Strona 35 z 106

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt cze 29, 2018 10:49
przez mziel52
Rewelacyjne postępy tych biedaków! I kolejny dowód na to, jak bardzo ich los i zachowanie zależy od człowieka, na jakiego trafią. Tym się poszczęściło, że mają Ciebie, osobę która je bezwarunkowo akceptuje i rozumie. :1luvu:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt cze 29, 2018 11:38
przez Muireade
Anna61 pisze:Już nie taki chudziutki bo przytył 2 kilo i waży prawie 4,5 kg. :wink:
Zaraz jadę z nim na kontrolę ale nadal kaszle i kicha. :(

No to waży tak w miarę, moje dwa koty ważą ok 4.5 i wet mówi, że to ok waga dla ich wielkosci. Ale rudy ma jakis taki wąski pyszczek - może to po prostu jego typ urody. I ta wyskubana szyja też go wyszczupla.
Napisz, co powiedzial wet po kontroli rudego.

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt cze 29, 2018 11:42
przez JoasiaS
Aniu, z radością czytam wpisy o tej kici i rudym. Będzie dobrze :ok:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt cze 29, 2018 11:51
przez zuza
Za zdrowko wszystkich podopiecznych!

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Pt cze 29, 2018 20:29
przez Anna61
mziel52 pisze:Rewelacyjne postępy tych biedaków! I kolejny dowód na to, jak bardzo ich los i zachowanie zależy od człowieka, na jakiego trafią. Tym się poszczęściło, że mają Ciebie, osobę która je bezwarunkowo akceptuje i rozumie. :1luvu:

Gdyby nie to, zapewne bym nie zdecydowała się aby do mnie trafiły, bo naprawdę mam poważne przepełnienie a adopcje stoją. :(
Dziękuję za dobre słowo. :)

Muireade pisze:Napisz, co powiedzial wet po kontroli rudego.

Rudy dostał antybiotyk na kolejne 4 dni i potem kontrola, jak dalej będzie bez zmian to zmiana antybiotyku.

JoasiaS pisze:Aniu, z radością czytam wpisy o tej kici i rudym. Będzie dobrze :ok:

Joasiu, wiesz, że się staram i też mam nadzieję na lepsze jutro dla nich. :D

zuza pisze:Za zdrowko wszystkich podopiecznych!

Dziękuję zuza i cieszę się, że życzysz zdrówka moim wszystkim podopiecznym, bo jest sporo takich niechcianych. :201461 :201461 :201461

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Nie lip 01, 2018 14:58
przez zuza
Przyznam że nie rozumiem dlaczego po te słodkie cudowne koty nie ustawiają się kolejki

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 13:06
przez Anna61
zuza pisze:Przyznam że nie rozumiem dlaczego po te słodkie cudowne koty nie ustawiają się kolejki

Może wakacje już?

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 13:10
przez zuza
No moze, ale wczesniej nie bylo wakacji. Ludzie sa dziwni...

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 13:55
przez Anna61
zuza pisze:No moze, ale wczesniej nie bylo wakacji. Ludzie sa dziwni...

Ludzi nie interesuje ich historia, chcą małego i najlepiej rudego bądź w typie rasy.

Dziękuję zuza za 50 <3 dla kotków oraz opiekunom wirtualnym cioci KULAK-70 <3 i cioci aga66-50 <3
dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Od soboty jestem chora, pierwszy raz w życiu mam grypę jelitową bądź jakieś zatrucie.
W sobotę straszny bół żołądka, nudności, wymioty, niedziela biegunka, poniedziałek biegunka do 1;30 w nocy z 15 razy, wtorek od 5 rano powtórka. Córka pojechała do apteki i kupiła mi Laremid bo wcześniej smecta, Taninal, Nolpaza, PoltramCombo nic nie pomagało.
Jestem wykończona, słaba i na pewno odwodniona, dobrze, że mąż sprząta kuwety bo ja nawet boję się chodzić.
Niestety nie dam rady dzisiaj jechać z Rudym do lecznicy na kontrolę ale mam nadzieję, że jutro już mi się polepszy i pojadę a muszę też zabrać Kicię bo chyba podłapała wirusa od Rudego a zapewne nie była szczepiona.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Wto lip 03, 2018 14:00
przez zuza
O rany, wspolczuje :(
Pamietaj duzo pic, mimo wszystko.
Oby szybko Ci przeszlo. To strasznie wykancza.

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 7:22
przez Anna61
zuza pisze:O rany, wspolczuje :(
Pamietaj duzo pic, mimo wszystko.
Oby szybko Ci przeszlo. To strasznie wykancza.

Dzięki zuza. :1luvu:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Śro lip 04, 2018 16:31
przez Anna61
Pojechałam dzisiaj z kotami do lecznicy. Rudy ma zmieniony antybiotyk i taki sam ma dostawać Kicia. Do tego immunodol oraz osłonowe i na kontrolę za tydzień.
Kotki w drodze do weta bardzo miauczały ale w powrotnej Kicia ani razu nie odezwała się bo wiedziała, że jedzie do domciu bidulka.
Wierzcie mi, ona tak żałośnie miaukolila w drodze do lecznicy a z powrotem nic a nic. I niech mi ktoś powie, że koty nie mają uczuć...
Kiedyś opisywałam o Koli jak to jechałyśmy na wizytę przedadopcyjną do Łodzi viewtopic.php?f=1&t=152219&start=30#p9777853

Sama też dzisiaj musiałam jechać do lekarza. :wink:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 20:14
przez Anna61
Kicia jest kochana :D nie wiem dlaczego w poprzednim domu sprawiała problemy viewtopic.php?f=1&t=185330
Ślady po wydrapywaniach już prawie zagojone, bo na szyjce nic już nie widać a było paskudnie viewtopic.php?f=1&t=183699&start=255#p12007862

Oczywiście nie jest to koteczka dla laika, nie, ale przy bliższym poznaniu jej i jej zachowań można żyć w zgodzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 20:32
przez MAU
[quote="Anna61"]Kicia jest kochana :D nie wiem dlaczego w poprzednim domu sprawiała problemy viewtopic.php?f=1&t=185330


To nie ona sprawiała problemy.Nie mogę spokojnie myśleć o tym,co ta Bidulinka wycierpiała w tamtym pseudodomu.Los Jej teraz ,na szczęście,wynagradza całe poprzednie parszywe życie :ok: :ok:

Aniu dla Ciebie :201494 :1luvu: ,dla Xenii :1luvu: :201461 :1luvu: i dla wszystkich Twoich Podopiecznych :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu:

Re: Niechciane,chore.Kicia-nie zostanie uśpiona.Białoruda bi

PostNapisane: Czw lip 05, 2018 20:55
przez ewkkrem
Jakby nie było w Kici dawnym domu to może nie piętnujmy? Może dajmy spokój.
Nie każdy musi kochać koty i one czują się w takiej atmosferze zagrożone. Koty reagują podobnie jak ludzie. Nie lubisz mnie to ja ciebie też. Nie dotykaj! Nie podchodź! Kotka czując , może niekoniecznie wrogość ale niechęć i odrzucenie mogła reagować agresją.
Ja taka móndra jestem, bo właśnie odkryłam, że moje dwa kocury są o siebie zazdrosne!. Dziwne ale inaczej ich zachowania nie da się określić.
Miłość, dobroć i poczucie bezpieczeństwa - bezcenne.
Aż mi żal serce ściska na myśl, że koteczka szuka domu. W jej przypadku nowy dom to znowu nowa, kolejna trauma.
Kciuki dla Koteczki i białorudej "biedy" (Białoruda już chyba nie taka bieda :P ?)
Ewkkrem