Strona 81 z 106

Re: Niechciane, przewlekle chore. Malusia, 2 małe, Misia w D

PostNapisane: Pt lut 01, 2019 21:37
przez Anna61
mb pisze:Żeby pyszczek Piracika wydobrzał całkowicie jak najszybciej :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Chyba już ma się dobrze bo ganiał się już z kotkami :D dziękuję. :1luvu:

aga66 pisze:Piracik jest wzruszający z tymi oklapniętymi uszkami. Maciuś też u Ciebie wygrał życie, śliczne kotki masz Aniu. Oby znowu fala ruszyła..... :ok:


Staram się dbać o nie Agniesia :D ale też każdy kto pomaga tym kotkom ma w tym swój udział. :1luvu: :201461

Kupiłam im Purinę One (musi być ta karma bo Kicia nie chce jeść nic innego jak tylko właśnie tą Purinę One i saszetki felixa) oraz dzieciaczkom smille kitten.

Purina ONE Sensitive
- 2 x 3 kg
1 x 76,80 PLN

Korzystny pakiet Smilla Kitten, 12 x 200 g
- Z kurczakiem
1 x 26,80 PLN

Korzystny pakiet Smilla Kitten, 12 x 200 g
- Z cielęciną
1 x 26,80 PLN

Cena razem z VAT
130,40 PLN

Obrazek

Dawno nie było Baśki :kotek:
Obrazek

Obrazek

Re: Niechciane, przewlekle chore. Malusia, 2 małe, Misia w D

PostNapisane: Sob lut 02, 2019 20:46
przez Anna61
Dzisiaj znowu musiałam jechać z Piracikiem na kolejne zastrzyki do lecznicy. Ogólnie już jest dobrze i dopiero za 3 tygodnie ewentualnie na kontrolę.
Zabrałam też Baśkę bo nic nie mogę jej sama zrobić, znaczy ani podać tabletki ani obciąć pazurków które były już zbyt długie.
Masakra, kotka nawet w torbie weterynaryjnej wyrywała się, że ledwo co jej wet zapodał tabletkę na robale i tymi 2-ma kłami które jej zostały po usunięciu zębów, chciała odgryźć wetowi palce. Powtórzę się, to jakaś masakra, że nie mogę kotce nic podać do pyszczka ani obciąć pazurków, bo przez to już 2 domki ją odrzuciły gdy to powiedziałam. Kto zechce takiego kota?
Kolejny rezydent?
Normalnie sił mi brak już na to wszystko :( bo dosyć, że przewlekle chore to jeszcze nieadopcyjne. :(

Obrazek Obrazek

Piracik i Tola
Obrazek Obrazek

Re: Niechciane, przewlekle chore. Malusia, 2 małe, Misia w D

PostNapisane: Nie lut 03, 2019 17:11
przez Anna61
Ostatnio pisałam, że Franusia upolowała myszkę i z nią chciała koniecznie wejść do mieszkania.
dzisiaj patrzę przez drzwi szklane a Zuzia leci do tych drzwi z ptaszynką w pyszczku które to biedactwo próbuje wyswobodzić się z paszczy kota. Jak nie wyprysnę na podwórko i zaczęłam gonić kota z myślą, że może jeszcze uratuję ptaszka. Upuściła go wreszcie i podbiegła Tola i go znowu chapnęła. :evil: Ja za Tolą która po chwili wypuściła go. szybko podniosłam maleństwo i sprawdziłam jakie ma rany. W sumie tak oględnie to przy skrzydełku rana i z drugiej strony też bo krwawiły ale niedużo. Niestety po próbie czy może pofrunąć okazało się, że niestety nie choć trzepie skrzydełkami i jest żwawy. Bałam się czy mu serduszko ze stresu nie wysiądzie ale jest okey jak do tej pory, a już parę godzin minęło.
Zrobiłam mu lokum z pudełka aby ograniczyć ruch, urwałam szyszki z tui, położyłam ziarenka słonecznika i wodę którą wylewa i muszę jakiś cięży podstawek poszukać.

Sikorka to jest czy czyżyk?

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Nie lut 03, 2019 18:07
przez aga66
Aniu nie wiem co to za ptasię ale uratowałaś mu życie bezsprzecznie. Nie wyglada na zbytnio zmasakrowanego więc chyba niedługo go wypuścisz?

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Nie lut 03, 2019 18:24
przez włóczka

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Nie lut 03, 2019 20:49
przez Anna61
aga66 pisze:Aniu nie wiem co to za ptasię ale uratowałaś mu życie bezsprzecznie. Nie wyglada na zbytnio zmasakrowanego więc chyba niedługo go wypuścisz?

Dołożyłam mu do pudełeczka patyczki aby mógł na nie wchodzić. :)

włóczka pisze:Czyżyk?
http://ptasiarz.blogspot.com/2011/11/

Na 100% to czyżyk Agatko. :ok:

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 11:23
przez Anna61
Żyjemy :D

Obrazek

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Pon lut 04, 2019 22:33
przez zuza
Kciuki za ptaszynę!

I zdrowia wszystkim Wam.

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Wto lut 05, 2019 13:51
przez Gosiagosia
Anna61 pisze:Żyjemy :D

Obrazek

Jaki piękny :1luvu: :1luvu:

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 18:09
przez Anna61
Maciuś dzisiaj miał usunięte gwoździe z nóżki. Jest jeszcze taki otumaniony ale nie jest źle.
Gwoździe miał jeden cieńszy 10 cm. a drugi grubszy 11 cm. 8O
W piątek na kontrolę i oby już było wszystko dobrze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Biedulek głodny bardzo, ale może dopiero za parę godzin dam mu troszkę mokrej karmy.

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 18:23
przez aga66
Jakie długie te gwoździe. Nie dziw, że Maciusiowi przeszkadzały. Daj mu jedzonko bo biedulek nie rozumie czemu musi głodować. Może nie będzie wymiotował. A ptaszek dalej u Ciebie? Chyba nie szykujesz go do adopcji :) Smutno dziś na forum, i Mama Marzeni i Darwinek :placz:

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Nie miała baba kło

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 19:14
przez Anna61
Wiecie co? Ręce mi opadają na to wszystko. Właśnie mi przyniesiono koteczkę bo pani zbiera koty.
Kotka podobno od paru dni się bąkała i ją dokarmiali a że ludzi mają dużego psa to nie mogą jej zatrzymać a do tego już jednego kota co mieli zabiło im auto.
Zapytałam to im powiedział, że zbieram koty, to dostałam odpowiedź, że a tutaj mówią.

Koteczka zadbana, czyściutka, miziasta i do tego podobno ma rujkę.
Co miałam zrobić? :(

Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek
Szkoda gadać... :(

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Bo pani zbiera kot

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 20:17
przez aga66
Aniu kochana, wiem że nie wyrzucisz. Śliczna ta koteńka i widać, że zadbana, chociaż tyle.... A ludzie - bez komentarza :oops:

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Bo pani zbiera kot

PostNapisane: Czw lut 07, 2019 9:11
przez Anna61
aga66 pisze:Aniu kochana, wiem że nie wyrzucisz. Śliczna ta koteńka i widać, że zadbana, chociaż tyle.... A ludzie - bez komentarza :oops:

Pilnie szukam dla niej innego dt i oby się znalazł. :(

Re: Niechciane, przewlekle chore, 4 w DS. Bo pani zbiera kot

PostNapisane: Czw lut 07, 2019 20:18
przez Anna61
aga66 pisze:Jakie długie te gwoździe. Nie dziw, że Maciusiowi przeszkadzały.A ptaszek dalej u Ciebie? Chyba nie szykujesz go do adopcji :)


Bardzo długie były te gwoździe Agnieszka ale i noga była bardzo strzaskana gdzie nawet miednica ma ubytki.

Ptaszka wczoraj rano wypuściłam na wolność bo już zbyt mocno trzepał się w klatce.

Nowa koteczka mnie bardzo uczula i ledwo oddycham. :(