Oby nie było potrzeby, bo może jednak sam załapie
Póki co, jak się boi, bo Tata jest obok i go słychać, próbuj by jednak się bawił, a nie chował, bo go usłyszał. Na próbę może narzuć na siebie koszulę Taty, coś pachnącego nim, dla zwierząt zapach jest bardzo ważny
Metoda drobnych kroczków, przymus to jednak ostateczność, ale godna rozważenia póki kotek młody. Tylko najpierw aklimatyzacja, czyli, co tam kotek sam z siebie da
Tata niech czasem wejdzie do pokoju w którym kotek się chowa, porozmawia z Tobą i wyjdzie, jakby kotka tam nie było. Może jednak zostawi jakiś smaczek... No nie zaszkodzi... Powodzenia
EDIT: A tak mi przyszło do głowy, może Tata bywa rzadziej w domu, czyli praca, takie tam i w konsekwencji Wy jesteście dłużej ? A Tata tylko na noc, lub co parę dni? Może to jest jakieś wyjaśnienie, ze z Wami się szybciej oswoił a z Nim, ma problem?