Miau.PL

Anna61 pisze:Maluszki już dobę nie robiły kupki. Stymuluję odbyt wacikiem zwilżonym w ciepłej wodzie oraz masuję brzuszek i nic, jedynie siku leci.

A czym karmisz maleńtaski? Ja do koziego mleka z Convalescence dodaję dobrej jakości masło, by kupka lepiej wychodziła. Przede wszystkim malucha dobrze jest trzymać na czymś ciepłym gdy je i bezpośrednio po posiłku też odkładać na ciepłe. Termoforek, wygrzany ręcznik czy coś? Nie za gorący, po prostu ciepły. No i brzuch trzeba masować dość długosuchym ciepłym ręcznikiem frotowym, takim by imitował język matki. Dopiero po masażu brzuszka masować pupę. Wacik do masowania pupy może być maczany w bardzo ciepłej wodzie, a jeśli nie działa to wtedy suchym wacikiem. W najgorszym wypadku trzeba wziąć malutki gumowy wężyk trochę parafiny i zrobić lewatywę.

Dostają mleczko dla kociątek Dolmilk cat.
Waciki maczam w ciepłej wodzie w miseczce i masuję najpierw brzuszki bo przy masowaniu odbytu robią siku.
Mają ciepły termoforek w pudełku(zmieniam wodę gdy tylko wystygnie) i delikatną kołderkę do przykrycia.
Ważą po 200 gram, jak tylko się obudzą to pełzają po pudełku i chcą się wydostać do mnie.
Na rączkach tulą się do mnie i uspokajają biedactwa kochane.

Dolmilk to badziewie. Będziesz miała potężny problem z kupą zaraz. Wszystko zapiecze się w odbycie i problem gotowy, wraz z zagrożeniem maleńkiego życia włącznie. Radzę jak najszybciej zmienić na Convalescence z kozim mlekiem i masłem. Inaczej może być źle.

Nie ma innego mleka w lecznicy a na tym mleku wychowałam 5 maluszków i nie było żadnych problemów viewtopic.php?f=1&t=183699&hilit=malusia+3+lata&start=240#p12000610

Jakby ktoś miał takie lepsze mleczko to bardzo chętnie przyjmę dla bebisiów.

Convalescente support mam. Ale mogłabym wysłać dopiero w poniedziałek.

Convalence to nie mleko dla kociat tylko proszek dokarmiajacy dla rekonwalescentow, jak rozumiem mieszka sei go z kozim mlekiem takim zwyklym ze sklepu?
U nas w lecznicach convalescence sprzedaja od reki. NIe wiem, jak u Ciebie.

zuza pisze:Convalence to nie mleko dla kociat tylko proszek dokarmiajacy dla rekonwalescentow, jak rozumiem mieszka sei go z kozim mlekiem takim zwyklym ze sklepu?
U nas w lecznicach convalescence sprzedaja od reki. NIe wiem, jak u Ciebie.

U mnie wet raz ma raz nie ma. Kupiłam na Fera o połowę taniej. 6,9 za opakowanie 50g ( przy zakupie 10 saszetek).

Anna61 pisze:Nie ma innego mleka w lecznicy

Kup szybciutko kozie mleko w kartonie w Lidlu i proszek Royal Canin Convalescence Support u weta. Mleko podgrzej lekko, dodaj conva tak by mleko było dość gęste, nie wodniste i karm Możesz dodać też masełko. Na 30 ml gotowej mieszanki taką kuleczkę wielkości grochu i rozpuść.
Problemy z kupką miną. A Dolmilk wywal na śmietnik albo daj dorosłym to wypicia, kocięta będą mieć na tym potworne niedobory. To nie jest dobrze zbilansowany preparat.

Tutaj nie ma Lidla i musiałabym jechać do miasta.
Dodałam jak radziłaś troszkę masełka do mleczka, potem masowanie brzuszka i odbytu gdzie wyszedł człon tasiemca.((
Wszystkim już oczka się otwierają i nawet zrobiłam zdjęcia i potem wstawię.

Kurde, a jakiś inny market? Mleko kozie w kartonikach można kupić praktycznie wszędzie, byle nie Me! w zielonym kartonie bo ono jest konserwowane cytrynianem sodu i jest przez to bardzo kwaśne w smaku.

Za ladna kupe trzymam. Ten czlon tasiemca to chyba w sumie swiadczy, ze zatkany malut nie jest, bedzie chyba i kupa, nie?
Bidule takie male i takie robale.

Takie mamy już ładnie ślepka otworzone


i idę znowu karmić.

Zrobiły wszystkie kupkę nie była zapieczona, taka budyniowata z robalami.

Tak przy okazji ośmielę się zaśmiecić wątek (Anno61 - wybacz) Czy starszy, ok 10 letni kot może być prawie wyłącznie na Convie? Kot koleżanki nie ma apetytu, badania krwi ok. Zresztą mój Drops i Maciek też, wg. mnie mało jedzą. Kotka, o której piszę w ciągu 4 lat schudła 0,5 kg. (z 4 do 3,5) Dodam, że to 4 kg. to szacunek domu dotychczasowego. Nie wiemy na ile wiarygodne.

Drops.

Anna61 pisze:Zrobiły wszystkie kupkę nie była zapieczona, taka budyniowata z robalami.

Czemu . To chyba dobrze, że przyczyną są robale a nie groźniejsze schorzenia
Robalom śmierć