Miau.PL

Wiem, że pewnie gdzieś tu było, ale nie mogę namierzyć.

Nie najgorsza, a budżetowa karma którą warto kupić dla dokarmiania kotów działkowych(i jak się okazuje jeży) to...?

Ja karmię czasami Bozitą i Smillą, ale prawdziwym hitem, według kotów oczywiście, okazał się być barf,który w sumie wcale drogi nie jest.

Dzięki.

Na Smilę to ja przeszłam u swoich, jak bezrobotna byłam - i kochają bardziej niż Catz FineFood(wcinają też surowe, więc ostateczny bilans chyba dobry). Działkowcom będę zamawiać te duże puszki.

czy można stosować ten zamiennik do barfa
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_s ... iny/597260
zamiast
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_ ... owe/151648
Cena jest zachęcająca tylko czy i jakość tez dobra? Cena Felini Complete jest troszkę wysoka

alinkaka pisze:czy można stosować ten zamiennik do barfa
https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_s ... iny/597260
zamiast
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_ ... owe/151648
Cena jest zachęcająca tylko czy i jakość tez dobra? Cena Felini Complete jest troszkę wysoka

Ale jedno i drugie ma całkiem inny skład przecież - więc nie można tego używać zamiennie.

to pierwsze Dibo Vital Complete suplement diety w proszku ma w składzie (taki skład jest zadeklarowany w zooplusie)
Skład:
cytrynian wapnia, drożdże, algi morskie.

a Felini ma taki skład
Skład:
witamina A (800000 j.m.), witamina D3 (20000 j.m.), witamina E (octan alfa-tokoferolu, 5500 mg), witamina B1 (320 mg/kg), witamina B2 (160 mg), witamina B6 (240 mg/kg), witamina B12 (1650 µg/kg), kwas pantotenowy (720 mg/kg), kwas foliowy (52 mg/kg), biotyna (10000 µg/kg), amid nikotyny (13000 mg/kg), kwas foliowy (52 mg/kg), żelazo (siarczan) (2400 mg/kg), miedź (siarczan) (160 mg/kg), mangan (siarczan) (224 mg/kg), cynk (siarczan) (900 mg/kg), jod (jodan wapnia) (42 mg/kg), tauryna (100000 mg/kg)

2 koty. 13 i 9 lat. ok pół roku temu przestawione z średniej jakości suchej karmy na (wydaje mi się) lepszą mokrą. starszy od zawsze zje wszystko w kazdej ilości, pochłania jak kopara, wyjada miche młodszemu, problemy z cukrem i nerkami. młodszy przeciwieństwo. je powoli. suchą karmę skubał delikatnie po jednym kawałeczku. wybredny przy suchej. mokra smakuje no ale nie wyrabia się przy starszym i zawsze część michy traci (czasem stara się jeść szybko ale wtedy wymiotuje).

to tak ogólnie o moich kotach.

pytanie jak w temacie. dobrej jakości mokra karma to...?

nie rujnująca budzetu domowego.

w tej chwili wychodzi mi dla tych dwóch w okolicach 200zl/miesięcznie. ok 600-800gr karmy dziennie. nie piszę jakiej (2 rózne) coby nie zostać posądzony o reklamę, czy antyreklamę. z zaleceń na puszkach powinno być mniej ale wtedy obaj chodzą głodni.

*** edit - widzę, że jest na forum wątek o karmach polecanych. można przenieść.

Jak to w końcu jest z tą suchą karma? Można ją podawać czy nie? Jest dużo opinii aby w ogóle rezygnować z suchej karmy gdyż szkodzi ona tylko kotom nawet ta dobrej jakości. Co o tym sądzicie?

folobin pisze:2 koty. 13 i 9 lat. ok pół roku temu przestawione z średniej jakości suchej karmy na (wydaje mi się) lepszą mokrą. starszy od zawsze zje wszystko w kazdej ilości, pochłania jak kopara, wyjada miche młodszemu, problemy z cukrem i nerkami. młodszy przeciwieństwo. je powoli. suchą karmę skubał delikatnie po jednym kawałeczku. wybredny przy suchej. mokra smakuje no ale nie wyrabia się przy starszym i zawsze część michy traci (czasem stara się jeść szybko ale wtedy wymiotuje).

to tak ogólnie o moich kotach.

pytanie jak w temacie. dobrej jakości mokra karma to...?

nie rujnująca budzetu domowego.

w tej chwili wychodzi mi dla tych dwóch w okolicach 200zl/miesięcznie. ok 600-800gr karmy dziennie. nie piszę jakiej (2 rózne) coby nie zostać posądzony o reklamę, czy antyreklamę. z zaleceń na puszkach powinno być mniej ale wtedy obaj chodzą głodni.

*** edit - widzę, że jest na forum wątek o karmach polecanych. można przenieść.

A jaka jest ta kwota, na 2 koty miesięcznie, nie rujnująca budżetu? bo teraz wydajesz 200 zł

mogli pisze:Jak to w końcu jest z tą suchą karma? Można ją podawać czy nie? Jest dużo opinii aby w ogóle rezygnować z suchej karmy gdyż szkodzi ona tylko kotom nawet ta dobrej jakości. Co o tym sądzicie?

Koty w naturze żywią się myszami, ewentualnie ptakami czyli mokrym jedzeniem, to znaczy jedzeniem zawierającym wodę, a nie suchym. Nie mają więc w odruchu picia dużej ilości płynów.
Karmienie koty suchym to trochę tak jakby ludzi całe życie karmić tylko sucharami. Wiadomo, że lepiej karmić lepszymi sucharami, ale to wciąż są tylko suchary. Dodatkowo ludziom można powiedzieć, że muszą wypić do tych sucharów określoną ilość wody, a kotom to trudno wytłumaczyć - wiec zazwyczaj piją zbyt mało, a potem chorują z powodu niedoborów wody np tutaj poczytaj https://www.koty.pl/odwodnienie-u-kota/

Patmol pisze:Ale jedno i drugie ma całkiem inny skład przecież - więc nie można tego używać zamiennie.

Tak wiem ,że inny skład i inną cenę. Dlatego się zapytałam czy można używać zamiast.Ale rzeczywiste może używać zamiennie ,zawsze to trochę taniej wyjdzie i będzie urozmaicenie.

A co sadzicie o tych witaminkach.
https://allegro.pl/oferta/pokusa-multiv ... 9320521726

Mam też pytanie związane z mieszaniem karmy mokrej z mięsem surowym w jednym posiłku.Moja znajoma tak karmi kota.Mówiłam jej, żę mnie odradzali takie mieszanie jedzenia na raz jak chciałam tak mieszać Felkowi,bo nie chciał jeść samego surowego.Ona ma ten sam problem.Jej kot tak je już dłuższy czas i nie ma żadnych problemów trawiennych.W sumie sama nie umiem jej powiedzieć dlaczego nie mieszać jak kot nie ma problemów i mu smakuje.

Dark Angel, boguska_t - dziękuję za linki.
Zanim zamówiłam dużą partię puszek, dobrałam do zakupów w zooplusie karmę uzupełniającą z koniny: https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... bio/185544
Dwa z trzech kotów nie chciały jeść, zmuszały się, a potem kocurek zwrócił cały jeden posiłek, zaś kotka miała parcie na jelita.
Nie wiem, czy to wina samej koniny, czy tej konkretnie marki, więc zamówiłam koninę z dynią Mjamjam z dużymi obawami.
Niestety karmy z Maxizoo mają w składzie albo inulinę, której chcę uniknąć, albo sól morską, której też bym kotom oszczędziła, po co mają czuć pragnienie?
Coś tam na próbę wzięłam, ale to chyba nie kończy moich poszukiwań. Na razie czekam na zamówienie i zobaczymy.

Na rynku pojawiła się nowość Gussto Urinary. Dobry skład, obniżone białko i fosfor. Dodatki DL-metioniny. Jest w końcu alternatywa dla śmieciowych karm weterynaryjnych.

boguska_t pisze:Na rynku pojawiła się nowość Gussto Urinary. Dobry skład, obniżone białko i fosfor. Dodatki DL-metioniny. Jest w końcu alternatywa dla śmieciowych karm weterynaryjnych.

Jest jeszcze 4VETS: https://www.alilaciaty.pl/choroby-drog- ... -185g.html
I VetExpert (ale drogi okrutnie): https://vetexpert.eu/produkty/diety/uri ... ow-pakiet/

Faktem jest, że wybór jest bardzo mały. Przekopałam cały rynek i znalazłam tylko te dwie, co zalinkowałam. Ta u Ciebie jest trzecia.

Cześć i czołem.
Nie wiem gdzie umieścić poniższe pytanie, więc jeśli nie trafiłem w temat to przepraszam.
Mam problem z kotką chrupkożercą - je tylko i wyłącznie chrupki, od których jest mocno uzależniona. Dzięki wam postanowiłem zmienić jej karmę (z RC na Purizona) - czekam właśnie na paczkę z zooplusa. Ta kotka nie chce jeść niczego innego oprócz chrupek - a próbowałem już chyba wszystkiego - od surowych mięs, po saszetki/pasztety/przysmaki co najmniej kilkunastu firm i nic! Tylko te chrupki i chrupki. Problem w tym, że kotka jak na brytyjczyka jest dość chuda (mam drugą kotkę, też bryta, która zje dosłownie wszystko i wygląda dobrze) i jest strasznie odwodniona (zawartość kuwety przypomina leśną ściółkę tzn. sarnie bobki, które wskazują na odwodnienie). Kotka pije bardzo mało mimo, że są dwie miski z wodą (jedna przy jedzieniu, druga trochę dalej - gdzieś wyczytałem, że niektóre koty nie lubią mieć wody przy jedzeniu).
Jakie produkty lub strategie polecacie, żeby pomóc mojej kotce z zatwardzeniami i przyszłymi problemami związanymi z dietą tylko chrupkową?

Nie kupujecie raczej tatara dla kotów?
bo np tak bywa Ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności: Wykrycie Escherichia coli wytwarzających toksynę Shiga w tatarze wołowym https://www.gov.pl/web/gis/ostrzezenie- ... ze-wolowym
Szczegóły dotyczące produktów:

Nazwa produktu: „Tatar wołowy. Kraina Mięs”, 250 g

Numer partii: 02752 02751K

Termin przydatności do spożycia: 15.10.2020

Wyprodukowano przez: SOKOŁÓW S.A. Aleja 550-Lecia 1 08-300 Sokołów Podlaski zakład produkcyjny: „SOKOŁÓW” S.A. Oddział w Kole, weterynaryjny numer identyfikacyjny PL 30090201 WE

Wyprodukowano dla: Jeronimo Martins Polska S.A., ul. Żniwna 5, 62-025 Kostrzyn


jeśli ktoś kupił i np zamroził -lepiej wyrzucić