Re: Niechciane,chore, Tosia po trzech operacjach. DAR ŻYCIA!
Napisane: Śro mar 20, 2019 21:46
Przywiozłam dzieciątko do domku.
Zjadła w klatce i bardzo płakała aby ją wypuścić.
Zaraz poszła do Franusiu-swojej przybranej mamusi i mycia nie było końca a obawiałam się czy aby ją poznają i czy nie odrzucą po obcych zapachach z lecznicy.
Ale najlepiej u mnie na rączkach
Jutro do lecznicy na leki ale już do tej wcześniejszej lecznicy w Pabianicach.
Faktura do opłaty z tej ostatniej lecznicy ponad 2 tysiące, z poprzedniej za 3 tygodnie leczenia (2 razy dziennie do lecznicy), operację, badania itp. zapewne będzie podobna kwota, a to jeszcze nie jest koniec leczenia.
Wartość życia = 4000 złotych = DAR ŻYCIA tej małej istotki tak bardzo skrzywdzonej przez lekarza.
W najbliższym czasie zrobię zbiórkę na Pomagam pl. bądź Zrzutce.pl
Zjadła w klatce i bardzo płakała aby ją wypuścić.
Zaraz poszła do Franusiu-swojej przybranej mamusi i mycia nie było końca a obawiałam się czy aby ją poznają i czy nie odrzucą po obcych zapachach z lecznicy.
Ale najlepiej u mnie na rączkach
Jutro do lecznicy na leki ale już do tej wcześniejszej lecznicy w Pabianicach.
Faktura do opłaty z tej ostatniej lecznicy ponad 2 tysiące, z poprzedniej za 3 tygodnie leczenia (2 razy dziennie do lecznicy), operację, badania itp. zapewne będzie podobna kwota, a to jeszcze nie jest koniec leczenia.
Wartość życia = 4000 złotych = DAR ŻYCIA tej małej istotki tak bardzo skrzywdzonej przez lekarza.
W najbliższym czasie zrobię zbiórkę na Pomagam pl. bądź Zrzutce.pl