzenie. Miałam kiedyś malca, który nieszczęśliwie i mocno uderzył się w nosek w trakcie zabawy z moim ojcem i tak źle to skojarzył (sam spadł do pudełka z narzędziami i tam się uderzył) że na widok ojca pchyczał i uciekał. Właśnie to pomogło. Trwało to jakoś do miesiąca, ale w końcu przekonał się, że nie ma co się bać. Co go spotkało nie wiadomo, ale powinno się dać to zmienić. Próbować warto a nawet trzeba, bo dla kotka tez lepiej, jak się nie będzie bał domownika.
pwpw
 

Post » Pt lut 09, 2018 15:23 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Właśnie jest taki problem ze nawet jak tata jest w jednym pokoju to ten boi się nawet chodzić w innym pokoju. A jak wezmę go na ręce i chociaż podejdę do drzwi swojego pokoju a tata nadal w innym to w panice od razu ucieka. Jak tata przychodzi pobawić się wędka to od razu boi się i na wstecznym wycofuje. Jak już sporobuje wyjść przy mnie a usłyszy chrząknięcie taty to od razu zwiewa... zaczyna mnie to bardzo martwić niestety.
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Pt lut 09, 2018 17:08 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Niech tata przez najbliższe tygodnie udaje, że w ogóle nie widzi kota. I żadnych prób siłowych w zbliżeniu, bo przyniesie odwrotny skutek.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14679
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lut 09, 2018 18:09 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

A to nie będzie tak ze ciagle kot będzie się bal? Bo chyba tak nagle nie przywyczai się do mojego taty ze on jest jak ciagle siedzi w szafie gdy on jest w domu? Hmm
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Pt lut 09, 2018 20:18 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

A może niech mu daje jeść? Tzn wchodzi do pokoju i przegłodzonemu kotku stawia miseczkę w pobliżu jego kryjówki, najlepiej z czymś bardzo dobrze pachnącym i wychodzi.. Miska nadal powinna pachnieć człowiekiem. I ja bym próbowała z noszeniem go na rekach i przybliżaniem się do obiektu strachu. Oczywiście z wyczuciem, czyli na ile się da i stop. Zaakceptuje, kroczek dalej już następnym razem. Ja tak uczyłam jednego głaskania, bo nie umiał, choć proludzki. Tyle, ze mój nie uciekał, a gryzł :twisted:
Z drugiej strony to dopiero kilka dni u Was. Wiec może po prostu nich 'Tata' daje mu jeść, tzn przynosi miseczkę i na razie dać kotku spokój. Ale jak to nie pomoże, próbowałabym jednak ciutkę na przymusie, póki młody. Tylko póki tak krótko u Was jest, to może dać mu jeszcze z tydzień, dwa. Wyciągaj kotka na zabawy, jak Tata jest w domu, nawet w drugim pokoju. Niech mu próbuje dać jeść, tzn przynosi miskę. I póki co dać mu czas. Jak nie załapie, to delikatnie prowokować takie spotkania. Ale to później. Bo na razie kotek czuje się niepewnie u Was, w domu, wszytko nowe.
EDIT: Troszkę pomysł od czapy, ale ... może noszone ubrania Taty? Do legowiska? Na sobie? Tak na początek. Kurcze ja bym próbowała z wszytkim :wink:
pwpw
 

Post » Pt lut 09, 2018 23:29 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Pwpw bardzo dobre pomysły, dziękuje!! Za jakiś tydzień będziemy wdrażać po kolei. Mam nadzieje ze się uda !!
Stefan który okazał się dziewczynką Mariolką ❤️

Obrazek

dzesika_bk

Avatar użytkownika
 
Posty: 35
Od: Pt lut 02, 2018 13:19

Post » Pt lut 09, 2018 23:42 Re: Dziki kot a reakcja na mężczyzn

Oby nie było potrzeby, bo może jednak sam załapie :ok: Póki co, jak się boi, bo Tata jest obok i go słychać, próbuj by jednak się bawił, a nie chował, bo go usłyszał. Na próbę może narzuć na siebie koszulę Taty, coś pachnącego nim, dla zwierząt zapach jest bardzo ważny :wink: Metoda drobnych kroczków, przymus to jednak ostateczność, ale godna rozważenia póki kotek młody. Tylko najpierw aklimatyzacja, czyli, co tam kotek sam z siebie da :wink: Tata niech czasem wejdzie do pokoju w którym kotek się chowa, porozmawia z Tobą i wyjdzie, jakby kotka tam nie było. Może jednak zostawi jakiś smaczek... No nie zaszkodzi... Powodzenia :ok:
EDIT: A tak mi przyszło do głowy, może Tata bywa rzadziej w domu, czyli praca, takie tam i w konsekwencji Wy jesteście dłużej ? A Tata tylko na noc, lub co parę dni? Może to jest jakieś wyjaśnienie, ze z Wami się szybciej oswoił a z Nim, ma problem?
pwpw
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], Gosiagosia, kicalka, Majestic-12 [Bot] i 152 gości