Miau.PL

są
np tutaj wybór tych puszek https://www.kocimietka.pl/187-gussto

Tej karmy nie znalazłam na liście ser kociątko, ale ja bardzo polecam - Petite Cuisine.
( z uwagi na wcześniejsze posty podkreślam, że nie jest to odpowiedź na zapytanie o karmę dla alergików)

boguska_t pisze:Animonda jest słabą karmą i nie nadaje się dla alergików. Dla alergika polecam Gussto, bardzo dobrej jakości karma bez podziału na wiek więc nie trzeba pilnować czy to kitten i większość smaków bez drobiu.

bardzo dziękuje Bogusiu, przy następnych zakupach zaopatrze się u Ciebie

Hej

Piszę w tym temacie, ponieważ poszukuje mokrej karmy dla 6-miesięcznych kotów. Do tej pory karmiłem je karma MAC's Kitten. Niestety, ostatnio są problemy z jej dostępnością, a zapasy powoli się kończą. Zależy mi na tym, aby karma była dobrej jakości, ale też żeby cena nie była zbyt wysoka. MAC's wychodził niecałe 12 zł/kg co było świetnym stosunkiem ceny do jakości.
Ze spisu karm polecanych dość korzystnie cenowo wychodzi Catz Finefood, z tym że nie ma wariantu Kitten i nie wiem czy taką kaarmę mogą dostawać 6-miesięczne koty. A może jest jakaś godna polecenia karma z tych średnich?

Pozdrawiam

Dziewczyny możecie polecić chrupki w miarę małokaloryczne, wersja light wręcz ? Moja stara się roztyła najpierw po Purizonie i jak udało się zrzucić wagę przytyła znowu na Wild Freedom ! Wild'a jadła mniej niż Purizona, a i tak przytyła Nie jest wskazane aby starucha była pulpetem, bo ma 3 łapki i boję się, że stawy nie wytrzymają, a ona to i tak chodzące nieszczęście.

Z bezzbożówek to kiedyś kupowałam Fitmin Purity Castrate. Moje się po niej drapały, bo jest na bazie kurczaka.
Niskokaloryczna, 12 % tłuszczu.

Thrive ma mało węglowodanów, a kot nie tyje od tłuszczu tylko właśnie od węgli

mikox pisze:Hej

Piszę w tym temacie, ponieważ poszukuje mokrej karmy dla 6-miesięcznych kotów. Do tej pory karmiłem je karma MAC's Kitten. Niestety, ostatnio są problemy z jej dostępnością, a zapasy powoli się kończą. Zależy mi na tym, aby karma była dobrej jakości, ale też żeby cena nie była zbyt wysoka. MAC's wychodził niecałe 12 zł/kg co było świetnym stosunkiem ceny do jakości.
Ze spisu karm polecanych dość korzystnie cenowo wychodzi Catz Finefood, z tym że nie ma wariantu Kitten i nie wiem czy taką kaarmę mogą dostawać 6-miesięczne koty. A może jest jakaś godna polecenia karma z tych średnich?

Pozdrawiam

Śmiało możesz podawać CatzFineFood, GranatęPet, Feringę z reguły oznaczenie kitten to chwyt marketingowy

Z łososiem wygląda całkiem nieźle. Kurczakowa ma bardzo wysoki poziom białka. Z białkiem w chrupkach staram się nie szaleć. Jest głównie na mokrym i mięsie dlatego nie wiem skąd ten wzrost wagi, bo nigdy nie było z tym problemu. Po Purizonie bardzo szybko schudła.
W Fitminie nie pisze ile jest lucerny w składzie albo się nie doczytałam. Lucernę zaczniemy jej podawać i nie chcę przedobrzyć.

Chikita, mój kociak przy Purizonie nabrał masy, mimo że trzymałam się dawkowania według zaleceń producenta. U mojego kotto sprawdza się suchy Orijen Regional Red, czy też Six Fish (choć to nie karmy light). Faktem jednak jest, że karmy suchej podaję niewiele (ok. 25 g dziennie), staram się bazować na mokrych posiłkach.
Z innej mańki:
Właśnie mój kotto pierwszy raz spałaszował saszetkę Wildes Land Cat BIO. Karma jest bezzbożowa, ma fajną konsystencję. Wcześniej mój kot pałaszował z wielkim apetytem Wildes Land Cat. Bardzo polecam dla kotków mokre karmy z serii Wildes Land, mojemu kotto bardzo smakują.

U mnie obie po Purizonie przytyły. Stara przy dawkowaniu jak zawsze, pierwsza niejadek to samo.
Stara nie je Orijena. Nie wiem totalnie co jej kupić.

Bestol pisze:Właśnie mój kotto pierwszy raz spałaszował saszetkę Wildes Land Cat BIO. Karma jest bezzbożowa, ma fajną konsystencję. Wcześniej mój kot pałaszował z wielkim apetytem Wildes Land Cat. Bardzo polecam dla kotków mokre karmy z serii Wildes Land, mojemu kotto bardzo smakują.

Czy Twój kot tez ma tak, ze gdy podasz mokre to znika w kilka minut z miseczki a suche dziubie tylko w chwilach skrajnego przyglodzenia?
Mój Czesiek jak dostaje mokre to je od razu, nic sobie na później nie zostawia, potem chodzi i czeka na kolejną porcje i jak jej nie wyprosi to ewentualnie jak już musi to pochrupie Orijena. Czasem mam wrażenie, ze on jest ciagle głodny na mokrym albo gdy zje wołowinę.

Swoją droga, gdzieś na forum doczytałam, ze 2kilowy koteł powinien dostawać około 100 gram surowej wołowiny, mój przy porcji 50 gram potrafi zjesc jeszcze cała dzienna dawkę suchego.

Muszę chyba przejść na Acanę, bo Orijen cenowo mnie wykańcza z aptetytem mojego malucha

małe koty jedzą bardzo dużo

ja mam 6 dorosłych kotów , waga od 3 do 7 kg, zjadają dziennie ok 1 kg surowego mięsa z kośćmi ( z przewagą mięsa)
czyli mniej niż 200 gram dziennie na kota

jak czasem daję im więcej - to po prostu zostawiają
5 kotów jest takich dość konkretnych, 1 jest szczupły -ale on jest w ciągłym ruchu zawsze

Patmol, ja się po prostu trochę martwię, że omine okres przejścia z kociaka na dorosłego i go po prostu upasę i później będę miała problem z otyłym kotem.

Dzięki Waszym radom, Czesio faktycznie dostaje suchej bez ograniczeń (chociaż ważę porcje aby to kontrolować), teraz przy Animondzie zjada cała puszkę dziennie (200 gr - przy rozpisce podane 210-280 gr dziennie) plus 60-100 gram (Orijen) czyli tak naprawdę podwójna dzienna porcje jedzenia.

Kiedy należy zacząć obserwować kota pod katem tycia, czy do 12 miesiąca jest brak ograniczeń jedzenia? Czy po kastracji należy już trzymać się rozpiski? Jak uważacie?

a ile on teraz ma?
ja karmie tylko surowym mięsem i daje kotom jeść dwa razy dziennie - tyle ile zjedzą
jak nie zjedzą prze 30 minut (skrzydełka czy szyje z indyka długo się je) i widzę,że już straciły zainteresowanie - wołam psy na posprzątanie resztek
koty zjadają ok 50 dag rano i 50 dag wieczorem/ wszystkie razem

nie stosuję rozpisek, patrze jak koty sie poruszają - czy sprawnie, jak sie bawią
czy są w stanie biegać, skakać

do 12 miesięcy na pewno bym nie ograniczała jedzenia, ale nie zostawiałabym jedzenia na stałe
przyjęłabym, przy kociaku maluchu, stałe pory karmienia, np 3 czy 4 stałe pory w ciągu dnia - wtedy kot dostaje jedzenie np na 20 minut, co nie zje -zabieram

i nie mieszałabym suchego i surowego, to znaczy przy założeniu, że nie chce sie karmić samym surowym
to bym karmiła albo surowym i mokrym ewentualnie (chociaz mokre-puszki jest dużo droższe od mięsa, przy gorszym składzie niż normalne mieso)
albo mokrym i suchym (nie polecam, ale ewentualne)

moje koty (ale podkreślam dorosłe) jak zjedzą rano mięso , to sie najadają i nie są głodne, nie marudzą o jedzenie
wieczorem znou jedzą i jej spokój do rana