Zaginiona kotka znaleziona!

W kwestii karmicieli, niestety nie mogę dostać żadnych danych - ochrona danych osobowych, ale na najbliższym obszarze i tak nikt nie dokarmia (nie ma czego, kotów wolnożyjących tu po prostu nie ma). Postaram się podrzucić ulotki do Straży miejskiej i może przekażą...
Natomiast najbardziej jestem rozczarowana kwestią sprawdzania chipów. Straż miejska owszem ma czytniki, ale ich nie używa w praktyce

Na pewno nie przy wypadkach. Podejrzewam, że rzadko kto sprawdza chipy. Może, gdyby była większa świadomość, to więcej kotów odnalazłoby swoich właścicieli.

Dziś na świeżym śniegu widziałam sporo kocich stóp. Cała też pozostawiona karma w kilku miejscach została wyjedzona, chyba przez głodne koty, bo suchej te domowe wychodzące raczej by nie wyjadły do cna.

**Adopcje: 11 >>**

To nie dziwne że nie chcą. To pani z biura winna was skojarzyć. Zostaw jej nr telefonu i poproś o podanie go i niech ona zadzwoni.
Kciuki

Podnoszę.

Szukam_kotki pisze:Straż miejska owszem ma czytniki, ale ich nie używa w praktyce Na pewno nie przy wypadkach.

W takim razie po co miasto wyrzuca pieniądze na czytniki, to naprawdę nie rozumiem. Dlaczego nie można zmusić straży do ich używania tym bardziej.

Udało nam się zlokalizować naszą kotkę! Sąsiad ją dokarmia. Mamy zdjęcie i to ona. Normalnie kilka wejść od nas (ten sam szeregowiec). Bardzo bardzo proszę o informację czy ktoś może pożyczyć klatkę łapkę. Mogę podjechać gdziekolwiek w Warszawie i okolicach.

czekaj, zapytam

zadzwon do fundacji: Canis i Bezpieczna Przystan
może uda się pozyczyc klatke łapke

www.canis.org.pl
www.bezpiecznaprzystan.org.pl

mam 2 klatki jestem w Ozarowie wiec to rzut beretem od ciebie

**Adopcje: 11 >>**

Maryla pisze:zadzwon do fundacji: Canis i Bezpieczna Przystan
może uda się pozyczyc klatke łapke

http://www.canis.org.pl
http://www.bezpiecznaprzystan.org.pl

skontaktuj się też z alix76 -prowadzi wypożyczalnię sprzętu. masz już wymaganą ilość postów. Pod swoim nickiem wybierasz pw i forumowicza. Lub przez mail jeśli jest taka możliwość.

Kciuki ogromne. Ostrożne ale ogromne!

Skorzystam z oferty Ewy, mogę prosić o adres na nr tel 604 286 499. Nie wiem, czy PW dochodzi bo wisi jakby w skrzynce nadawczej.

**Adopcje: 11 >>**

Szukam_kotki pisze:Skorzystam z oferty Ewy, mogę prosić o adres na nr tel 604 286 499. Nie wiem, czy PW dochodzi bo wisi jakby w skrzynce nadawczej.

Będzie wisieć dopóki adresat nie odbierze.

Jest już w domku, poznała mnie. Co prawda musiałam ją wyciągnąć z krzaków, ale nie było problemu. Daleko nie zaszła, bo była dosłownie kilka wejść dalej. Była na terenie osiedla, pod iglakami. Mogła co prawda chodzić dalej, ale mogła też przez ten cały czas być bardzo blisko. Trochę schudła, ale oprócz tego nic jej nie jest. Jutro do weterynarza. Na razie siedzi w łazience, bo mamy jeszcze jedną kotkę. Nie mogę uwierzyć, że się w końcu udało

To był okropny tydzień. Chciałabym wszystkim gorąco podziękować, za rady, za wsparcie, za podnoszenie wątku. Bardzo dziękuję za gotowość natychmiastowej pomocy! Jesteście naprawdę wspaniali!

Brawo !!!!!! Cudowne wieści !!!!

Po raz kolejny okazało się, że kto szuka ten znajdzie. Bardzo się cieszę :lol:

A jak na nią trafiłaś? To ważne dla przyszłych zdesperowanych poszukiwaczy.

Zaginiona kotka znaleziona!

Kto przegląda forum