Strona 38 z 106

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 13:59
przez rudalia
O, jak miło! :D
Widzę Bozitę w puszkach, mogę spytać czy Twoje koty już jadły tę karmę i, jeśli tak, jak jest z jej smakowitością? Ciągle szukam czegoś co będzie zaakceptowane przez większość moich podopiecznych, a przy tym nie zrujnuje mnie kompletnie. Jak na razie najbardziej pasuje wszystkim Smilla z kurczakiem, w kartonikach, ale wolałabym, żeby koty jadły też mielonki.

W ogóle przepraszam za taki post z dopytywaniem się na Twoim wątku, ale od dawna Cię podczytuję, nie odzywam się ale bardzo lubię tu zaglądać.

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 19:03
przez Anna61
rudalia pisze:O, jak miło! :D
Widzę Bozitę w puszkach, mogę spytać czy Twoje koty już jadły tę karmę i, jeśli tak, jak jest z jej smakowitością? Ciągle szukam czegoś co będzie zaakceptowane przez większość moich podopiecznych, a przy tym nie zrujnuje mnie kompletnie. Jak na razie najbardziej pasuje wszystkim Smilla z kurczakiem, w kartonikach, ale wolałabym, żeby koty jadły też mielonki.

W ogóle przepraszam za taki post z dopytywaniem się na Twoim wątku, ale od dawna Cię podczytuję, nie odzywam się ale bardzo lubię tu zaglądać.

O ile dobrze pamiętam to akurat tej wersji Bozity nie jadły, inne w puszkach tak. Tą otworzyłam i bardzo im smakowała i teraz dostały znowu i śladu nie ma.

Obrazek Obrazek

Kałmuk najgłodniejszy i warczy, jakby miało zabraknąć dla niego. :twisted:
Obrazek


Dzisiaj byłam z trzema kotami w lecznicy. Rudy musi nadal dostawać antybiotyk a do tego ma zapchany jeden kanalik łzowy i dlatego cały czas ma wypływ z oczka. :(
Obrazek Obrazek

Długowłosa Lalunia wydrapała sobie znowu na szyi i praktycznie ten poprzedni steryd Depo niewiele pomógł.
Do tego ma paskudne kaszlisko i widocznie załapała wirusa od Rudego.
Ma dostawać antybiotyk i dostała dexafort.
Wczoraj założyłam jej znowu opaskę na szyję bo wtedy jest lepiej.

Obrazek Obrazek Obrazek

Do tego mam problem z Kicią bo też podłapała wirusa od Rudego a do pyszczka nie pozwalała sobie nic włożyć. Niestety dzisiaj musiałam i ją też zabrać bo drugie oczko napuchło i zaczerwieniło się i niestety MUSI dostawać antybiotyk. Lekarz kazał smarować łapki (z lekiem i masłem) a ona zaczęła trzepać nimi i zwaliła wszystko. Posmarowałam znowu łapkę pastą Malt Soft z lekiem i roztrzepała pastę po całym mieszkaniu. :(
Trudno, spróbowałam/odważyłam się znowu dać jej tabletkę z masłem prosto do gardła i za trzecim razem połknęła lek. :201494
Także ręce mam cale bez żadnych uszczerbków ale to dopiero początek a jeszcze immunodol do podania. :crying:
Jak nie pozwoli sobie podawać leku to trzeba będzie podać Convenię ale tego chcielibyśmy uniknąć ze względu na podwyższone parametry nerkowe.
Potem poszła się myć bo przy wypluwaniu upaprała się.

Obrazek Obrazek

Orzeszek jest lichutki, :( praktycznie cały dzień śpi i tylko na jedzenie wstaje na szczęście, chociaż tyle. :(

Obrazek

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 19:24
przez zuza
O kurcze :( to masz szpital w domu :(

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 19:36
przez Anna61
zuza pisze:O kurcze :( to masz szpital w domu :(

Jak pan taki kram. :wink:

Jutro ma przyjechać pani co jest zainteresowana Agatką https://www.olx.pl/oferta/roczna-przemi ... r0BMX.html

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt lip 13, 2018 20:50
przez mziel52
Dla ludzi na kanalik łzowy to ciepły okład pomaga najlepiej, tak z 10 min. dziennie. Ja sobie słoiczek po Gerberku z ciepłą wodą przez gazę przykładałam, okuliści też ciepłe jajko w skorupce polecają.

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 13:15
przez zuza
To kciuki!

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 13:59
przez Anna61
zuza pisze:To kciuki!

Już po.
Pani zainteresowana była Agatką a po ostatecznej dogłębnej rozmowie zdecydowałyśmy dać kolejną szansę.....Dzidkowi.
https://www.olx.pl/oferta/czekalem-na-c ... jnh1b.html
To druga próba adopcji bo po pierwszej był powrót do domu
viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11740260&hilit=Dzidek+wr%C3%B3ci%C5%82#p11739903

Oczywiście nie nastawiam się zbytnio ale jeśli nie wyjdzie to pojedzie Misia, a jak nie Misia to dopiero wtedy Agatka.
Dlaczego Dzidek a nie Agatka? Otóż kierowałam się sytuacją danego kota, jaki jest i czy może być sam czy lepiej mu w grupie.
Domek niewychodzący i tutaj tylko mogę się obawiać czy zaakceptuje tą zmianę bo pani da mu tyle czasu ile potrzebuje, jeśli nie to pojedzie kolejny w jego miejsce.
Serce mi krwawi, ale to dobry dom, pani jest lekarzem i rozumie sytuację a wszystkie moje koty jej się podobają. :D
Miała jechać Baśka jak nie Miśka, ale Baśka jest nieobsługiwalna i straciła szansę na taką fajną panią.
Ja też mam z nią problem ale u mnie sytuacja jest inna. Baśka też poprzednio wróciła z adopcji i dla niej chyba tylko pozostaje dom wychodzący.

Proszę o kciuki aby Dzidek zaakceptował nowy domek.

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 15:42
przez mb
Kciuki dla Dzidka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 16:32
przez aga66
Za Dzidka kciuki, oby się dogadał z nowym pańciostwem. Orzeszek biedniusi, czy u niego bez zmian?

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 18:29
przez MAU
Za Dzidka w nowym domu :ok: :ok: :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 18:39
przez JoasiaS
Kciuki, Aniu :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 18:52
przez zuza
Ogromne kciuki!

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 19:47
przez bulba
Za Dzidka Aniu :ok: :ok: :ok:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Sob lip 14, 2018 21:56
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok:
:201494 :201494 :201494 dla Anonima

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Dzidek pojec

PostNapisane: Nie lip 15, 2018 10:26
przez Anna61
Wczoraj wieczorem zadzwoniłam i pani powiedziała, że Dzidek wyszedł z kontenerka i poszedł schować się za kanapę.
Rano pani przysłała eska, że jeszcze wczoraj wieczorem przeszedł do transportera, a w nocy zwiedzał i obecnie jest w kuchni miedzy ścianą a lodówką, a nie jest to bardzo skryte i ciasne miejsce to może jest to już jakiś progres.
Kotek pił wodę ale nic nie jadł ale daje się głaskać. Pani odzywa się do niego i czeka cierpliwie na nowe postępy.

Dzidek trafił do mnie z zapaleniem płuc 07-10-2015 viewtopic.php?f=1&t=166939&start=1035#p11251630

jako mały kociak a został podrzucony jak inne w tym miejscu viewtopic.php?f=1&t=156187&start=810#p11250572

Obrazek

Zdjęcie jeszcze u mnie.
Obrazek

i malutki :)
Obrazek