Niechciane, chore...Tusia zaginęła,po 2 tyg. odnalazłam!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 16, 2018 8:36 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

aga66 pisze:Teraz jakoś dopiero zauważylam jakie malunie one sa. A u mnie w pracy wszyscy mówią: "kot sobie poradzi", "to tylko kot". Ciekawe co by powiedzieli jakby zobaczyli te bidy. Kochane są i proludzkie, mam nadzieję, że znajda domki dobre.

Trzymam kciuki za maleństwa. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 16, 2018 12:29 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Aniu, trzymam kciuki za wszystkich Twoich podopiecznych i za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Za zdrowie Was wszystkich, a Twoje w szczególności :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 16, 2018 13:12 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Śliczne słodziaki :1luvu:
A z oczkami lepiej?

kocianowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 587
Od: Śro sty 18, 2017 17:03

Post » Nie wrz 16, 2018 13:33 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

kocianowa pisze:Śliczne słodziaki :1luvu:
A z oczkami lepiej?

Witaj Kasiu u nas. :D

Tak, zdecydowanie lepiej i oczka i ich ogólny stan. :D
Cieszę się bo mają ogromy apetyt i nawet te 2 najmniejsze smerfiki wcinają aż miło. :D

mb pisze:Aniu, trzymam kciuki za wszystkich Twoich podopiecznych i za Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Za zdrowie Was wszystkich, a Twoje w szczególności :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Dziękuję Marysiu :1luvu: jak kociaczki bedą zdrowe to i ja będę zrowsza. :)

Gosiagosia pisze:Aniu cały czas śledzę twój wątek. Podziwiam cię :201494 :201494 za to co robisz dla tych kocich nieszczęść.

Dzięki :1luvu:

Pamietam i zawsze bedę pamietać pomimo iż już minęło ponad 50 lat :cry: :cry: :cry: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8& ... l#p4880054

aga66 pisze:Teraz jakoś dopiero zauważylam jakie malunie one sa. A u mnie w pracy wszyscy mówią: "kot sobie poradzi", "to tylko kot". Ciekawe co by powiedzieli jakby zobaczyli te bidy. Kochane są i proludzkie, mam nadzieję, że znajda domki dobre.

Nie Agnieszka, nie poradzą sobie.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

viewtopic.php?f=1&t=177132
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jagódka viewtopic.php?f=1&t=176831&start=900#p11816912
Obrazek

Kicia i Kiciuś viewtopic.php?f=46&t=159953&start=1320#p10849009 (adoptowane rodzeństwo razem)
pochodzą z wątku o kotach z pod płotu viewtopic.php?f=1&t=156187&hilit=By%C5%82o+13+pod+p%C5%82otem&start=810#p10925232
Obrazek Obrazek

To tylko ułamek tego...... :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie wrz 16, 2018 15:33 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Ja wiem, że sobie nie poradzą. Szkoda, że większość ludzi to lekceważy i ma w poważaniu niestety...

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie wrz 16, 2018 16:13 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Trzymam kciuki za kociątka! Podczytuję Twój wątek od dłuższego czasu z ukrycia i podziwiam Cię za to co robisz dla tych zwierzaczków. Trafiły u Ciebie do kociego raju. Nic dziwnego że wszystkim apetyt wrócił ;)

Nadis

Avatar użytkownika
 
Posty: 85
Od: Śro sie 15, 2018 12:12
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 16, 2018 19:57 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

aga66 pisze:Ja wiem, że sobie nie poradzą. Szkoda, że większość ludzi to lekceważy i ma w poważaniu niestety...

Tak Agniesia, bo to dla nich tylko kot. :(

Nadis pisze:Trzymam kciuki za kociątka! Podczytuję Twój wątek od dłuższego czasu z ukrycia i podziwiam Cię za to co robisz dla tych zwierzaczków. Trafiły u Ciebie do kociego raju. Nic dziwnego że wszystkim apetyt wrócił ;)


O jak miło, :) witamy na wątku Nadis. :201461 :kotek:

Tak, mają apetyt bo kochane ciocie przysłały dobroci to koty wcinają. :D

Pierwsza paczka od cioci Luna15, dziękujemy pięknie ciociu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Druga paczka od anonimowej cioteczki dla dzieciaczków i moich chorutków, dziękujemy pięknie ciociu :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Oczywiście jak zwykle Kicia viewtopic.php?f=1&t=185330 pierwsza do przeglądu dobroci, i poduszeczki z kocimiętką nawet przez opakowanie jest w użytkowaniu. :D
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 17, 2018 8:38 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Historię Kici śledziłam z zapartym tchem, fantastycznie obserwować taką zmianę zachowania kota, Twoja ciężka praca Aniu ale jaka satysfakcja na końcu, naprawdę wielu ludzi powinno poznać historię Kici -tych dla których ciąża , małe dzieci , praca itp są wymówką aby pozbyć się zwierzaka... smutne bardzo...
Także Kicia jakoś zapadła mi w serce, poza tym jest w takich samych kolorkach jak moja kotka :wink:
Za maleńtasy kciuki trzymam :ok: :ok:

kocianowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 587
Od: Śro sty 18, 2017 17:03

Post » Pon wrz 17, 2018 20:07 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

kocianowa pisze:Historię Kici śledziłam z zapartym tchem, fantastycznie obserwować taką zmianę zachowania kota, Twoja ciężka praca Aniu ale jaka satysfakcja na końcu, naprawdę wielu ludzi powinno poznać historię Kici -tych dla których ciąża , małe dzieci , praca itp są wymówką aby pozbyć się zwierzaka... smutne bardzo...
Także Kicia jakoś zapadła mi w serce, poza tym jest w takich samych kolorkach jak moja kotka :wink:
Za maleńtasy kciuki trzymam :ok: :ok:

Kasiu, Kicia jest kochana choć bardzo harakterna bo nawet odważny Rudy się jej boi. :wink: Trzeba ją dobrze poznać, być może zrozumieć jej zachowanie, dać jej spokój gdy nie chce kontaktu. Ogólnie jest bardzo za mną i gdy tylko wyjdę na podwórko, to ona wskakuje na parapet i wygląda za mną naprawdę tęsknie i wodzi swoimi wielkim oczkami za mną.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 17, 2018 21:10 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Anna61 pisze:
kocianowa pisze:Historię Kici śledziłam z zapartym tchem, fantastycznie obserwować taką zmianę zachowania kota, Twoja ciężka praca Aniu ale jaka satysfakcja na końcu, naprawdę wielu ludzi powinno poznać historię Kici -tych dla których ciąża , małe dzieci , praca itp są wymówką aby pozbyć się zwierzaka... smutne bardzo...
Także Kicia jakoś zapadła mi w serce, poza tym jest w takich samych kolorkach jak moja kotka :wink:
Za maleńtasy kciuki trzymam :ok: :ok:

Kasiu, Kicia jest kochana choć bardzo harakterna bo nawet odważny Rudy się jej boi. :wink: Trzeba ją dobrze poznać, być może zrozumieć jej zachowanie, dać jej spokój gdy nie chce kontaktu. Ogólnie jest bardzo za mną i gdy tylko wyjdę na podwórko, to ona wskakuje na parapet i wygląda za mną naprawdę tęsknie i wodzi swoimi wielkim oczkami za mną.


Dlatego napisałam że to ciężka praca -zdobyć zaufanie takiego kota, podziwiam Cię i kibicuję cały czas. :201461 :201461

kocianowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 587
Od: Śro sty 18, 2017 17:03

Post » Wto wrz 18, 2018 19:15 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

kocianowa pisze:
Anna61 pisze:
kocianowa pisze:Historię Kici śledziłam z zapartym tchem, fantastycznie obserwować taką zmianę zachowania kota, Twoja ciężka praca Aniu ale jaka satysfakcja na końcu, naprawdę wielu ludzi powinno poznać historię Kici -tych dla których ciąża , małe dzieci , praca itp są wymówką aby pozbyć się zwierzaka... smutne bardzo...
Także Kicia jakoś zapadła mi w serce, poza tym jest w takich samych kolorkach jak moja kotka :wink:
Za maleńtasy kciuki trzymam :ok: :ok:

Kasiu, Kicia jest kochana choć bardzo harakterna bo nawet odważny Rudy się jej boi. :wink: Trzeba ją dobrze poznać, być może zrozumieć jej zachowanie, dać jej spokój gdy nie chce kontaktu. Ogólnie jest bardzo za mną i gdy tylko wyjdę na podwórko, to ona wskakuje na parapet i wygląda za mną naprawdę tęsknie i wodzi swoimi wielkim oczkami za mną.


Dlatego napisałam że to ciężka praca -zdobyć zaufanie takiego kota, podziwiam Cię i kibicuję cały czas. :201461 :201461

Dziękuję Kasiu. :201461

Zrobiłam ogłoszenie rudemu Kacperkowi (takie mu dałam imię) :wink: https://www.olx.pl/oferta/tego-kocurka- ... vHyZ0.html
Tam też są inne moje kotki do adopcji gdy wejdzie się w ogłoszenia użytkownika.

Byłam dzisiaj na cito z Lalunią długowłosą w lecznicy bo nie je, ma brzydkie śluzowate malutkie kupki i wymiotuje śliną.
Miała zrobione badania krwi (lekarz dzwonił, że są w normie) została nawodniona, dostała zastrzyki.
Praktycznie cały czas śpi, nic nie chce jeść. :( Jutro mamy znowu jechać do lecznicy.

Zabrałam też Kicię bo znowu zrobiła sobie nieduże ranki na szyi. Dostała steryd i mam nadzieję, że trochę jej pomoże.
Pytałam się o koszt testów dla niej, ale ich koszt jest ogromny.
Do tego należałoby te testy zrobić i Kici i Laluni która też się wydrapuje ale jej wydrapywania są inne. :(

Po przyjeździe do domu zabrałam 5 maluszków i do kolejnej lecznicy na kontrolę.
Antybiotyk nadal, kropelki też, do tego miały wyczyszczone i zakroplone uszka bo miały tam kopalnię brudu. :(
Waga znowu poszła ładnie w górę i u najmniejszej, gdy tydzień temu ważyła 0,570 to dzisiaj już 0,930kg. :)
Oczywiście znowu wszystko miałam zabrudzone kupką w transporterkach, no masakra... :(

Następnie, gdy pozałatwiałam lekarzy z kotami udałam się sama do lekarza po leki.
Każdy krok jaki wykonuję czuję w głowie, do tego astma nie odpuszcza a przy moim obustronnym porażeniu strun głosowych to jest kiepsko. Oczywiście nie ma co się rozczulać nad sobą bo obowiązki wzywają i właśnie przyszedł czas na podanie antybiotyku i kropelek, a przede wszystkim głodomory czekają na kolację. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 19, 2018 9:13 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Testy alergiczne? (te dla kotow)

Wspolczuje Ci bolu i klopotow z oddychaniem. To okropne.

Zdrowka dla wszystkich!

Ogloszeni pchnelam na fejsa.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 19, 2018 11:35 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

zuza pisze:Testy alergiczne? (te dla kotow)

Wspolczuje Ci bolu i klopotow z oddychaniem. To okropne.

Zdrowka dla wszystkich!

Ogloszeni pchnelam na fejsa.

Dziękuję :1luvu:
Tak zuza, te dla kotów.
Dziękuję za wstawienie ogłoszenia na fb.

Zrobiłam ogłoszenie dla dzieciaczków https://www.olx.pl/oferta/maluszki-rozk ... vHT9z.html
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro wrz 19, 2018 12:03 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

Strasznie drogie sa te testy?

Dzieciaki tez udostepnilam.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro wrz 19, 2018 12:18 Re: Niechciane, chore.Kicia-nie uśpiona.Pilne! str 51 Malusz

zuza pisze:Strasznie drogie sa te testy?

Tak, około 500zł. na jednego kota. :(

zuza pisze:Dzieciaki tez udostepnilam.

Dzięki zuza.

Ma ktoś może na zbyciu firanki 120 do 135 cm, wysokości?
Maluszki zabawę sobie znalazły na firankach i niszczą je wszystkie. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40224
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 174 gości