Niechciane, chore...Tusia zaginęła,po 2 tyg. odnalazłam!

[Anna61]

Tak kotki spędzają świąteczny dzionek









Tosia


W dalszym ciągu Tosia prosi o pomoc za uratowanie jej życia https://zrzutka.pl/t2auuf

[Anna61]

Przedwczoraj telefon w sprawie adopcji kotki Basi.
Pan wydawał się miły i chętny na wszelkie zakupy jak i na wizytę przedadopcyjną.
Kotka by była u jego mamy i byłaby jedynaczką. Miał też osiatkować balkon i wydawało się, że wreszcie Baśka znajdzie swojego człowieka. Ja zadzwoniłam z prośbą do Kasi (casica) o pomoc w tej wizycie. Kasia zadzwoniła i umówiła na na 18 wczoraj a ja zabrałam kotkę do lecznicy na przegląd i kropelki na kark oraz sprawy kosmetyczne bo kotka nieobsługiwalna. Dodam tylko, że do lecznicy targałam 3 kontenerki viewtopic.php?f=1&t=189302&start=90#p12170107 a nie powinnam w ogóle dźwigać.
Po obiedzie pan zadzwonił do Kasi z pytaniem czy przywiezie ze sobą kotkę bo syn się niecierpliwi.
Wcześnie rozmawialiśmy z panem co to wizyta przedadopcyjna i że dopiero po niej miałam zawieźć kotkę.
Oczywiście gdy Kasia powiedziała, że kotki nie przywiezie to pan rzucił słuchawką.
Nadmienię tylko, ze pan z synem był w schronisku na Marmurowej i kota nie dostał, bo podobno nie ma kotów a jak są to chore i musiałby poczekać.
Przykro naprawdę, bo wiele pracy i zdrowia wkładam w opiekę nad tymi moimi podopiecznymi, a ludzie tak sobie to wszystko lekceważą.

Rozliczenie od darczyńców i wirtualnych opiekunów (KULAK, casica, aga66) zrobię na koniec miesiąca.
Mam 3 faktury z zooplusa to wstawię na wątek bez wysyłania na maila aby nie sprawiać Wam kłopotu.

[KULAK]

Aniu, jeśli chodzi o mnie, to nie potrzebuję rozliczenia. Ściskam Cię mocno i całe Stadko

[aga66]

Aniu poszedł grosik na Tolę a drugą część rozdysponuj wg uznania. Pozdrawiam

[Anna61]

Aniu, jeśli chodzi o mnie, to nie potrzebuję rozliczenia. Ściskam Cię mocno i całe Stadko

Wiem Ula, Ty nie potrzebujesz rozliczenia, ale ja nie chcę być posądzana o jakieś defraudacje, co nie raz już miało miejsce tu na forum.

Aniu poszedł grosik na Tolę a drugą część rozdysponuj wg uznania. Pozdrawiam

Dobrze Agnieszka, dziękujemy.


Wrócę do Baśki o której pisałam wcześniej.
Baśka wiele przeszła, została znaleziona w kwietniu 2016 roku na chodniku malutka z zaropiałym od kociego kataru oczkami.
Zobaczcie ile miała leczenia, koci katar, plazmocytarne zapalenie dziąseł, usuniecie ślinianki, wyrwanie prawie wszystkich ząbków oprócz kłów...
To jedna z 25 moich zwierzaków, ile to leczenia, ile paliwa na dojazdy (mam kawałek drogi do miasta) ile karmy, żwirku, wody, prądu, proszku do prania i itd.




Wczoraj dotarły zamówione saszetki z zooplusa które Kicia viewtopic.php?f=1&t=185330
tylko je lubi i suchą Purine One.


Czy jestem tak brzydki, że nie zasługuję na domek?
viewtopic.php?f=1&t=187686&hilit=zniekszta%C5%82cone

[zuza]

Wszystkie zasługują. Są piękne i kochane.

[aga66]

Jest tak jak mówi Zuza, sa kochane i śliczne.

[Anna61]

Jest tak jak mówi Zuza, sa kochane i śliczne.

Wszystkie zasługują. Są piękne i kochane.

Tak, my to wiemy ale to mało.

Zośka zrobiła się straszna przylepa i uwielbia mi siedzieć na kolanach.
To kotka którą bezczelnie mi przynieśli bo zbieram koty viewtopic.php?f=1&t=183699&hilit=przynie%C5%9Bli+mi&start=1200#p12135761
Kotka okazała się mega agresywna, jeszcze gorsza od Kici viewtopic.php?f=1&t=185330
bo bardzo atakowała moją sunię gołodupca. Niunia miała rany od jej pazurów, mąż był pogryziony przez nią, a byłam poharatana. Teraz spokój ale uważam w dalszym ciągu i wiem czego/jakich ruchów nie robić. Z psem powoli się dogadała i gdy przechodzą obok się to tylko jest spojrzenie a ja mówię, że nie wolno.
One wszystkie by tak chciały na kolanka, a ja mam je tylko 2 i nie mogę nimi wszystkimi się tak zająć, choćbym nie wiem jak bardzo chciała.



Moja Kasia z wnusiem u babci

[czitka]

Aniu, śliczna Kasia i wnusio
Ja w temacie wsparcia. Niestety finansowo nie dam rady, jakieś stado mnie otacza
Ale może karma? Mam do oddania 42 puszki x 200 gram Smilli, wszystkie mit rind. Moje niestety nie gustują
Jeżeli Twoje mniej wybredne, wyślę na mój koszt i poproszę o adres na pw.
I pozdrawiam najserdeczniej.

[Anna61]

Aniu, śliczna Kasia i wnusio
Ja w temacie wsparcia. Niestety finansowo nie dam rady, jakieś stado mnie otacza
Ale może karma? Mam do oddania 42 puszki x 200 gram Smilli, wszystkie mit rind. Moje niestety nie gustują
Jeżeli Twoje mniej wybredne, wyślę na mój koszt i poproszę o adres na pw.
I pozdrawiam najserdeczniej.

Bardzo dziękuje czitka i już piszę pw.

Babcia Ania dziękuje za pozdrowienia i też pozdrawia serdecznie wszystkie nasze kochane ciocie

[aga66]

Kasia widać, że zmęczona maluszkami ale śliczni oboje. takie ciepłe zdjecie. A jeśli to Ty na drugim zdjęciu to jesteś naprawdę piękna kobietą! I nie kadzę, to szczera prawda.

[Anna61]

A jeśli to Ty na drugim zdjęciu to jesteś naprawdę piękna kobietą! I nie kadzę, to szczera prawda.

Tak Agnieszka, to ja, ale trochę zdjęcie przystrojone to i ładniejsze, ale dziękuję.

[aga66]

Masz uśmiech gwiazdy filmowej a to przystrojenie w twoim przypadku jedynie zaslania naturalne piekno

[Anna61]

Masz uśmiech gwiazdy filmowej a to przystrojenie w twoim przypadku jedynie zaslania naturalne piekno

Bez przesadyzmu Agnieszka staram się dbać o siebie, a nie, że jestem chora i kociara to już mam być taka czy taka, jak to są postrzegane takie osoby.

[czitka]

Paczucha z puszkami w drodze